Romet Komar

[Kamil.Z]

Mój sąsiad ma takie siedzenie przy swojej Jawce, ale ja nawet nie wiem czy jest oryginalne. Oczywiście, że nie montuj tego cylindra simsonowskiego . Najlepszy będzie oryginalny cylinder z epoki, w dobrym stanie

[Burbon]

Sądzę, że starczy porządny remont, który powoli zaczyna się być wymagany.

[Kamil.Z]

To zbieraj kasę i działaj. Życzę powodzenia

[Burbon]

Na razie okrągły tysiąc idzie na gitarę elektryczną, potem zbieram kaskę na machiny, by je trochę odpicować.

[Burbon]

Sorki za post pod postem, ale Komar malowany był, najprawdopodobniej wcześniej czerwo, nawet nie widać, że malował

[Burbon]

Ludzie! Jest ogromnie wielgaśno wielki problem z Komarem. Motorower gubi iskrę, tzn. raz ma, raz nie ma, innym razem odpali się go i zgaśnie, innym chodzi i chodzi. Właśnie miałem jechać do babci, gdy wsadziłem jedynkę, zacząłem ruszać i Romet zgasł. Potem za nic w świecie nie chciał odpalać. Dopiero po ponownym ustawieniu zapłonu i czego tam się dało odpalał znowu. Albo na chwilę, albo już normalnie, potem i tak nie dało się ruszyć, bo przy ruszaniu gasł. Zdjęliśmy magneto, zmieniliśmy kondensator na epokowy, choć nie wiemy, czy jest na pewno dobry. Świeca jest pewnikiem dobra. Tutaj rodzi się pytanie, co może być przyczyną takiej "kapryśnej" iskry? Nowy kondensator trzeba, czy może akurat cewki? Bo stawiamy na którąś z tych dwóch rzeczy. Dla świętej pewności dokupimy nowy kondensator i zobaczymy, cewkę też.

[mauri]

ja bym wymienił też platynki , bo iskra może być czasami tam , zamiast na świecy

[dario75]

A przerywacz? A przewód WN? nie możesz zapominać także o nich. To sa też elementy, które uczestniczą w utworzeniu i przesłaniu tej iskry. A w ogóle to czy masz dobrą iskrę na świecy i właściwie wyregulowane odstępy pomiędzy elektrodami?

[Burbon]

Tata mówi, że WN trzeba zmienić. Pewien przewód (nie wiem, jaki) jak był podciągnięty to Komar chodził aż miło. Po puszczeniu gubił iskrę. Zajmiemy się przewodami przy okazji. Jak kupimy nowe elementy i założymy to zdam relacje z efektów. Dzięki za info, przydało się.

[AudioBas]

Najlepiej wyciągnij cały iskrownik.
Wymień przewód WN, zobacz na przewody od platynek i cewki..
Musi działać!

[Burbon]

Dałem rodzicom 50 zł. Mają kupić kondensator, cewki, przewód od świecy i fajkę, to właśnie ten przewód to WN? Mają wziąć coś jeszcze, chyba platynki nawet.

Stoi bezczynnie

[dario75]

Tak przewód od świecy to przewód WN, czyli Wysokiego Napięcia.

[Burbon]

Tata łapie już k$$#wicę przy Komarze, bo od 2 godzin nie chce zapalić. Wstawiliśmy nową cewkę, kondensator, cały nowy przewód dla świeci i fajkę. Iskra jest minimalna albo jej wcale nie ma. Ludzie , co się dziać może?

[SHLnik]

Zobacz na innym magnecie.Przerwa dobrze ustawiona? Młoteczek od przerywacza dobrze jest zaizolowany?
Na zdjęciu widać że masz przedłużony przewód WN i masz złą czapeczkę.Powinna być fajka a nie samochodowa czy z innego wynalazku.

[Burbon]

Skąd inne magneto wynajdę? Przerwa dobrze ustawiona. Ostatniego nie wiem.

[sieergiej]

Świeca jest pewnikiem dobra. Tutaj rodzi się pytanie, co może być przyczyną takiej "kapryśnej" iskry?

No ja zanim zacznę dłubać w zapłonie i ustawieniach wymieniam świecę bo to najprostsza rzecz która mogła paść.

[Adrian.]

Wymień tą fajkę , bo widze że samochodowa, zmień na zwykłą nawet od wski , bo są identyczne , w samochodowych musisz mieć na świecy "czapeczkę - czopek" nakręcany na gwint na świecy (ten malutki cypelek z gwintem ) , inaczej fajka bedzie ci wchodzić ale może nie łączy lub łączy nie tak jak powinna , wymień fajkę tylko jak założysz normalną nie zakładaj już tego "czopka" na świecę..

[Burbon]

No jest nowa fajka, nowy przewód... Jeszcze potem świecę inną zobaczę, na razie nie, bo ojciec delikatnie mówiąc zdenerwowany.

[mauri]

może masz zbyt dużą przerwę na świecy między elektrodami - proponuje zmniejszyć i sprawdzić

[Burbon]

No ale skoro tata nawet parę razy dla upewnienia ustawiał cały zapłon i świecę no to dziwne, że nie pali.