Romet Ogar 200 Green&Black Edyszyn by Balon na Mazury Ogarem
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 2012-03-27, 18:37
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 M06B3
- Lokalizacja: podlaskie
- Kontaktowanie:
Re: Romet Ogar 200 Green&Black Edyszyn by Balon
Nikt wam nie broni pić czy palić to wasze życie i róbcie z nim co chcecie tylko chodziło mi o to żeby tak się tym na forum nie przechwalać.
- Balon
- Posty: 27
- Rejestracja: 2012-05-28, 10:44
- GG: 6334166
- Moje maszyny: Romet Ogar 200 Green%black Edyszyn, Komar Mr-231,
- Lokalizacja: Łuków
- Kontaktowanie:
Re: Romet Ogar 200 Green&Black Edyszyn by Balon
Do^ebaliście spamem. He he. Dobra, było minęło. Ja akurat też skończyłem gim. Ogar wczoraj umyty do porządku, silnik ropą aż się świeci jak psu jajca na wiosnę. Zostało mi go dzisiaj zalać i wieczorem na wiejski festyn.
- Balon
- Posty: 27
- Rejestracja: 2012-05-28, 10:44
- GG: 6334166
- Moje maszyny: Romet Ogar 200 Green%black Edyszyn, Komar Mr-231,
- Lokalizacja: Łuków
- Kontaktowanie:
Re: Romet Ogar 200 Green&Black Edyszyn by Balon
Urlop dla Ogara
Niestety od dzisiaj ogar ląduje w garażu i czeka.... Czeka na nowe golenie gdyż te pękły na spawach. Do tego wszystkiego straciło się światło z przodu i chyba będę musiał nową lampe kupić znaczy wkład z odbłyśnikiem. Kto ma te części co potrzebuję to się zgłaszać. Do tego tam dochodzi "zakaz" od rodziców. Ha ha. No to mały problem tylko nie chcę się zabić jak mi koło odleci więc odstawiam go i przenoszę się na rower/komara . A no i ten tego z racji że wczoraj mi się światła straciły to poprosiłem starszą koleżankę o pożyczenie latarki. Dostałem diodową z którą zrobiłem około 30km po nocy. Dosyć dobrze oświetlała drogę z racji że sam jechałem bo już reszta na mnie czekała. Tutaj takie słabe foto na szybko telefonem jak to niby tam świeciło. Czyli podsumujmy. Ogar odpoczywa, będzie dopieszczany, kto ma części jakiekolwiek z wymienionych to niech pisze, dogadamy się.

Niestety od dzisiaj ogar ląduje w garażu i czeka.... Czeka na nowe golenie gdyż te pękły na spawach. Do tego wszystkiego straciło się światło z przodu i chyba będę musiał nową lampe kupić znaczy wkład z odbłyśnikiem. Kto ma te części co potrzebuję to się zgłaszać. Do tego tam dochodzi "zakaz" od rodziców. Ha ha. No to mały problem tylko nie chcę się zabić jak mi koło odleci więc odstawiam go i przenoszę się na rower/komara . A no i ten tego z racji że wczoraj mi się światła straciły to poprosiłem starszą koleżankę o pożyczenie latarki. Dostałem diodową z którą zrobiłem około 30km po nocy. Dosyć dobrze oświetlała drogę z racji że sam jechałem bo już reszta na mnie czekała. Tutaj takie słabe foto na szybko telefonem jak to niby tam świeciło. Czyli podsumujmy. Ogar odpoczywa, będzie dopieszczany, kto ma części jakiekolwiek z wymienionych to niech pisze, dogadamy się.

- Adrian.
- Posty: 247
- Rejestracja: 2012-04-26, 14:42
- GG: 11487935
- Moje maszyny: Jawa 350
WSK 2xM06B3 - Lokalizacja: Okolice Szczytna
- Kontaktowanie:
Re: Romet Ogar 200 Green&Black Edyszyn by Balon
z racji że sam jechałem bo już reszta na mnie czekała.
Spoko masz kolegów, zamiast pomóc zachowują się egoistycznie i zostawiają Cię samego w takiej sytuacji i to jeszcze w nocy

- Balon
- Posty: 27
- Rejestracja: 2012-05-28, 10:44
- GG: 6334166
- Moje maszyny: Romet Ogar 200 Green%black Edyszyn, Komar Mr-231,
- Lokalizacja: Łuków
- Kontaktowanie:
Re: Romet Ogar 200 Green&Black Edyszyn by Balon
A co by mi on pomógł jeśli ja z punktu A wróciłem się do domu, on został bo i tak by mi nic nie pomógł, zrobiłem światła. Dojechałem 2km do punktu B i tam już światła znikły. Poprosiłem o latarkę i pojechałem do punktu A gdzie czekały dziewczyny z tym kolegą
- Szczepan
- Posty: 1778
- Rejestracja: 2009-05-14, 15:05
- Moje maszyny: B3 Promot
- Lokalizacja: Gródki k.Działdowa
- Kontaktowanie:
Re: Romet Ogar 200 Green&Black Edyszyn by Balon
Taki jest już urok (?!) tych pojazdów , zawsze w najmniej oczekiwanym momencie potrafi zawieść
Mi ostatnio w środku burzy staneła Wueska, burza minęła i motor raczył odpalić 


Ekipa WSKTurbo.pl
Dawniej Borewicz.
Dawniej Borewicz.
- Balon
- Posty: 27
- Rejestracja: 2012-05-28, 10:44
- GG: 6334166
- Moje maszyny: Romet Ogar 200 Green%black Edyszyn, Komar Mr-231,
- Lokalizacja: Łuków
- Kontaktowanie:
Re: Romet Ogar 200 Green&Black Edyszyn by Balon
To co ku^ew na niego poleciało wczoraj to nigdy nie dostał.
Uj mu w wydech. Szukam teraz goleni lub całego zawieszenia z Charta/Simsona i może założę.
Uj mu w wydech. Szukam teraz goleni lub całego zawieszenia z Charta/Simsona i może założę.
- Balon
- Posty: 27
- Rejestracja: 2012-05-28, 10:44
- GG: 6334166
- Moje maszyny: Romet Ogar 200 Green%black Edyszyn, Komar Mr-231,
- Lokalizacja: Łuków
- Kontaktowanie:
Re: Romet Ogar 200 Green&Black Edyszyn by Balon
Czas coś napisać. Pojechałem na Mazury Ogarem z kolegą z pod Krakowa. Otóż Maciek trafił do mnie we wtorek(zeszły tydzień) gdzie został przywitany bardzo ciepło przez rodzinkę. Dostał łóżko na którym mógł porządnie odpocząć. Był jakieś 1.5 dnia. Wyjechaliśmy w czwartek o 7.02 ale musiałem się jeszcze wrócić na chatę po dekielek bo zapomniałem. Odwiedziliśmy miejscowość Wilkowyje(Jeruzal) gdzie postaliśmy, zdjęcia porobione. Ja sobie zapaliłem z kolegą z pod sklepu i ruszyliśmy na Siennicę do Addaka.




Tam pojechaliśmy do jego warsztatu by wyleczyć motor Maćka bo miał Parkinsona(opona nie wyszła). Zrobione. W siennicy zalecieliśmy do "kulfona" bo pić mi się chciało, a potem na staw obok domu Adama.





On nas wyprowadził przez Mińsk i dalej lecieliśmy sami.

Potem był postój w Łochowie przy biedronce żeby coś zjeść. Ludzie podchodzili, pytali skąd jesteśmy, gdzie jedziemy. Jeden facet nawet powiedział że liczy na artykuł na Motokiller, bo chciałby poczytać. Niestety no ale wentyl już u Maćka nie bardzo ale jakoś podkleił taśmą, napompował powietrza i kawałek ujechaliśmy.


Z 4km za postojem wentyl poszedł się całkiem je^ać. Trzeba było dętkę wymienić, która na szczęście była w zapasie. No i obydwaj się opalaliśmy bo gorąco w wuj. Ja na słońcu i Mentholowymi a Maćko ino na słońcu.


No to lecim dalej. W gminie Brok też stanęliśmy bo ciekawy krajobraz był a i potem co się okazało. Na podwórku w jakimś pensjonacie stały Syrena, Warszawa i Maluch.






Potem tankowanie i postój też był w Łomży, gdzie też zagadał do nas pewien "konsultant" i zdjęcia sobie nawet porobił.

W Łomży również spotkaliśmy MZ'tę Piankosa (z innego forum), która stała w sklepie motocyklowym. Normalnie nówka sztuka nieśmigana. Ale nie zajeżdżaliśmy, bo miasto i wgl. Potem jakoś się toczyło ino robak mi pie^dolnął w oko i musiałem postać chwilę. To też parę fotek wskoczyło.



Następnie dopiero zatrzymaliśmy się w Grajewie. Fotki zrobić, ja zapalić a mój kompan wymienić żarówkę z tyłu, bo padła.




Maciek zaciesz xD


Dalej dojechaliśmy na działkę do mojego wujostwa no i wielkie rozkładanie namiotów i rozpakowywanie. Następnie kolacyjka(podziękowania dla Cioci za produkty)



Wieczorkiem pojechaliśmy na miasto bo ja tankowałem żeby sprawdzić spalanie. Wyszło 3.2l przy załadowaniu i dużych górkach oraz prędkości non stop 50km/h . Pobujaliśmy garba, coś tam do dziewczyn zagadaliśmy i ruszyliśmy na "hotel".




Potem wieczorem piwko i napie%dalanie z Ruzgą przez telefon(prze koleś).
Następnego dnia około 11 Maciek już się zapakował i wyruszyliśmy znowu na Ełk żeby on się zatankował i tam miał tajną sprawę do załatwienia.


Potem odprowadziłem go do Olecka gdzie pogadaliśmy trochę i oczywiście jakiś żer dla skner.
W drodze tam napotkaliśmy na bardzo ciekawy antykwariat gdzie stały i niszczały takie motocykle i samochody jak: WFM, WSK, Komar, Cezeta, MZ ETZ 250 i inne oraz Syreny, Zaporożec, Trabant, Rekin. A co najlepsze za zdjęcie Ci państwo chcieli 5zł! Po^ebało ich. Ale aparat przed sobą i po kryjomu porobiłem trochę zdjęć.










W trasie na Oleck:




Tam też jakiś młody podszedł do nas i gadaliśmy chwilę. Potem trochę wygłupiania się przy dziewczynach z hasłem o Ruzgi i Maciek pojechał na Gołdap.


W sobotę spotkałem się z Qbitem i Walusiem oraz Michałem na SR z Ełku. Spoko ludzie. Pojechaliśmy na Augustów i do chłopaków. Powiem wam że Jacek ma sporo samochodów za garażem. Szkoda tylko że tak niszczeją. U Walusia też sporo rzeczy.



Dobra. Ogar coś przestał chodzić jak do nich jechałem. Wina prawdopodobnie simmeringa/ów . Jutro on do mnie wróci i będę go robił. Tutaj jeszcze jedno foto jak jechałem do chłopaków:

Na działce zrobiliśmy sesję ogarom i zdjęcia jak dla mnie wyszły Piękne. Reszta zdjęć pod tym linkiem i te wszystkie w lepszej jakości
https://picasaweb.google.com/1145282992 ... Mazury2012
I podsumowanie. Wydałem około 130zł. Na paliwo 115zł. Maciek to ***zajeb*** gość. Wyśmienicie mi się z nim gadało i podróżowało. Dzięki za te spędzone chwilę. Liczę że wrócisz do nas. Czekam na komentarze i pytania. To wszystko. Trochę tego napisałem no ale dla wytrwałych wszystko. Pozdro i szerokości. A zapomniałbym. Spotkaliśmy się z miłymi gestami ze strony motocyklistów(Lewa w górę i kciuki) jak i kierowców samochodów. Dzięki wielkie za to. Robiło mi i kompanowi się na prawdę miło widząc to na drodze daleko od domu.
Tam pojechaliśmy do jego warsztatu by wyleczyć motor Maćka bo miał Parkinsona(opona nie wyszła). Zrobione. W siennicy zalecieliśmy do "kulfona" bo pić mi się chciało, a potem na staw obok domu Adama.
On nas wyprowadził przez Mińsk i dalej lecieliśmy sami.
Potem był postój w Łochowie przy biedronce żeby coś zjeść. Ludzie podchodzili, pytali skąd jesteśmy, gdzie jedziemy. Jeden facet nawet powiedział że liczy na artykuł na Motokiller, bo chciałby poczytać. Niestety no ale wentyl już u Maćka nie bardzo ale jakoś podkleił taśmą, napompował powietrza i kawałek ujechaliśmy.
Z 4km za postojem wentyl poszedł się całkiem je^ać. Trzeba było dętkę wymienić, która na szczęście była w zapasie. No i obydwaj się opalaliśmy bo gorąco w wuj. Ja na słońcu i Mentholowymi a Maćko ino na słońcu.
No to lecim dalej. W gminie Brok też stanęliśmy bo ciekawy krajobraz był a i potem co się okazało. Na podwórku w jakimś pensjonacie stały Syrena, Warszawa i Maluch.
Potem tankowanie i postój też był w Łomży, gdzie też zagadał do nas pewien "konsultant" i zdjęcia sobie nawet porobił.
W Łomży również spotkaliśmy MZ'tę Piankosa (z innego forum), która stała w sklepie motocyklowym. Normalnie nówka sztuka nieśmigana. Ale nie zajeżdżaliśmy, bo miasto i wgl. Potem jakoś się toczyło ino robak mi pie^dolnął w oko i musiałem postać chwilę. To też parę fotek wskoczyło.
Następnie dopiero zatrzymaliśmy się w Grajewie. Fotki zrobić, ja zapalić a mój kompan wymienić żarówkę z tyłu, bo padła.
Maciek zaciesz xD
Dalej dojechaliśmy na działkę do mojego wujostwa no i wielkie rozkładanie namiotów i rozpakowywanie. Następnie kolacyjka(podziękowania dla Cioci za produkty)
Wieczorkiem pojechaliśmy na miasto bo ja tankowałem żeby sprawdzić spalanie. Wyszło 3.2l przy załadowaniu i dużych górkach oraz prędkości non stop 50km/h . Pobujaliśmy garba, coś tam do dziewczyn zagadaliśmy i ruszyliśmy na "hotel".
Potem wieczorem piwko i napie%dalanie z Ruzgą przez telefon(prze koleś).
Następnego dnia około 11 Maciek już się zapakował i wyruszyliśmy znowu na Ełk żeby on się zatankował i tam miał tajną sprawę do załatwienia.
Potem odprowadziłem go do Olecka gdzie pogadaliśmy trochę i oczywiście jakiś żer dla skner.
W drodze tam napotkaliśmy na bardzo ciekawy antykwariat gdzie stały i niszczały takie motocykle i samochody jak: WFM, WSK, Komar, Cezeta, MZ ETZ 250 i inne oraz Syreny, Zaporożec, Trabant, Rekin. A co najlepsze za zdjęcie Ci państwo chcieli 5zł! Po^ebało ich. Ale aparat przed sobą i po kryjomu porobiłem trochę zdjęć.
W trasie na Oleck:
Tam też jakiś młody podszedł do nas i gadaliśmy chwilę. Potem trochę wygłupiania się przy dziewczynach z hasłem o Ruzgi i Maciek pojechał na Gołdap.
W sobotę spotkałem się z Qbitem i Walusiem oraz Michałem na SR z Ełku. Spoko ludzie. Pojechaliśmy na Augustów i do chłopaków. Powiem wam że Jacek ma sporo samochodów za garażem. Szkoda tylko że tak niszczeją. U Walusia też sporo rzeczy.
Dobra. Ogar coś przestał chodzić jak do nich jechałem. Wina prawdopodobnie simmeringa/ów . Jutro on do mnie wróci i będę go robił. Tutaj jeszcze jedno foto jak jechałem do chłopaków:
Na działce zrobiliśmy sesję ogarom i zdjęcia jak dla mnie wyszły Piękne. Reszta zdjęć pod tym linkiem i te wszystkie w lepszej jakości

I podsumowanie. Wydałem około 130zł. Na paliwo 115zł. Maciek to ***zajeb*** gość. Wyśmienicie mi się z nim gadało i podróżowało. Dzięki za te spędzone chwilę. Liczę że wrócisz do nas. Czekam na komentarze i pytania. To wszystko. Trochę tego napisałem no ale dla wytrwałych wszystko. Pozdro i szerokości. A zapomniałbym. Spotkaliśmy się z miłymi gestami ze strony motocyklistów(Lewa w górę i kciuki) jak i kierowców samochodów. Dzięki wielkie za to. Robiło mi i kompanowi się na prawdę miło widząc to na drodze daleko od domu.
- Jakub
- Posty: 854
- Rejestracja: 2010-06-23, 15:40
- GG: 4657132
- Moje maszyny: Jubilat
- Lokalizacja: Okolice Sieradza
- Kontaktowanie:
Re: Romet Ogar 200 Green&Black Edyszyn by Balon na Mazury Og
Krótko
Jestem pod wrażeniem
Jestem pod wrażeniem

Mów mi Kuba. Zielony w 175
Raz sierpem , raz młotem w czerwoną hołotę
Magister Kebeb
Raz sierpem , raz młotem w czerwoną hołotę
Magister Kebeb
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 2010-05-29, 20:06
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125
- Lokalizacja: lublin
- Kontaktowanie:
Re: Romet Ogar 200 Green&Black Edyszyn by Balon na Mazury Og
szacunek chłopaki 

- AudioBas
- Administrator
- Posty: 4120
- Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
- GG: 3615115
- Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: Romet Ogar 200 Green&Black Edyszyn by Balon na Mazury Og
I to jest ***zajeb***! Panowie pasujecie do mojej ekipy hehe!
Wskakujcie na WSKi (najlepiej 175) i dzwońcie!
Wskakujcie na WSKi (najlepiej 175) i dzwońcie!
- rafalgb
- Posty: 479
- Rejestracja: 2011-02-16, 05:20
- GG: 6822956
- Moje maszyny: wsk175
wsk125
junak m10
XTZ 750 - Lokalizacja: 64-980 trzcianka
- Kontaktowanie:
Re: Romet Ogar 200 Green&Black Edyszyn by Balon na Mazury Og
na 50ccm jeszcze nikt Nordkapp u nie zrobil;)
lapa w gore pozdr.
lapa w gore pozdr.
- Balon
- Posty: 27
- Rejestracja: 2012-05-28, 10:44
- GG: 6334166
- Moje maszyny: Romet Ogar 200 Green%black Edyszyn, Komar Mr-231,
- Lokalizacja: Łuków
- Kontaktowanie:
Re: Romet Ogar 200 Green&Black Edyszyn by Balon na Mazury Og
Dej mi wyremontować 125ccm i najwyżej wtedy możemy się zgadać. he he. Ale niestety mam przykrą wiadomość. Ogar w tym roku przejdzie generalkę silnika. 3 wyskakuje, troszkę mocy stracił. Łożyska wymienie i simmery oraz może wał do regeneracji oddam(tylko gdzie?) i chciałem cylinder na spokojne 50/4 przerobić i gazior sima.AudioBas pisze:I to jest ******zajeb******! Panowie pasujecie do mojej ekipy hehe!
Wskakujcie na WSKi (najlepiej 175) i dzwońcie!
- Savier
- Administrator
- Posty: 6353
- Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
- GG: 0
- Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75 - Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: Romet Ogar 200 Green&Black Edyszyn by Balon na Mazury Og
Co do wału to mogę Ci polecić dziadka z Iławy.
- Muciek
- Moderator
- Posty: 1466
- Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
- Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
- Lokalizacja: Radziechowy
- Kontaktowanie:
Re: Romet Ogar 200 Green&Black Edyszyn by Balon na Mazury Og
Bardzo fajny Ogarek, dziwie się że te silniki tak chodzą co wy z nimi robicie ? o.O
BTW. http://demotywatory.pl/3896617/Niektorz ... auczyc-sie
BTW. http://demotywatory.pl/3896617/Niektorz ... auczyc-sie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość