WSK 175 Kobuz 82r - Inżynier Dymacz.

[krzysiek200]

Z gumką lepsze bo są bardziej szczelne niż z blaszką

[kapitan zbik]

Dlaczego chcesz dać uszczelkę pod głowicę?
Co do tych śladów po przemielonym pierścieniu to mam takie same, i w Kobuzie i w Jawie, w Syrenie tez miałem i nie przeszkadzało to w niczym. Chciaż warto by było lekko przejechać papierem jeżeli coś z tych kraterów wystaje, żeby taki wystający punkt nie żarzył się powodując samozapłony.

[Alien]

i nie przeszkadzało to w niczym.

Przeszkadza i to wyraźnie, głównie jeśli chodzi o chłodzenie. Najlepiej jak odległość tej części komory od denka tłoka jest jednostajna i odpowiednio mała (niespotykane w używanych głowicach). Poza tym im wiecej zadziorów tym wiecej syfu tam osiada.

Ogólnie będzie to jeździć i różnicy nie poczujesz pewnie żadnej, ale nie jest prawdą że nie przeszkadza to w niczym

[Alien]

ja bym tam najlepiej widział uszczelkę miedzianą grubości 0,05

Robiłem sobie taką kilka razy, cięta z arkusza. Tydzień czasu i po prostu się przepalała. U mnie zadziałała dopiero docięta uszczelka alu z Jawy/CZ 350. Ona ma bodajże 0.4 - 0.5mm. To sporo, bo cała czasza się odsuwa. Niestety, ale bez planowania góry tulei cylka + regeneracji przylgni głowicy nie da inaczej rady.

[AudioBas]

Nie wiem dlaczego, ale ja nigdy nawet w jakiś trupach kupionych nie miałem problemów z uciekającą komprechą....

[Dymacz]

Dlaczego chcesz dać uszczelkę pod głowicę?

Planowałem cylinder od góry bo miałem te przedmuchy, widać było gdzie uciekało, do tego trzeba jeszcze splanować było głowicę, jak to zrobiłem? Pasta do zaworów, odkręcam szpilki i głowicą obracam przez 5 - 10 minut. Po takim planowaniu wolę dmuchać na zimne - dać tą aluminiową uszczelkę pod głowicę, szkoda mi oryginalnego gorzyckiego tłoka.

WSK zacząłem składać bez malowania. Po przeliczeniu tego wszystkiego, nie wyrobiłbym się do wakacji, a na wakacje trzeba mieć coś większego do śmigania po okolicach. W tym roku zrobię tylko koła (jedno już zrobione) oraz silnik aby nie trzeba go było rozbierać, na zimę zamiast znowu go roztwarzać, wolałbym postawić na półkę aby sobie poczekał.

Wczoraj kupiłem za 45 zł kartery. Miały być od 059 a wyszło moim zdaniem jeszcze lepiej - W2.
Gwinty, przylgnia, gniazda - wszystko ładnie pięknie. Jedyne co zauważyłem, komuś się posypała skrzynia bo w środku jest poobijany trochę i karter był spawany u dołu - na szczęście to w niczym nie przeszkadza.

DSC0001767.jpg

Wyszlifowane dobrze jest, nic nie przecieka bo sprawdzałem.
Gościu ma też wałek zdawczy 26Z i pośredni 16Z. Warto brać? Gwint na zdawczym dobry, zęby nie są zużyte, cena 40 zł.
Co mi pozostało kupić aby złożyć silnik i go uruchomić?
Zregenerować wał - 160 zł murowane
Łożyska wału - 50 zł /2 szt.
Gambit do wycięcia uszczelek - 15 zł
CDI (moduł, impulsator, cewka zapłonowa) około 80 zł
Korpus gardzieli gaźnika - 30 zł

A jak to jest z tym tłumikiem? Po wyjęciu 2 wkładek tłumiacych uzyskujemy tylko głośniejszy dźwięk czy coś jeszcze?

[irek]

Ja kiedyś próbowałem wyciągać wkładki ale u mnie dało to tylko głośną pracę. Żadnego wzrostu osiągów.