
Znów jest trzecie, ale sprawa podejrzana, bo rano, ten co jest teraz na 2-gim miał 1900, a w ciągu 8 godzin pojawiło się nagle 3100 i znów się uspokoiło. Nie za bardzo podoba mi się ta jego 'uczciwa' walka... ale zachowajmy spokój, narazie raczej nie będzie problemu w prześcignięciu go, ale jak jutro się to powtórzy to trzeba będzie się zająć sprawą. Już ok 27h do końca. Jeśli ktoś chce, to mógłby wstawić na fb. Myślę, że 1 miejsce jest w zasięgu ręki, ale trzeba się sprężyć
