
Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 2013-05-09, 00:13
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B3 lutece 125
- Lokalizacja: Stargard Szczeciński
- Kontaktowanie:
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
Ja natomiast dziś wymieniłem uszczelkę simmera na kopce i panewkę na tłoku i tym samym podczas wymiany połamałem pierścienie
tak więc następna sprawa to wymiana pierścieni i docieranie silnika .

- AudioBas
- Administrator
- Posty: 4120
- Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
- GG: 3615115
- Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
Panewkę na tłoku??
-
- Posty: 665
- Rejestracja: 2008-09-28, 10:33
- GG: 0
- Kontaktowanie:
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
Kolejne 130 km za mną, wsk jak zegarek
Myślę nad modyfikają przedniego hamulca.

- Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
Zanim sie zabierzesz za modyfikacje to doprowadz go do stanu fabrycznegojannex pisze:Myślę nad modyfikają przedniego hamulca.

- szymon_wolebez
- Posty: 416
- Rejestracja: 2012-08-22, 14:01
- GG: 0
- Moje maszyny: kiedyś - WSK 175 Kobuz z 1982
obecnie - Honda Transalp 650 - Lokalizacja: Korsyka- Francja
- Kontaktowanie:
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
Nawet ten fabryczny daje radę o ile działa poprawnie.
Ważne aby linka była dobrze przygotowana i naoliwiona, musi chodzić lekko. To już połowa sukcesu.
Dałem rozpieraki do zrobienia i mam ładnie nabitą tuleję w kształcie jak rozpierak. To go pogrubiło ok 1mm z każdej stron.
Wyczyścić bęben i okładziny a zwalniacz zaczynie działać.
Jeszcze nic dziś nie zrobiłem poza kilkoma km, w planach na dziś wymiana napędu w Kobuzie.
Chciałem nitować tylną zębatkę ale będzie na śruby...
Ważne aby linka była dobrze przygotowana i naoliwiona, musi chodzić lekko. To już połowa sukcesu.
Dałem rozpieraki do zrobienia i mam ładnie nabitą tuleję w kształcie jak rozpierak. To go pogrubiło ok 1mm z każdej stron.
Wyczyścić bęben i okładziny a zwalniacz zaczynie działać.
Jeszcze nic dziś nie zrobiłem poza kilkoma km, w planach na dziś wymiana napędu w Kobuzie.
Chciałem nitować tylną zębatkę ale będzie na śruby...
-
- Posty: 665
- Rejestracja: 2008-09-28, 10:33
- GG: 0
- Kontaktowanie:
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
Jest fabryczny. Bęben 12mm, średnica okładziny 20 mm. a motor 96 kg osiągający 80 km/h. Właśnie mierzę koło z shl m11 Kwestia redukcji na ośkę i zagra bo nawet otwór ustalający tarczę kotwiczną pasuje 

- szymon_wolebez
- Posty: 416
- Rejestracja: 2012-08-22, 14:01
- GG: 0
- Moje maszyny: kiedyś - WSK 175 Kobuz z 1982
obecnie - Honda Transalp 650 - Lokalizacja: Korsyka- Francja
- Kontaktowanie:
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
Usmarowałem się po łokcie ale napęd wymieniony.
Stare zębatki po przyłożeniu do nowych były już dość wyrobione.
Pora zrobić jazdę próbną...
EDIT:
Jazda próbna przeprowadzona.
Nic nie szarpie i nie dzwoni, kultura jazdy poprawiła się znacznie.
Stary łańcuch rozciągnięty wraz ze zużytymi zębatkami był luźny po max przysunięciu koła do tyłu. W czasie jazdy dzwonił o ramę a jak puszczałem gaz to szarpało. Favorit założony i regulacja naciągu jest idealnie na środku, jest zapas na dociąganie.
To jeszcze tylko łańcuszek sprzęgła i te niedomaganie silnika zlokalizować.
Później przyjdzie czas na zawieszenie.
Na dziś się już odmeldowuję i zmykam na Juwenalia (dziś ze sceny będzie zalatywało disko ale czego się nie robi dla dobrego piwa... ).
Stare zębatki po przyłożeniu do nowych były już dość wyrobione.
Pora zrobić jazdę próbną...
EDIT:
Jazda próbna przeprowadzona.
Nic nie szarpie i nie dzwoni, kultura jazdy poprawiła się znacznie.
Stary łańcuch rozciągnięty wraz ze zużytymi zębatkami był luźny po max przysunięciu koła do tyłu. W czasie jazdy dzwonił o ramę a jak puszczałem gaz to szarpało. Favorit założony i regulacja naciągu jest idealnie na środku, jest zapas na dociąganie.
To jeszcze tylko łańcuszek sprzęgła i te niedomaganie silnika zlokalizować.
Później przyjdzie czas na zawieszenie.
Na dziś się już odmeldowuję i zmykam na Juwenalia (dziś ze sceny będzie zalatywało disko ale czego się nie robi dla dobrego piwa... ).
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
dzisiaj nic..
ale jutro bądź w sobotę polatam po lesie
żeby nie stała bezczynnie. więc będę coś robić na pewno.


-
- Posty: 665
- Rejestracja: 2008-09-28, 10:33
- GG: 0
- Kontaktowanie:
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
Pierwsza fuszerka na max. Pomalowałem obręcz przedniego koła szarą farbą przy użyciu pędzla. Wygląda okropnie 
Ale z drugiej strony to koło eksperymentalne - grunt że będzie proste.

Ale z drugiej strony to koło eksperymentalne - grunt że będzie proste.

- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
Ja walczę z zawieszeniem od Gilery. Sporo pracy mnie dziś czeka
Spawanie TIG Stal zwykła, nierdzewna i aluminium
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
Ja dzisiaj standardowo
zrobiłem jakieś 45 km.. po Lesie i okolicach mojej wsi. potem na koniec sprawdziłem stan mojego paliwa.. jak było pod korkiem benzyny tak i teraz jest
także Wsk pali bardzo mało chyba na oparach tylko.. jutro cz,2 jazdy. nieco mniej km ale zawsze coś.. chciałbym dodać ze na koniec jeszcze przeczyściłem moją Wsk i ostawiłem na miejsce..


-
- Posty: 201
- Rejestracja: 2012-08-19, 20:42
- GG: 0
- Moje maszyny: Wsk 175 Kobuz
- Lokalizacja: Lipowa
- Kontaktowanie:
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
A ja przywiozłem WSK-ę do domu. Położyła mi się w transporcie ze 3 razy pomimo dociągania pasów.
Straty to połamane lusterka. Kupię sobie nowe. Najważniejsze, że Kobuz nie ucierpiał. Położył się na plandekę przyczepy.
W sumie jutro tankowanie i ogień
Straty to połamane lusterka. Kupię sobie nowe. Najważniejsze, że Kobuz nie ucierpiał. Położył się na plandekę przyczepy.
W sumie jutro tankowanie i ogień

- Kermit
- Posty: 224
- Rejestracja: 2012-03-29, 00:47
- Moje maszyny: WSK 125 Gil
WSK 175 Kobuz i trzy tygrysy Bengalskie - Lokalizacja: Boska Wola
- Kontaktowanie:
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
Oj chyba nie umiesz spinać motocykla pasami. Wiozłem ostatnio swoją WSKe ściągniętą pasami na przyczepce i przez 200 km ani drgnęła, po przyjeździe do domu była tak samo sztywno jak przed wyjazdem.
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 2012-08-19, 20:42
- GG: 0
- Moje maszyny: Wsk 175 Kobuz
- Lokalizacja: Lipowa
- Kontaktowanie:
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
Masz racje. Przykro mi tym bardziej, że w pracy mam "fachmanów" którzy wożą motocykle z Anglii i to ich poprosiłem o pomoc.
Nie ważne było minęło Kobuz jest cały i zdrowy.
To jest najważniejsze.
Nie ważne było minęło Kobuz jest cały i zdrowy.
To jest najważniejsze.
-
- Posty: 145
- Rejestracja: 2012-11-30, 23:11
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B1 1969
- Lokalizacja: Dziwiszów
- Kontaktowanie:
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
Ja dzisiaj rozebrałem do remontu silnik W2A i się okazało że:
Do remontu jest:
Wał
Tłok
Głowica( dorobić tuleję , nagwintować pod świecę)
Skrzynia jest w idealnym stanie , i reszta tak samo.
Do remontu jest:
Wał
Tłok
Głowica( dorobić tuleję , nagwintować pod świecę)
Skrzynia jest w idealnym stanie , i reszta tak samo.
- Arek19973
- Posty: 141
- Rejestracja: 2012-08-09, 22:00
- GG: 0
- Moje maszyny: Wsk 175, Romet 50 T-1, Simson S51
- Lokalizacja: Lipsk n. Biebrzą
- Kontaktowanie:
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
Wymiana linki ssania, założenie odnowionych boczków, odświeżenie polerki elementów kierownicy 

-
- Posty: 201
- Rejestracja: 2012-08-19, 20:42
- GG: 0
- Moje maszyny: Wsk 175 Kobuz
- Lokalizacja: Lipowa
- Kontaktowanie:
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
a ja dziś zgubiłem łańcuch i biegi....
- szymon_wolebez
- Posty: 416
- Rejestracja: 2012-08-22, 14:01
- GG: 0
- Moje maszyny: kiedyś - WSK 175 Kobuz z 1982
obecnie - Honda Transalp 650 - Lokalizacja: Korsyka- Francja
- Kontaktowanie:
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
krisco pisze:a ja dziś zgubiłem łańcuch i biegi....

Ja dziś zamontowałem nową podkładkę pod głowicę. Faktycznie pasuje od CZ 350 po obwodzie zewnętrzny a wewnętrzny trzeba o 1mm powiększyć.
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 2012-08-19, 20:42
- GG: 0
- Moje maszyny: Wsk 175 Kobuz
- Lokalizacja: Lipowa
- Kontaktowanie:
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
Łańcuch znalazłem hihihih, ale musze zapinke kupić i zobaczę co z biegami.
Mam nadzieje, że wybierak nie umarł, bo to znaczy że trzeba rozpoławiać silnik...
A sezon trwa
Mam nadzieje, że wybierak nie umarł, bo to znaczy że trzeba rozpoławiać silnik...
A sezon trwa

- bartek582
- Posty: 278
- Rejestracja: 2012-01-29, 22:35
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 m21w2
- Lokalizacja: Barczewo
- Kontaktowanie:
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
Uszczelniłem sznurem połączenie kolanka z wydechem i jest ok nic nie dmucha,oby tak zostało.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości