Wsk M06B3 1976r. by Grabar96
- Savier
- Administrator
- Posty: 6353
- Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
- GG: 0
- Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75 - Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06B3 1976r. by Grabar96
Boczki zupełnie nie pasują do tego rocznika. Max 1974.
- Grabar96
- Posty: 136
- Rejestracja: 2012-06-10, 14:22
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B3 '76r.
- Lokalizacja: Raciąż
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06B3 1976r. by Grabar96
Czyli nieoryginalne. więc muszę malować na czarno
. Albo polecę na całość i pomaluję nieoryginalnie. Muszę się z tym przespać
.


Nie mam czasu tracić czas
- Savier
- Administrator
- Posty: 6353
- Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
- GG: 0
- Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75 - Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06B3 1976r. by Grabar96
Maluj tak jak Ci się podoba. Mi by się widział tutaj wiśniowy + złote szparunki.
- Grabar96
- Posty: 136
- Rejestracja: 2012-06-10, 14:22
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B3 '76r.
- Lokalizacja: Raciąż
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06B3 1976r. by Grabar96
No wiśnia dobra jest
ale... (zawsze jest jakieś ale
)
Lampę i osłony lag są czarne więc wiśniowy bak i boczki nie pasują.
Obejrzałem filmik http://www.youtube.com/watch?v=DIiwa64M4Zg (dziękować temu co wstawił
)
i zauważyłem że w oryginale rama była w tym samym kolorze co reszta a na chwilę obecną wolę nie zabierać się za ramę. Ale że teraz mam 2 miechy wolnego to muszę obgadać z współwłaścicielem (tatą) czy nie zrobić generalnej odbudowy
.


Lampę i osłony lag są czarne więc wiśniowy bak i boczki nie pasują.
Obejrzałem filmik http://www.youtube.com/watch?v=DIiwa64M4Zg (dziękować temu co wstawił

i zauważyłem że w oryginale rama była w tym samym kolorze co reszta a na chwilę obecną wolę nie zabierać się za ramę. Ale że teraz mam 2 miechy wolnego to muszę obgadać z współwłaścicielem (tatą) czy nie zrobić generalnej odbudowy

Nie mam czasu tracić czas
- Jakub
- Posty: 854
- Rejestracja: 2010-06-23, 15:40
- GG: 4657132
- Moje maszyny: Jubilat
- Lokalizacja: Okolice Sieradza
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06B3 1976r. by Grabar96
Jak nie chcesz czarnego to walnij bi-kolor albo pomarańcz , wiśnia 

Mów mi Kuba. Zielony w 175
Raz sierpem , raz młotem w czerwoną hołotę
Magister Kebeb
Raz sierpem , raz młotem w czerwoną hołotę
Magister Kebeb
- Savier
- Administrator
- Posty: 6353
- Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
- GG: 0
- Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75 - Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06B3 1976r. by Grabar96
Jeżeli nie chcesz robić profi remontu jak np. AudioBas czy DarioG. to ja na Twoim miejscu po prostu ogarnąłbym to w miarę porządnie, dużym nakładem pracy ale małą kasą. Masz czas i chęci to na spokojnie dasz radę, tylko nigdzie się nie spiesz.
- Grabar96
- Posty: 136
- Rejestracja: 2012-06-10, 14:22
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B3 '76r.
- Lokalizacja: Raciąż
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06B3 1976r. by Grabar96
No profi remontu tu nie potrzeba. A ponieważ ja lubię siedzieć w garażu (jakoś tak mam
) to powoli to doprowadzę do ładu. A puki co wytargowałem od współwłaściciela że postara się kupić akryl z utwardzaczem
(oczywiście kolor do wybrania). Do końca wakacji skończę (może
)



Nie mam czasu tracić czas
- Grabar96
- Posty: 136
- Rejestracja: 2012-06-10, 14:22
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B3 '76r.
- Lokalizacja: Raciąż
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06B3 1976r. by Grabar96
Ponieważ nikt nie zaglądał od jakiegoś czasu na mój wątek robię mały update
. Od czasu ostatnich postów zmieniło się dużo ale nie tak dużo jak można by się spodziewać
. Wyczyściłem błotniki (z rdzy bo ten kupiony był cały rudy
), bak i boczki.
Wcześniej zastanawiałem się nad kolorem (miałem wątpliwości czy malować na żółty który prześwitywał z pod niebieskiego, czy może pomalować na błękitny taki jak na jednym z folderów reklamowych) ale po zerwaniu dwóch warstw lakieru że oryginalnie jednak był czarny z białymi szparunkami i taka właśnie kombinacja będzie zastosowana. A teraz kilka zdjęć (sorry za jakość ale zdjęcia z telefonu a aparat jest 800 km stąd
)



Wcześniej zastanawiałem się nad kolorem (miałem wątpliwości czy malować na żółty który prześwitywał z pod niebieskiego, czy może pomalować na błękitny taki jak na jednym z folderów reklamowych) ale po zerwaniu dwóch warstw lakieru że oryginalnie jednak był czarny z białymi szparunkami i taka właśnie kombinacja będzie zastosowana. A teraz kilka zdjęć (sorry za jakość ale zdjęcia z telefonu a aparat jest 800 km stąd

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 2012-09-22, 23:56 przez Grabar96, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie mam czasu tracić czas
- Eisengrau
- Posty: 310
- Rejestracja: 2010-12-14, 19:02
- Moje maszyny: Минск 125
Иж Планета 5
УАЗ-469 - Kontaktowanie:
Re: Wsk M06B3 1976r. by Grabar96
Będzie bardzo ładna wska.Czy mógłbyś zrobić zdjęcia samego tłumika i podać jego wymiary.? 

- Grabar96
- Posty: 136
- Rejestracja: 2012-06-10, 14:22
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B3 '76r.
- Lokalizacja: Raciąż
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06B3 1976r. by Grabar96
Uwaga, Uwaga. Zakończyłem zaplanowane prace przy mojej wuesce. Trochę czasu mi to zajęło ale już mam pierwszą fazę za sobą.



Oczywiście jeszcze jest dużo do zrobienia np. zmiana karterów na dobre ponieważ teraźniejsze mają wyrobione miejsce na łożysko wałka zdawczego , przez co łańcuch i koło jest upaćkane olejem.

A oto plany na następne miesiące:
Remont silnika z innymi karterami,
Wymiana opon na nowe (stomile niedługo mogą już nie wytrzymać)
Zrobienie szparunków.
Pozdrawiam



Oczywiście jeszcze jest dużo do zrobienia np. zmiana karterów na dobre ponieważ teraźniejsze mają wyrobione miejsce na łożysko wałka zdawczego , przez co łańcuch i koło jest upaćkane olejem.

A oto plany na następne miesiące:
Remont silnika z innymi karterami,
Wymiana opon na nowe (stomile niedługo mogą już nie wytrzymać)
Zrobienie szparunków.
Pozdrawiam

Nie mam czasu tracić czas
- Szczepan
- Posty: 1778
- Rejestracja: 2009-05-14, 15:05
- Moje maszyny: B3 Promot
- Lokalizacja: Gródki k.Działdowa
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06B3 1976r. by Grabar96
Wywal ten syf, który udaje tłumik jeszcze bo psuje wszystko, ogólnie nie jest źle 

Ekipa WSKTurbo.pl
Dawniej Borewicz.
Dawniej Borewicz.
- jokerhit
- Posty: 119
- Rejestracja: 2012-02-25, 16:46
- GG: 0
- Moje maszyny: Wsk Lelek
Wsk kos
Wsk M21W2 x2
Komar 2350
Motorynka Romet - Lokalizacja: Mielec
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06B3 1976r. by Grabar96
No , no , WSK w nowym malowaniu znakomicie się prezentuje 
Sporo jeszcze pracy przed tobą aby to miało ręce i nogi , ale jak masz czas i chęci to wszystko jest do zrobienia
Pozdro

Sporo jeszcze pracy przed tobą aby to miało ręce i nogi , ale jak masz czas i chęci to wszystko jest do zrobienia

Pozdro

- Grabar96
- Posty: 136
- Rejestracja: 2012-06-10, 14:22
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B3 '76r.
- Lokalizacja: Raciąż
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06B3 1976r. by Grabar96
Borewicz pisze:Wywal ten syf, który udaje tłumik jeszcze bo psuje wszystko, ogólnie nie jest źle




a zapłon nie pozwalał rozpędzić się więcej jak 60km/H. Ale jak wyłączyłem kamerę to już leciał jak trzeba

Nie mam czasu tracić czas
- Grabar96
- Posty: 136
- Rejestracja: 2012-06-10, 14:22
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B3 '76r.
- Lokalizacja: Raciąż
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06B3 1976r. by Grabar96
Witam. Minęło trochę czasu od ostatniego postu więc trzeba zrobić mały update. Od czasu malowania wiele rzeczy się zepsuło( a dokładnie 3
). Na samym początku zaczął przeciekać kranik, winą była źle zrobiona uszczelka (zły materiał nieodporny na tarcie). Druga sprawa to zapłon: najpierw przerywała przy 60km/h i nie miała mocy przyśpieszać z pasażerem a w najgorszym momencie nie chciała nawet ruszyć. Iskrzyło na przerywaczu więc kupiłem kondensator i przerywacz ( jeśli ktoś chce przerywacz do jawolota to zgłaszać się
). Oczywiście tylko kondensator się nadawał to przeczyściłem styki, zmontowałem i teraz działa. Ostatnia usterka jeszcze nie naprawiona ale to dlatego bo dopiero dziś zlokalizowana. Brak świateł prawdopodobnie spowodowany przetarciem kabla pod pokrywą. Ale bez świateł da się jeździć
. Jutro zajrzę pod pokrywę i ocenię dokładnie sytuację.
Teraz pytanie za sto punktów: jaki tłumik powinien być w tym modelu: z nakrętką czy bez?
Pozdrawiam



Teraz pytanie za sto punktów: jaki tłumik powinien być w tym modelu: z nakrętką czy bez?
Pozdrawiam

Nie mam czasu tracić czas
- Savier
- Administrator
- Posty: 6353
- Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
- GG: 0
- Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75 - Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
- Kontaktowanie:
- Grabar96
- Posty: 136
- Rejestracja: 2012-06-10, 14:22
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B3 '76r.
- Lokalizacja: Raciąż
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06B3 1976r. by Grabar96
Witam
.
Ponieważ minęło trochę czasu od ostatniego postu postanowiłem trochę napisać co się dzieje z moją garbatą
.
Naprawy naprawy i jeszcze raz naprawy
. Od czasu ostatniego postu urwała się linka hamulca przedniego, linka licznika (obie urwały się jednego dnia
) i już niedługo urwie się linka sprzęgła bo już się rozwarstwia
. Poza tym światło tylne świeci jak chce. największą usterką była awaria sprzęgła
. Wyglądało to jak by się linka miała urwać albo kosz się mógł odkręcić. po wciśnięciu sprzęgła nic się nie działo a kopniak nie reagował na naciskanie (omykał na całym obwodzie koła zębatego). Po rozebraniu sprzęgła okazało się że nakrętka kosza jest mocno dokręcona ale tulejka zespolona z zębatkami była wyrwana pod wpływem wibracji. Przyczyną usterki były zbyt wysokie obroty silnika
i brak podkładek dystansujących sprzęgło od łożyska. Teraz mam już sprzęgło składane z dwóch innych (nitowanie było konieczne) i zdaje egzamin celująco
Przy okazji wymieniłem stare śruby od pokrywy olejowej na świecące imbusowe
.
Ale są i dobre strony.
Wymieniłem odbłyśnik lampy przedniej na lampę produkcji ursus
. Są dwie wady: szkło jest zespolone z odbłyśnikiem więc zastosowanie szkła org. (wypukłego) jest nie możliwe. Oryginalne mocowanie żarówek też nie pasuje więc trzeba było zastosować żarówkę 12V która była w lampie z ursusa. Ale jest też poważna zaleta: można ruskim w tirach świecić po oczach
. Żarówka 12v radzi sobie doskonale w wsce. światło lepsze jak w moim hinolskim kibló nła kłółkach
To by było na tyle. napisałbym więcej ale już koledzy mnie wołają
Pozdrawiam 

Ponieważ minęło trochę czasu od ostatniego postu postanowiłem trochę napisać co się dzieje z moją garbatą
![:]](./images/smilies/splash.gif)
Naprawy naprawy i jeszcze raz naprawy






![:]](./images/smilies/splash.gif)
Ale są i dobre strony.
Wymieniłem odbłyśnik lampy przedniej na lampę produkcji ursus



![:]](./images/smilies/splash.gif)
To by było na tyle. napisałbym więcej ale już koledzy mnie wołają


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie mam czasu tracić czas
- Grabar96
- Posty: 136
- Rejestracja: 2012-06-10, 14:22
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B3 '76r.
- Lokalizacja: Raciąż
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06B3 1976r. by Grabar96
Za ten up mogę dostać złotą łopatę ale co tam szkodzi?
Niedawno obchodziłem z czarną damą rocznicę zakupu. Miało być tak pięknie a wyszło jak zwykle
. Nie będę się rozpisywał ile kilometrów na cykałem (powyżej 1000km
) Ani ile razy mi strzeliła focha (drobne usterki ale zawsze jechała). Miałem problemy z stacyjką, z hamulcami tylnymi. Jak było paliwo jeździłem, jeśli na drodze nie widziałem śniegu jeździłem, jeśli było cieplej niż 5 stopni C jeździłem.
W czasie tego roku wiele razy pokazała swój potencjał (może 2-3 podobnych 125 nie wyprzedziła ale chińskie plastiki wyprzedzała z wielką radością moją i jej.
Dobra tak kolorowo to nie jest nawet w bajce o królewnie i królewiczu. Nie ma "i żyli długo i szczęśliwie".
Silnik ciekł tak że po tygodniu stania w miejscu, deska robiąca za piedestał rozkleiła się pod wpływem oleju
. Pod cylindrem też szału nie było. Wszystko mokre, a po dodaniu gazu widać było przedmuchy uszczelki pod cylindrem. Silnik odpalał od pierwszego kopa (jak kopniak zaskoczył i się nie zblokował), lecz charakterystyka silnika wołała o pomstę do nieba (nie przeciągając biegów, Na 3 silnik tracił moc przy prędkości 45-65 licznikowo, by znowu dostać kopa po tej barierze
).
Nie tylko silnik ma wady. Przednia zawiecha krzywa, ugniecione sprężyny. Z tyłu wahacz poprowadzony krzywo przez co łańcuch wiele razy spadł, a odległość między blokadą bębna i prętem hamulcowym a oponą jest niewielka. Sama opona też jest do wymiany, "stare kartoflisko" bieżnik ma zaje.... dobry ale pęknięcia opony straszą.
No ale to dało się przeżyć jednak 28 kwietnia czarna dama strzeliła takiego focha że aż mi w pięty poszło
Krótko: przestawił się czop wału od zapłonu, przez co ustawienie zapłonu było niemożliwe. To przesądziło sprawę: generalka.
Wał wysłany do regeneracji, dotarł wczoraj. Nie wygląda źle ale cena odchudziła portfel ostro (180zł
). Jeszcze tylko łożyska kupić i można składać.
Jest kilka rzeczy które zrobiłem od czasu zakupu:
-oczywiście malowanie blach
-zmiana pokrywy bębna tył i prostowanie osi koła (dzięki temu hamowanie jest przewidywalne)
-kupienie klosza lampy tylniej
-polerka pokryw bębnów przód tył (staliwem ale efekt mnie zadowala)
-kupno używanego tłumika z nakrętką za 60zł i odmalowanie go. -naprawa stacyjki
-wyczyszczenie cylindra i pomalowanie go na czarno
Ale jest kilka rzeczy które planuję zrobić w przyszłości:
-renowacja kół (łożyska, malowanie obręczy, szkiełko piast, wymiana opon)
-zapłon CDI
-Nowa instalacja elektryczna
-podkowa (główny zamysł już jest tylko potrzebuję materiału, jak masz blachę alu 6mm to pisz)
-obszycie siedzenia na nowej gąbce
-regeneracja amorków tylnych
No i to by było na tyle. Pozdro
Ps. więcej nieciekawych zdjęć na http://www.bikepics.com/members/grabar96/
Niedawno obchodziłem z czarną damą rocznicę zakupu. Miało być tak pięknie a wyszło jak zwykle


Dobra tak kolorowo to nie jest nawet w bajce o królewnie i królewiczu. Nie ma "i żyli długo i szczęśliwie".

Silnik ciekł tak że po tygodniu stania w miejscu, deska robiąca za piedestał rozkleiła się pod wpływem oleju


No ale to dało się przeżyć jednak 28 kwietnia czarna dama strzeliła takiego focha że aż mi w pięty poszło

Krótko: przestawił się czop wału od zapłonu, przez co ustawienie zapłonu było niemożliwe. To przesądziło sprawę: generalka.
Wał wysłany do regeneracji, dotarł wczoraj. Nie wygląda źle ale cena odchudziła portfel ostro (180zł

-oczywiście malowanie blach
-zmiana pokrywy bębna tył i prostowanie osi koła (dzięki temu hamowanie jest przewidywalne)
-kupienie klosza lampy tylniej
-polerka pokryw bębnów przód tył (staliwem ale efekt mnie zadowala)
-kupno używanego tłumika z nakrętką za 60zł i odmalowanie go. -naprawa stacyjki
-wyczyszczenie cylindra i pomalowanie go na czarno
Ale jest kilka rzeczy które planuję zrobić w przyszłości:
-renowacja kół (łożyska, malowanie obręczy, szkiełko piast, wymiana opon)
-zapłon CDI
-Nowa instalacja elektryczna
-podkowa (główny zamysł już jest tylko potrzebuję materiału, jak masz blachę alu 6mm to pisz)
-obszycie siedzenia na nowej gąbce
-regeneracja amorków tylnych
No i to by było na tyle. Pozdro

Ps. więcej nieciekawych zdjęć na http://www.bikepics.com/members/grabar96/
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie mam czasu tracić czas
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości