Silnik jest nie ruszony, niestety fundusze mam ograniczone i tak sporo już wydałem na nią

podczas jazdy przypomniało mi sie także, o tym, że nie zalałem oleju do amorków na przód <zgrozo>. Nie ma także świateł

walczę z nimi już kilka dni i nic!! Kupiłem nową instalację, akumulator, i jedyne co mam to światła postojowe, nie ma krótkich długich, stop nie wiem czy jest, bo nie podłączyłem jeszcze automatu. Docieram szczęki hamulcowe. Podczas przejażdżki ( ujechałem jakieś 10km) silnik odmówił posłuszeństwa, tzn na 3 biegu zgubił moc, wogóle nie ciągnął, zmiana biegu na II i wszystko okey! Idzie jak przecinak! Znowu III bieg i lipa! Zatrzymałem się, motor nie chciał zapalić, po odstaniu zapalił, ale nie chciał wejść na obroty, strzelał z tłumika. Generalnie muszę zająć się silnikiem na poważnie, bo mam zamiar troszkę pojeździć, więc bez tego ani rusz! Pozdrawiam!