Z ciekawości pytam, czy są wśród forumowiczów honorowi dawcy krwi? Jeśli nie to bardzo zachęcam. Cel, wiadomo, szczytny. Ja dosyć regularnie oddaję, mam wtedy dzień wolny w pracy 100% płatny, mogę wtedy dłużej pogrzebać przy wuesce itp. Do szkoły i na uczelnię też dają usprawiedliwienie. Korzyści może niewiele z oddawania krwi, ale 8 czekolad, sok, kawa, ciastko na miejscu, no i wiadomo, że krew przebadana, bo zawsze przed oddaniem robią pełną morfologię i jeśli ktoś chce wiedzieć jak z jego zdrowiem, to nie musi rodzinnego się prosić o badanie, bo w centrum krwiodastwa robią to każdemu za darmo. Na koniec roku wystawiaja zaświadczenie do odliczenia podatku przy rozliczaniu PIT, więc też trochę ulgi jest. Wiosna się zbliża, a za chwilę wakacje i znów będzie krwi brakowało jak co roku. Proszę sprubujcie, to nie boli a satysfakcja duża.
Legitymację się dostaje niczym partyjna z PRL, jak nasze wueski
Dla zasłużonych wejścia do lekarzy bez kolejek, a jak już się odda 10 czy 15 litrów, to MPK (autobusy i tramwaje) za darmo do końca życia.
A pozatym wśród motocyklistów wypadki też się zdarzają ( oby ich było jak najmniej), rzadko z ich winy, ale niezwykle mocno są narażeni na urazy itp. wówczas oddana krew może uratować komuś życie.
W dzisiejszych czasach już prawie wszystko uda się zrobić, czy podrobić, nawet części do wueski

, ale krwi nie da się wyprodukować, trzeba ją oddawać. Zachęcam.
A jak temat nie pasuje do forum, to wyrzucić.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.