moja wiesia 125

[Tomoyo]

W 84r był montowany prostownik unitry, raczej to nie jego wina... Ja tak stawiam, skoro mój działa dobrze.

[wieśka-125]

kurcze no chłopaki dzięki Wam od razu bardzo:)
na pewno oddam wiesię do tego mechanika bo sama tego na pewno nie ogarnę.. ale byłam u niego przed zlotem a po zlocie się dowiedziałam że jeszcze coś nie działa (w tej lampie) i że już w ogóle stopu nie mam.. w połowie drogi siadło mi światło krótkie.. a potem długie mi zaczęło mrugać na drodze nieoświetlonej więc generalnie to się cieszę że ja tam żywa dojechałam.. ale krótkie i długie to podobno się jakieś tam kabelki rozłączyły i żarówka się spaliła.
więc chodzi mi o to czy to się da zrobić? i czy teraz jak mi coś tam znów nie działa to drogo ta naprawa będzie? bo krucho z kaską u mnie na chwilkę obecną.. no i proszę konkretne linki z allegro co ja mam kupić do tych kierunków?? proszę

[hartman]

przełącznik kierunkowskazów typowy oryginalny lub zespolony coś jak w mz czy simsonie, przerywacz kierunkowskazów i tutaj zależy czy wybierzesz zwykłe czy ledowe ,bo są przerywacze do tego i do tego . no i 4 kierunki jakie ci sie widzą.

[mateo88k]

Tutaj bardziej bym obstawał przy LEDach, ponieważ pobierają mniej prądu. Wiadomo, że prądnica dużej mocy nie ma
Odchodzą lekko od tematu... to żałuję, że w moich stronach nie ma dziewczyn o takich zainteresowaniach! Od razu mieli byśmy sobie dużo do powiedzenia

[motórzystka]

Witam koleżankę motórzystkę podziwiam za zapał pracy nad maszyną bo sama dobrze wiem jak to jest z zerową wiedzą o motocyklach startować do remontu, choć osoboście miałam duże wsparcie przy wielu sprawach czysto mechanicznych Mimo to, że nadal wielu rzeczy nie wiem to z drugiej strony ciągle dużo się uczę o swojej maszynie :p

Co do stawiania sprzętu na centralce to mój sposób polega na wykorzystaniu bagażnika, bez tego byłabym bezsilna Dodatkowo moja wsk posiada jeszcze stopkę boczną domowej roboty

Może się jednak przekonasz do machania rękami zamiast kierunkowskazów? Osoboście uważam to za klimatyczne :p choć wygoda posiadania kierunków jest na pewno większa Wszystko to kwestia gustu i przyzwyczajenia

Fajnie, że chcesz nią jeździć taką jaka jest Wiem dobrze jakie koszty trzeba ponieść żeby odświeżyć motór bo swoją maszynę z poczucia estetyki odmalowałam

Życzę powodzenia przy realizacji wszelkich planów dotyczących motorka Cieszę się również, że nie tylko ja rozpoczęłam swoją przygodę z motycykelm od wski

[Szczepan]

Na twoim miejscu Wieśka pościągałbym trochę wueskowej literatury i poczytał troszkę na sam początek rozjaśni ci to troszkę zagadnienia mechaniczne jak i nazewnictwo, bo bez tego ani rusz.

[wieśka-125]

Borewicz ja już poczytałam troszeczkę ale te wszystkie nazwy schematy itd to jak na razie to ciężko mi to skumać... chyba za mądra w tym temacie nigdy nie będę
motórzystka mój problem polega na tym, że ja właśnie nie mam za co złapać wiec stopka musi być:D a machanie rączkami mnie już nawet bawi i też się do tego przyzwyczaiłam ale w nocy mam jakieś takie obawy że ktoś tej ręki nie zobaczy
mam nadzieję że na wiosnę moja wieśka już będzie w pełni sprawna:)

[Savier]

A ja mam teraz pytanie .(dopytuję się, w końcu kandydatka na żonę).
Co w ogóle skłoniło Cię do wueski? Ogólnie lubisz jeździć na motorach i postanowiłaś zacząć od czegoś prostego, czy dziadek miał i to z sentymentu? Ciekawi mnie ta kwestia...
Niestety, ja z elektryki noga. Nie podpowiem.

[wieśka-125]

Savier widzę te małe szare literki wieśka od nowości jest u mnie w domu..to motór Taty był. ale go od niego odkupiłam i teraz jest już mój:) a tak szczerze to w życiu bym nie pomyślała że na takim czymś można jeszcze jeździć ale koledzy też demoludami śmigają i mnie zarazili tymi sprzętami i... wyciągnęłam ją z garażu i.... i tak się w wiesi zakochałam:D
no a to że jestem początkującą motocyklistką to też mi wiesia przypasowała.. chociaż nie ukrywam że prędkości już mi trochę zaczyna brakować ale klimat jest.. zawsze jak nią jeżdżę to radochę mam taką że na pewno się mojej wiesi nie pozbędę. jak ostatnio oglądałam film "motór" to myślałam że padnę ze śmiechu:D ten dźwięk wski rozkosz

[Savier]

Ah, więc to tak .
Poczytaj sobie instrukcję od WSK z 1974 roku. Mała książka z przydatnymi poradami. Jest tam napisane wszystko o regulacji, jak dbać o motocykl, jak ustawić zapłon itp.
viewtopic.php?f=124&t=9913

[Johnny]

Ah, więc to tak .
Poczytaj sobie instrukcję od WSK z 1974 roku. Mała książka z przydatnymi poradami. Jest tam napisane wszystko o regulacji, jak dbać o motocykl, jak ustawić zapłon itp.
viewtopic.php?f=124&t=9913

Co to za magiczny rok Savier jak poleca jakąś książkę to zawsze to jest instrukcja obsługo z 74 ...... a ja wolę 77

PS domyślam się, że instrukcja z 74 jest "najpełniejsza"

[Savier]

Noo, 1974 to wg mnie najlepszy rocznik dla instrukcji, bo później ograniczali się tylko do "jak odpalić silnik" i "jak otworzyć kranik".

[zmyngut]

rocznik 74- to to był dopiero rok - jak ja lubię ten rocznik i to z różnych powodów. Z instrukcjami to tak jest- napiszą, że jak się światełko świeci na czerwono to znaczy, że jednak źle wsiadłeś na motocykl. Wieśka zapewniam czytanie instrukcji może być pasjonującym zajęciem. Tylko do tego jak i do wielu innych rzeczy po prostu czasami trzeba poczekać na tzw. natchnienie. Powodzenia i miłej lektury

[wieśka-125]

usiądę przed wiesią, z lekturą w ręku i na pewno natchnienie przyjdzie:D
i tak pewnie połowy nie skumam

[motórzystka]

Nam trzeba łopatologicznie wyłożyć to, co mamy widzieć i wiedzieć Żadna instrukcja nie pomoże, jak się nie wie na co patrzy

[Savier]

Szczerze mówiąc, to ja byłem na etapie "Tato, ale co to są kartery?" 1.5 roku temu bodajże. I jednak da się dziewczyny samemu dojść do tego co jest co .
Ucząc się czytałem książę "Podręcznik motocyklisty". Moje skany tej książki są w necie, np. na chomiku.
http://chomikuj.pl/Beqisto
Motocyklowa dokumentacja (hasło wsk) => inne => książki => pierwsza pozycja od góry.

[zmyngut]

usiądę przed wiesią, z lekturą w ręku i na pewno natchnienie przyjdzie:D
i tak pewnie połowy nie skumam

ja tak kiedyś zostałem "zmuszony" do ustawienia przerwy w moim motorowerze marki Jawa.byłem w ósmej klasie (właściwie to ją kończyłem) a mój ojciec zwyczajnie odmówił wszelkich czynności serwisowych- usłyszałem tylko coś mniej więcej takiego: ustawiałem ci już trzy razy a ty się przyglądałeś (no żebym ja się jeszcze patrzył co on tam dłubie) to teraz sam sobie ustaw albo się przesiądź na rower. Chciał czy nie instrukcja do łapy- do drugiej śrubokręt i ..... odpaliła. Podejrzewam, że gdyby nie dzielące odległości znalazło by się kilku chętnych na forum do tego żeby pokazać co do czego- oczywiście ciągle mam na myśli motocykl żeby nie było żem świnia

[Johnny]

(...) znalazło by się kilku chętnych na forum do tego żeby pokazać co do czego- oczywiście ciągle mam na myśli motocykl żeby nie było żem świnia

Jakby się już Ci chętni ujawnili to pożądana jest daleko idąca ostrożność koleżanki w pokazywaniu "co do czego" bo najbardziej zainteresowaniu niepełnoletni są i się może prokurator zainteresować - oczywiście NIE mam na myśli motocykla i żeby nie było żem świnia .... chłop żonaty Dodam jeszcze, że żonaty z kobietą bo obecnie stwierdzenie "żonaty" wcale nie jest tak jednoznaczne jak kiedyś

[wieśka-125]

koleżanka Motórzystka bardzo dobrze mówi.. łopatologicznie trzeba :D ja to sobie tak w ogóle myślę że najlepiej to jakby Ktoś wiesię porozkręcał, potłumaczył, ponazywał a ja bym jeszcze to wszystko nagrała (hehe) żeby móc to sobie później odtwarzać i skumać bo za pierwszym razem pewnie i tak by mi się nie udało ale mam marzenia co
ale książeczki pościągałam (dzięki) i teraz będę miała co robić w zimowe wieczory:D

[Johnny]

ja to sobie tak w ogóle myślę że najlepiej to jakby Ktoś wiesię porozkręcał, potłumaczył, ponazywał

Przecież tak właśnie zostało to przedstawione w większości książek i w każdym katalogu części