WSK M06B3 '78 Grzaniec

[Kubek]

Piękna WSK !! Jak dla mnie brakuje jej tylko bagażnika i emblematów Świetna robota.

[Grzaniec]

Dziękuję
Emblemat mam jeden...nawet go odnowiłem, ale mam dylemat na którą stronę go przykleić . Czasem na allegro pojawiają się jakieś sztuki, ale chyba mnie nie stać na niego...ceny często przekraczają 100zł . Chyba z jednej strony przykleję oryginał, a z drugiej taką naklejkę:
http://allegro.pl/naklejka-na-bak-szpar ... 27323.html

[Kubek]

Ehem... Ja miałem blachę 1 mm chyba ameliniową i ręcznie wyciąłem krążek 82mm, i na to myślę nakleić naklejki.

A jeśli nie naklejki to dam do malowania na srebrno, albo nawet srebrzanką w szpraju. i na to nakleić PZL z folii. Ploterem ładnie wyciąć i git.

[Grzaniec]

Z logo pzl jest łatwiej...bo cena jest przystępniejsza. Ja w oryginale miałem logo WSK z mewą....a tego raz, że nie ma, a jak się pokaże to sporo kosztuje.
Tutaj masz PZL niedrogo:
http://allegro.pl/naklejki-pzl-wsk-embl ... 49917.html

[Kubek]

co PZL ? naklejki ? PZL to robili na blaszce ameliniowej sitodrukiem -.-

[iron_bird]

Ale zrobił się inny problem - jak zgaszę silnik i nie zakręcę kranika - kałuża benzyny pod motocyklem...i jak ciepły to nie bardzo ma ochotę zapalić. Wygląda na to, że nie dostaje paliwa, bo świeca sucha..Jak już odpali, to pyrka na wolnych i wkręca się na obroty. Czy to może być problem z zaworkiem zwrotnym gaźnika?

Problem cieknacego kranika jak jest odkrecony - mialem to samo, winny jest kranik, dokrec 2 srubki trzymajace raczke kranika - ja dokrecilem dosc mocno i jak zapomne zamknac kranik to zawsze cos jeszcze wyleci, ale zdecydowanie mniej.

Kolejny problem jaki masz to z odpalaniem na cieplym silniku. Dokladnie ten sam problem przerabialem - winna jest swieca. Zaloz swiece o mniejszej cieplocie - ja jezdzilem na F95. Po zalozeniu na F70 Iskra odpala za 1wszym razem czy to zimna czy ciepla, i tak samo zauwazylem ze lepiej mi pracuje silnik.

Co do napiecia to nie wiem jak ci pomoc. U mnie na prostowniku unitry telpod gb baterie laduje. 450km mam zrobione a jeszcze nie byla ladowana ani razu - kierunki i swiatlo tylne dzialaja.

[Grzaniec]

Wielkie dzięki za uwagę nt. świecy. Faktycznie mam F95. Mam w zapasach jeszcze kilka świec, więc zmienię i sprawdzę. Mam prośbę - czy w wolnej chwili mógłbyś zmierzyć miernikiem, jakie masz napięcia:
1. na styku cewki ładowania zaraz przy silniku - tam będzie prąd zmienny, więc miernik trzeba ustawić na prąd zmienny
2. na zaciskach akumulatora - przy odpiętym aku - tam będzie prąd stały, więc miernik trzeba przestawić na taki zakres
Póki co nie kupiłem jeszcze nowego akumulatora -ale boję się go podpiąć, bo obawiam się, że zaraz się zagotuje, skoro napięcie na stykach aku mocno przekracza mi 6V. W ogóle to mam dość ciekawą zagadkę, teraz to skojarzyłem - otóż mój motocykl, jak pisałem na początku odbudowałem po pożarze. Zniszczeniu - stopieniu uległy elementy plastikowe, w tym lampy. Poszedłem do piwnicy i obejrzałem stare przytopione lampy - i tu totalne zaskoczenie - w lampie przedniej żarówka pozycyjna 12V, w lampie tylnej to samo - 12V!! Teraz okazuje się, że napięcie ładowania mam też bliskie 12V - czyżby ktoś kiedyś przewinął cewkę ładowania??? W tej chwili cewka ładowania jest ta, która siedziała w silniku w momencie kupna motocykla....Możliwe to?? I teraz problem, bo nie wiem, jaki kupić aku - 6 czy 12V ....

[iron_bird]

Czytając temat o cdi w wsk 175 znalazłem wzmianke Shoei'a o zbyt dużym napięciu jakie uzyskiwali. Skoro u ciebie napięcie także jest zbyt duże, może problemem jest podobna rzecz. Linki do jego postów : viewtopic.php?f=23&t=5491&start=20#p455164 oraz viewtopic.php?f=23&t=5491&start=20#p455199

[Grzaniec]

Dzięki za linki. Spróbuję w takim razie podmienić magneto, bo wycentrować to u nas w 125 nie ma czego. Ale z drugiej strony po odpaleniu silnika bez założonego prawego dekla nie widzę żadnych wahnięć magneta (nie bije) ani też nie ociera o cewki jak kręcę ręką....
Druga opcja to taka, że mój miernik za 5 zł pokazuje głupoty. Być może pracujący silnik zakłóca pracę miernika i stąd takie wyniki. Dzisiaj postaram się pożyczyć porządny miernik i dokonam jeszcze raz pomiaru.

[Grzaniec]

Motór jeździ...wczoraj zabrałem syna na przejażdżkę i zrobiliśmy ze 40km. Za to w sobotę przypchałem Wieśkę 2 km.....brak paliwa, a raczej paliwo było, ale wystająca rurka z kranika powodowała, że w zbiorniku był jeszcze z litr, a motor stanął Będę musiał przyciąć rurkę od rezerwy...
Przy okazji pytanko - maszyna rozpędza się tylko do 70 km/h. Mierzyłem nawet gps - jest mocna, w dwie osoby sprawnie przyspiesza, na każdym biegu jedzie sprawnie....dochodzi do 70km.h i dalej nic. Zębatkę z przodu mam 13z, z tyłu też raczej standard, więc o co chodzi? Silnik osiąga maksymalne obroty....

A tak wygląda sprzęt podczas przejażdżek..

a.jpg

b.jpg

[bear]

Bo to nie scigacz tylko WSK. Skoro leci 70km/h i jest mocna to jest ok. Nie masz czego wymagac od silnika z przed kilkunastu lat.

[Szczepan]

Jaki ma kolor świeca po takiej przejażdżce ?

[Grzaniec]

Jaki ma kolor świeca po takiej przejażdżce ?

Świeca jest brązowa, ale nie jest to idealny piaskowy kolor. Iglica podniesiona na drugi ząbek, ale na 3 od góry było identycznie - tzn poprawna praca silnika, wkręcanie na obroty OK, Vmax 70....

Bo to nie scigacz tylko WSK. Skoro leci 70km/h i jest mocna to jest ok. Nie masz czego wymagac od silnika z przed kilkunastu lat.

Ja wiem, że to nie jest sportowy sprzęt, jeżdżę i tak 60km/h, ale wiem, że Vmax dla tych motocykli w granicach 80km/h nie jest problemem. Wydaje się, że mam sprawny silnik, ale chciałbym mieć co do tego pewność - a to, że nie mam szans rozwinąć max prędkości mnie zastanawia..

[Savier]

Popuść hamulce, dopompuj koła - mówię serio .

[Grzaniec]

Hamulce nie trzymają - moto na podstawkach i koła kręcą się bez oporów. A powietrza to ile pompować?

[Savier]

Ja zawsze na oko dawałem, ale nic innego mi do głowy nie przychodzi. Sprzęgło się nie ślizga? Blachy na wale masz? Wsio szczelne?

[lukasoo16]

Nawet jak ja nie mam jednej blachy to i tak jadę te min 80. Jak moja nie chciała jechać te 80 to podniosłem o jeden ząbek na iglicy. Ale widać że tobie nie pomogło. Może jednak te sprzęgło ?

[Grzaniec]

Kurcze, to naprawdę robi się ciekawe...blachy oczywiście mam, zresztą wał w stanie super. Kompresja bardzo dobra, sprzęgło się nie ślizga - spokojnie mogę buksować tylnym kołem. Sam też nie ważę nieprzyzwoicie dużo - 85kg. Magneto nie ociera o cewki, zresztą kręciłem silnikiem ręcznie i nie widzę jakiś oporów.
Przyszło mi do głowy, by jeszcze sprawdzić ile zębów ma tylna zębatka - tej nie zmieniałem, a może ktoś kiedyś coś pozmieniał.

[Grzaniec]

Panowie!! Opanowałem moto całkowicie, odpala czy ciepła czy zimna praktycznie za każdym razem z kopa - winny był kranik, który nawet zamknięty - przeciekał i zalewał moto. Założyłem i podłączyłem kierunki, udało się kupić wyłącznik kierunków. Ożywiłem akumulator z roku 1987 - nowy był, suchoładowany - na razie testuję, ale chyba będzie OK. Kupiłem i nabiłem tabliczkę znamionową i jestem gotowy do przeglądu.....tylko JAK PRZYNITOWAĆ TABLICZKĘ?? Przecież w główce ramy jest rura sterowa, jakich nitów używaliście??? Trzeba zdjąć zawieszenie do nitowania??? Pomóżcie....

[iron_bird]

Panowie!! Opanowałem moto całkowicie, odpala czy ciepła czy zimna praktycznie za każdym razem z kopa - winny był kranik, który nawet zamknięty - przeciekał i zalewał moto. Założyłem i podłączyłem kierunki, udało się kupić wyłącznik kierunków. Ożywiłem akumulator z roku 1987 - nowy był, suchoładowany - na razie testuję, ale chyba będzie OK. Kupiłem i nabiłem tabliczkę znamionową i jestem gotowy do przeglądu.....tylko JAK PRZYNITOWAĆ TABLICZKĘ?? Przecież w główce ramy jest rura sterowa, jakich nitów używaliście??? Trzeba zdjąć zawieszenie do nitowania??? Pomóżcie....

Nic nie musisz rozbierac, no moze poza odkreceniem lampy Ja swoja tabliczke znamionowa montowalem praktycznie na samym koncu remontu, gdzie juz mialem lampe i cala instalacje ogarnieta i do tego mialem jeszcze stare nity. Odkrec lampe, delikatnie ja opusc. Jak masz stare nity to je przewierc. Nastepnie przyszykuj sobie nowe nity - gruboscia moje byly dobrze dopasowane pod otwor, wchodzily na lekki scisk. Na dlugosc powinny byc pare mm dluzsze, tak ze jak wlozysz je i opra sie na sztycy kierownicy to powinny wystawac pare mm. Nastepnie wloz tabliczke oraz nity, do nitow drewniana klapke i je nabij. Zrob pare ruchow kierownica zeby wytrzec nity i powinno byc dobrze