
WSK 125 akumulator
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 2013-02-14, 22:50
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk 125
wsk 125
syrena 105 - Lokalizacja: Sulechów
- Kontaktowanie:
WSK 125 akumulator
Witam. Od niedawna jestem posiadaczem dwóch wsk 125. W literaturze wyczytałem, że powinny mieć akumulator, nawet znalazłem miejsce na takowy, lecz obie nawet nie maja żadnej resztki starej instalacji. Moje pytanie czy jest sens przerabianie z powrotem instalacji pod akumulator, czy jest to konieczne,i czy trudne(finansowo też
to pytanie bardziej mojej żony ) Od łebka pamiętam,że 125 zawsze jezdziły bez baterii a jedynie czwórki musiały mieć takową. Z góry przepraszam jeżeli moje pytanie wyda się komuś śmieszne, ale dopiero zaczynam, więc z góry dziękuje za odpowiedzi które mi pomogą. Pozdrawiam

-
- Posty: 176
- Rejestracja: 2012-08-14, 12:39
- GG: 0
- Moje maszyny: Wsk 125
Mz 250
Jawa 50
Motorynka - Lokalizacja: Stanisławów
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 akumulator
Akumulator potrzebny jest do światła stop, światła postojowego, klaksonu, podświetlenia licznika i to chyba wszystko. Jeśli będziesz wsk jeździł legalnie po ulicy to musisz zrobić instalacje bo inaczej nie przejdzie twoja wsk przeglądu.
-
- Posty: 38
- Rejestracja: 2013-02-07, 21:39
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125, Jawa 350
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 akumulator
a ja sie zapytam jeszcze? czy akumulator 6V 4Ah będzie dobry do wsk 125 czy nie bardzo?
- Moorkal
- Posty: 41
- Rejestracja: 2011-08-19, 21:01
- GG: 4155486
- Moje maszyny: WSK 125 m06b3 Sztywniak Romet 205
- Lokalizacja: okolice Oświęcimia
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 akumulator
6V 11Ah najlepiej kwasówkę, chociaz 4Ah też bedzie ok
Tylne pozycyjne jest również z akumulatora.
Trzeba akumulator, sprawną cewkę ładowania oraz prostownik selenowy i bezpiecznik 2A. Prostownik selenowy mozna zastąpić diodą schottkiego, da lepsze rezultaty (mniejszy spadek napięcia dioda minimum 3A koszt koło 50gr).
Tylne pozycyjne jest również z akumulatora.
Trzeba akumulator, sprawną cewkę ładowania oraz prostownik selenowy i bezpiecznik 2A. Prostownik selenowy mozna zastąpić diodą schottkiego, da lepsze rezultaty (mniejszy spadek napięcia dioda minimum 3A koszt koło 50gr).
"Wolnością moją jest Wueska, Wueska i kurze ukochanych ulic."
-
- Posty: 38
- Rejestracja: 2013-02-07, 21:39
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125, Jawa 350
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 akumulator
tylko teraz pytanie gdzie to kupić ?
-
- Posty: 38
- Rejestracja: 2013-02-07, 21:39
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125, Jawa 350
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 akumulator
podaj parametry i jak to wygląda. Bo różne widze są
- Muciek
- Moderator
- Posty: 1466
- Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
- Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
- Lokalizacja: Radziechowy
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 38
- Rejestracja: 2013-02-07, 21:39
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125, Jawa 350
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 akumulator
a jak to podłączyć ? normalnie pod ten prawy bolec i lewy ?
- Muciek
- Moderator
- Posty: 1466
- Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
- Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
- Lokalizacja: Radziechowy
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 akumulator
Masz narysowany kierunek przewodzenia na obudowie. Patrzysz na schemat z forum (są takie gdzie uwzględniona jest dioda ) i montujesz.Podłączasz pod te nóżki.
-
- Posty: 38
- Rejestracja: 2013-02-07, 21:39
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125, Jawa 350
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 akumulator
i będzie doładowywać akumulator 6V 11Ah? czy nie bardzo? bo na selenowym słyszałem że nie doładowuje i trzeba samemu pod prostownikiem co jakiś czas ładować akumulator
- Muciek
- Moderator
- Posty: 1466
- Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
- Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
- Lokalizacja: Radziechowy
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 akumulator
Zamiast używać 1 diody , lepiej jest odmasować cewkę ładowania akumulatora i zrobić mostek z takich diod, ładowanie powinno się poprawić. Mostek selenowy był już przeżytkiem w PRL i nie ma co go teraz montować jeżeli są lepsze zamienniki.
-
- Posty: 38
- Rejestracja: 2013-02-07, 21:39
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125, Jawa 350
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 akumulator
możesz opisać jak to zrobić? jedną taką diode czy więcej ich potrzeba ? chciał bym krok po kroku mieć to opisane. pierwszy raz to robie i nie chce nic popalić
- Muciek
- Moderator
- Posty: 1466
- Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
- Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
- Lokalizacja: Radziechowy
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 akumulator
Potrzebujesz 4 takie diody jak wyzej z linku i łączysz w taki schemat http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... ridge1.png . Co do schematu cewek to masz to opisane w książce Załęskiego.
-
- Posty: 38
- Rejestracja: 2013-02-07, 21:39
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125, Jawa 350
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 akumulator
to musze kupić ja? bo nie ma nic na googlach
- Muciek
- Moderator
- Posty: 1466
- Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
- Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
- Lokalizacja: Radziechowy
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 akumulator
Możesz kupić tak mostek ze zwykłych diod krzemowych napięcie po wyprostowaniu spadnie na nim o około 1,4V , jeżeli zamontujesz mostek z diod Schottky'ego napięcie spadnie o ok 0,7V. Po odmasowaniu cewki i zastosowaniu mostka prostowniczego ładowanie będzie o wiele lepsze jak na ori selenie, ale cudów i tak nie ma co oczekiwać. http://allegro.pl/dioda-schottky-ego-1n ... 45641.html tutaj masz na allegro, kupujesz 4 i łączysz w mostek jak wyżej w postach był.
- KoSzU
- Posty: 666
- Rejestracja: 2008-03-22, 20:24
- GG: 8813802
- Lokalizacja: Białystok
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 akumulator
Ja ze swojej strony polecę jeszcze AQ żelowy takiego typu jak na zdjeciu (mam dokładnie tej samej marki)
-Brak oparów z kwasu które niszczą rame i lakier!!!
-Niska cena od 20-30zł czyli pół ceny AQ tradycyjnego
-Duża żywotność (mój działa już ponad 2 lata)
-Mniejszy i dużo lżejszy
Akumulator tego typu użytkuje cały czas w WSK 175 przy oryginalnej instalacji czyli owy AQ musi borykać się z zasilaniem układu zapłonowego. Nie mam problemów z jego nie doładowaniem mimo jazdy na światłach i podłączonym światłem Stop.
Jak na moje testy obalam w 100% legendę że te akumulatory szybko się kończą bo muszą być ładowane małym równomiernym prądem itp że jeśli zostawi się je rozładowane do zera na jakiś czas to są do wyrzucenia bo mają pamieć i inne srele duperele!
W razie potrzeby doładowania tego akumulatora używam zasilacza 6V przerobionego z jakiejś starej ładowarki do telefonu mającej tylko prąd kilku mA.
Dodatkowo mogę podeprzeć się tym że użytkowałem również tego typu akumulator 12v 7.2Ah który dzielnie służył mi ponad rok w skuterze gdzie miałem tylko rozrusznik elektryczny i był użytkowany na codzień. Oczywiście akumulator działał bez zarzutu do dnia samej sprzedaży skutera. Nie wiem ile jeszcze wytrzymał ale myślę ze nie szybko się skończył
Taki oto mój sprzeciw przeciwko kwasówkom hehe wiem że już nigdy nie zakupię tradycyjnego AQ
Zalety takiego akumulatora to:-Brak oparów z kwasu które niszczą rame i lakier!!!
-Niska cena od 20-30zł czyli pół ceny AQ tradycyjnego
-Duża żywotność (mój działa już ponad 2 lata)
-Mniejszy i dużo lżejszy
Akumulator tego typu użytkuje cały czas w WSK 175 przy oryginalnej instalacji czyli owy AQ musi borykać się z zasilaniem układu zapłonowego. Nie mam problemów z jego nie doładowaniem mimo jazdy na światłach i podłączonym światłem Stop.
Jak na moje testy obalam w 100% legendę że te akumulatory szybko się kończą bo muszą być ładowane małym równomiernym prądem itp że jeśli zostawi się je rozładowane do zera na jakiś czas to są do wyrzucenia bo mają pamieć i inne srele duperele!
W razie potrzeby doładowania tego akumulatora używam zasilacza 6V przerobionego z jakiejś starej ładowarki do telefonu mającej tylko prąd kilku mA.
Dodatkowo mogę podeprzeć się tym że użytkowałem również tego typu akumulator 12v 7.2Ah który dzielnie służył mi ponad rok w skuterze gdzie miałem tylko rozrusznik elektryczny i był użytkowany na codzień. Oczywiście akumulator działał bez zarzutu do dnia samej sprzedaży skutera. Nie wiem ile jeszcze wytrzymał ale myślę ze nie szybko się skończył

Taki oto mój sprzeciw przeciwko kwasówkom hehe wiem że już nigdy nie zakupię tradycyjnego AQ
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Mateusz WSK
- Posty: 1730
- Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
- GG: 514342
- Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
- Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 akumulator
Też mam taki sam akumulator w swojej 175 jak KoSzU, myśle że warto kupić, jest o połowe tańszy niż ten kwasowy 11Ah, lekki. W moim przypadku normalnie go zamocowałem tą gumką co ma trzymać aku.Jedynie trzeba na kabelkach do akumulatora wymienić końcówki bo w tych żelowych są na wsuwki.
Jeżeli misja z 12V 120W w mojej WSce sie powiedzie to ładuję też żelowy tylko że 12V 7Ah
, nie chce więcej tego kwasowego.
Jeżeli misja z 12V 120W w mojej WSce sie powiedzie to ładuję też żelowy tylko że 12V 7Ah

-
- Posty: 38
- Rejestracja: 2013-02-07, 21:39
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125, Jawa 350
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 akumulator
no ale taki 6V 4Ah żelowy to za mały nie będzie do 125 ?
- Mateusz WSK
- Posty: 1730
- Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
- GG: 514342
- Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
- Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 akumulator
W 175 dodatkowo jest zapłon bateryjny i daje rade ( przeważnie - oprócz mojego przypadku
), w 125 więc tym lepiej 


-
- Posty: 38
- Rejestracja: 2013-02-07, 21:39
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125, Jawa 350
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 akumulator
no ale ja mam teraz taki tylko że kwasówke i nie daje rady. chwila i pada
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość