Savier pisze:
Z wyrejestrowanymi papierami troszkę polatasz po urzędach :> . Jeżeli poprzedni właściciel wyrejestrował przed 1997.01.01 to jest jakakolwiek szansa (najgorszy scenariusz to dodatkowe koszta na rzeczoznawce i wtedy masz unikat, czyli biała blacha).
Pozdr.
Savier - jeśli wyrejestrował przed
01.01.1998 (bo od tego dnia obowiązuje ta idiotyczna ustawa, która zabrania wycofać pojazd z ruchu, zostawiając go u siebie) to zarejestrowanie to pestka, skoro ma umowę z pierwszym właścicielem i dowód rejestracyjny. Po
01.01.1998 użytkownik może wyrejestrować motocykl tylko w szczególnych przypadkach, tj.:
- zezłomowanie,
- kradzież,
- wywóz za granicę,
- i coś tam jeszcze.
Jeśli ŻADEN z powyższych warunków nie jest spełniony, to pojazdu nie można wyrejestrować (chyba że dogada się ze złomiarzem albo jakimś urzędnikiem, ale tego nie bierzemy pod uwagę). Nie da się wycofać pojazdu z ruchu, wbić w dowód pieczątkę "wyrejestrowany" i mieć święty spokój.
Poprzednia ustawa - dużo bardziej przyjazna i przychylna człowiekowi - na to pozwalała:
"Pojazd wycofuje się z ruchu również na wniosek właściciela pojazdu" - Ustawa "Prawo o ruchu drogowym" z 1.02.1983 r. z późn. zm.
Powyższy przepis został zastąpiony nowym, który brzmi:
. Pojazd podlega wyrejestrowaniu przez organ właściwy ze względu na miejsce ostatniej rejestracji pojazdu, na wniosek jego właściciela, w przypadku:
1.przekazania pojazdu do przedsiębiorcy prowadzącego stację demontażu lub przedsiębiorcy prowadzącego punkt zbierania pojazdów, na podstawie zaświadczenia o demontażu pojazdu, o którym mowa w ust. 2 bądź w art. 24 ust. 1 pkt 2 lub art. 33 ust. 3 ustawy z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji, albo równoważnego dokumentu wydanego w innym państwie;
2.kradzieży pojazdu, jeżeli jego właściciel złożył stosowne oświadczenie pod odpowiedzialnością karną za fałszywe zeznania;
3.wywozu pojazdu z kraju, jeżeli pojazd został zarejestrowany za granicą lub zbyty za granicę;
4.zniszczenia (kasacji) pojazdu za granicą;
5.udokumentowanej trwałej i zupełnej utraty posiadania pojazdu bez zmiany w zakresie prawa własności;
6.przekazania niekompletnego pojazdu do przedsiębiorcy prowadzącego stację demontażu lub przedsiębiorcy prowadzącego punkt zbierania pojazdów, na podstawie zaświadczenia o przyjęciu niekompletnego pojazdu, o którym mowa w art. 25 ust. 1 lub art. 33 ust. 3 ustawy z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji, albo równoważnego dokumentu wydanego w innym państwie.
Jasno z tego wynika, że żaden pojazd po
01.01.1998 nie mógł być wycofany z ruchu, bo ustawodawca takiej opcji nie przewidział. Znaczy mógł być - ale tylko w powyższych okolicznościach, które niestety uniemożliwiały zatrzymanie motóra we własnym garażu.
Cóż - takie to prawo jest - zamiast iść ludziom na rękę i pomagać, to tylko przeszkadza i utrudnia. A potem się dziwią, że ludzie próbują omijać przepisy wszelkimi możliwymi sposobami.
Jeśli gdzieś się kopnąłem albo ktoś zauważył jakąś niespójność, niech da znać.