[wsk 125] Filtr powietrza PAPIEROWY - how to made!
- piotrBe
- Posty: 492
- Rejestracja: 2012-06-26, 23:01
- GG: 0
- Moje maszyny: ~
`77 B3 Red Garbi
`75 Komar 2350-2
`75 M21W2 059 - Lokalizacja: Radom
- Kontaktowanie:
[wsk 125] Filtr powietrza PAPIEROWY - how to made!
Szukałem nie było, prócz wspomnienia w temacie o "alternatywie dla gaźnika G20"
hckosmo zmotywował mnie bym kupił papierowy filtr, wybrałem od naszego rodzimego "Kaszlaka" czyli malucha.
Zanim się zebrałem trochę zeszło. Zamiast zrobić to przed sezonem, zrobiłem się dopiero po dzisiejszym czyszczeniu gaźnika
Co potrzebne?
- Nitro 0,5L by wszystko wymyć i odtłuścić
- pudełko po lodach by przemyć ori siatkę
- pędzelek
- papierowy filtr
- duże dobre nozyczki
- ostry nóż/skalpel
- "ulubiony" sylikon
- marker/pisak
- 1m drutu w izolacji lub bez
oraz zdemontowany filtr z naszej poczciwej wieśki.
reszty na zdjęciach nie mam.
Uwaga!! Siatka z filtra papierowego po rozcięciu ma ostre krawędzie które łatwo się wbijają w palce i tną!!! BHP jakieś gumowe rękawiczki polecam. Mądry po szkodzie
łapiemy za nożyczki i rozcinamy zewnętrzny, z otworem, gumowy kołnierz tylko jeden!, oraz papier i zewnętrzną siatkę.
Dalej bawiąc się nożyczkami, po samych "jajach" odcinamy siatkę wzdłuż kołnierza. Gdy już odetniemy siatkę, łapiemy za nóż/skalpel i też po "jajach" odcinamy papierowy filtr, później musimy kompletnie odciąć tez po jajach resztki kołnierza.
Analogicznie czynność powtarzamy po drugiej stronie, tyle że ja sobie darowałem odcinanie siatki od wewnętrznej strony filtra.
To co mi zostało po wycinaniu jest z lewej strony. Na powyższym zdjęciu widać pod wkładem filtra, zewnętrzną siatkę która wykorzystamy w ten sposób....
Po rozbrojeniu uwcześniej oryginalnego filtra, zewnętrzne siatki oraz ramkę trzeba dokładnie wymyć w nitro i wytrzeć z pozostałego brudu. Ja rozebrałem filtr w ten sposób, że jeden zgrzew górny mi nie trzymał i mogłem otworzyć ramkę. ALE UWAGA! nie rozginajcie za szeroko i zbyt często bo blacha jest cienka i można ją połamać.
Wracamy do jednej oryginalnej siatki. Mamy tą dużą i ori. Docinamy na wzór oryginału. Otrzymujemy taki zestaw: tą dociętą odkładamy w czyste miejsce gdzie też leży wyczyszczona ramka.
Lecimy dalej.
równamy krawędź wkładu. Wkład papierowy rozkładamy luźno na płaskiej powierzchni. Tutaj mamy regulacje czy chcemy mieć gęściej zagięć czy bardziej rozłożony. ja ustawiłem tak jak widać..... Kładziemy ori siatkę i musicie odrysować/zaznaczyć by nie zgubić wymiaru. Tutaj już docięty odpowiednio wkład: Etap wycinanki mamy już za sobą.
Wracamy ponownie do ramki. Trzeba ją odtłuścić by sylikon podłapał. Radzę wam na sucho złożyć wkład z siatkami w rakmę w razie jakiś problemów dotnijcie wkład papierowy lub dociętą siatkę.
Po odtłuszczeniu łapiemy za tubkę z sylikonem, dawkujemy czarną maź w ramkę by sylikon rozłożył się równomiernie w jednym pasku na samym środku. Jak złożyliście wcześniej na sucho to już docelowo wszystko składamy. By się nic nie rozpadło, obwijamy dookoła drutem pamiętając o tym by zachować odpowiednie kąty w ramce!
Tego etapu nie mam na zdjęciach.
Efekt końcowy modernizacji oraz pozostałości jakie zostały.
Tak wygląda pod światło: Po ok 40 minutach odwinąłem drut i założyłem uszczelkę. Czarna maź zwana sylikonem usztywniła ramkę i już mi się nie otwiera pomimo tego że nie trzymał jeden zgrzew. Trochę miałem problem w upchaniem ponownie do puszki, trochę musiałem skosić w dół ramkę i bez problemu zamknąłem puszkę. Metoda prób i błędów. Wszystko na spokojnie trzeba robić.
Mam nadzieje że się przyda.
Powodzenia w pracach.
hckosmo zmotywował mnie bym kupił papierowy filtr, wybrałem od naszego rodzimego "Kaszlaka" czyli malucha.
Zanim się zebrałem trochę zeszło. Zamiast zrobić to przed sezonem, zrobiłem się dopiero po dzisiejszym czyszczeniu gaźnika
Co potrzebne?
- Nitro 0,5L by wszystko wymyć i odtłuścić
- pudełko po lodach by przemyć ori siatkę
- pędzelek
- papierowy filtr
- duże dobre nozyczki
- ostry nóż/skalpel
- "ulubiony" sylikon
- marker/pisak
- 1m drutu w izolacji lub bez
oraz zdemontowany filtr z naszej poczciwej wieśki.
reszty na zdjęciach nie mam.
Uwaga!! Siatka z filtra papierowego po rozcięciu ma ostre krawędzie które łatwo się wbijają w palce i tną!!! BHP jakieś gumowe rękawiczki polecam. Mądry po szkodzie
łapiemy za nożyczki i rozcinamy zewnętrzny, z otworem, gumowy kołnierz tylko jeden!, oraz papier i zewnętrzną siatkę.
Dalej bawiąc się nożyczkami, po samych "jajach" odcinamy siatkę wzdłuż kołnierza. Gdy już odetniemy siatkę, łapiemy za nóż/skalpel i też po "jajach" odcinamy papierowy filtr, później musimy kompletnie odciąć tez po jajach resztki kołnierza.
Analogicznie czynność powtarzamy po drugiej stronie, tyle że ja sobie darowałem odcinanie siatki od wewnętrznej strony filtra.
To co mi zostało po wycinaniu jest z lewej strony. Na powyższym zdjęciu widać pod wkładem filtra, zewnętrzną siatkę która wykorzystamy w ten sposób....
Po rozbrojeniu uwcześniej oryginalnego filtra, zewnętrzne siatki oraz ramkę trzeba dokładnie wymyć w nitro i wytrzeć z pozostałego brudu. Ja rozebrałem filtr w ten sposób, że jeden zgrzew górny mi nie trzymał i mogłem otworzyć ramkę. ALE UWAGA! nie rozginajcie za szeroko i zbyt często bo blacha jest cienka i można ją połamać.
Wracamy do jednej oryginalnej siatki. Mamy tą dużą i ori. Docinamy na wzór oryginału. Otrzymujemy taki zestaw: tą dociętą odkładamy w czyste miejsce gdzie też leży wyczyszczona ramka.
Lecimy dalej.
równamy krawędź wkładu. Wkład papierowy rozkładamy luźno na płaskiej powierzchni. Tutaj mamy regulacje czy chcemy mieć gęściej zagięć czy bardziej rozłożony. ja ustawiłem tak jak widać..... Kładziemy ori siatkę i musicie odrysować/zaznaczyć by nie zgubić wymiaru. Tutaj już docięty odpowiednio wkład: Etap wycinanki mamy już za sobą.
Wracamy ponownie do ramki. Trzeba ją odtłuścić by sylikon podłapał. Radzę wam na sucho złożyć wkład z siatkami w rakmę w razie jakiś problemów dotnijcie wkład papierowy lub dociętą siatkę.
Po odtłuszczeniu łapiemy za tubkę z sylikonem, dawkujemy czarną maź w ramkę by sylikon rozłożył się równomiernie w jednym pasku na samym środku. Jak złożyliście wcześniej na sucho to już docelowo wszystko składamy. By się nic nie rozpadło, obwijamy dookoła drutem pamiętając o tym by zachować odpowiednie kąty w ramce!
Tego etapu nie mam na zdjęciach.
Efekt końcowy modernizacji oraz pozostałości jakie zostały.
Tak wygląda pod światło: Po ok 40 minutach odwinąłem drut i założyłem uszczelkę. Czarna maź zwana sylikonem usztywniła ramkę i już mi się nie otwiera pomimo tego że nie trzymał jeden zgrzew. Trochę miałem problem w upchaniem ponownie do puszki, trochę musiałem skosić w dół ramkę i bez problemu zamknąłem puszkę. Metoda prób i błędów. Wszystko na spokojnie trzeba robić.
Mam nadzieje że się przyda.
Powodzenia w pracach.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
Re: [wsk 125] Filtr powietrza PAPIEROWY - how to made!
Projekt dobry, tylko ciekawe czy opory przepływu nie będą zbyt duże teraz. Robiłem cos podobnego z tym, że chciałem zmodyfikowac puszkę filtra od mazdy. Projekt zarzuciłem. Teraz kupiłem filtr samochodowy (płaski) pasujący rozmiarami w oryginalna puszkę od 175. Musze tylko wyciąc bebechy i wspawac ramkę, żeby osadzic filtr.
Spawanie TIG Stal zwykła, nierdzewna i aluminium
-
- Posty: 368
- Rejestracja: 2007-11-22, 19:39
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk 175
- Kontaktowanie:
Re: [wsk 125] Filtr powietrza PAPIEROWY - how to made!
Lepiej dać zamiast tych oryginalnych siatek gąbkę do filtrów. Kupowałem po chyba 15zl za arkusz 300x400 czyli wyjdzie z tego dożywotni zapas wkładów. Można dociąć na wymiar i obejdzie się bez klejenia. Poza tym gąbka znacznie lepiej filtruje, można ją nasączyć olejem i jest wielokrotnego użytku. W papierowych filtrach jest najgorsze to że rozmiękają od benzyny która czasami się cofa w filtr.
-
- Posty: 665
- Rejestracja: 2008-09-28, 10:33
- GG: 0
- Kontaktowanie:
Re: [wsk 125] Filtr powietrza PAPIEROWY - how to made!
A jak zrobisz dłuższą rundę w deszczu to zamuruje dopływ powietrza na amen Trzeba go naprawdę dobrze zabezpieczyć co przy stanie wueskowych puszek nie będzie łatwe.
- Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
- Kontaktowanie:
Re: [wsk 125] Filtr powietrza PAPIEROWY - how to made!
Dużo przejechałeś już na tym filtrze? Bo jednak papier tak jak wspomniano wyzej daje spory opór. Oryginalną siateczke porównałbym raczej do przepływu filtra stożkowego
U mnie w 175 filtr z malucha działał ok, ale na najwyższych partiach obrotów było czuć że mu brakuje oddechu.
U mnie w 175 filtr z malucha działał ok, ale na najwyższych partiach obrotów było czuć że mu brakuje oddechu.
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 2009-08-22, 23:31
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175
- Lokalizacja: Kościerzyna
- Kontaktowanie:
Re: [wsk 125] Filtr powietrza PAPIEROWY - how to made!
Ja w 4 mam papierowy z CZ 175 i nie odczułem różnicy.
- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
Re: [wsk 125] Filtr powietrza PAPIEROWY - how to made!
U mnie znowu było zamulenie na wysokich obrotach. Dałem filtr od malucha i jest lepiej ale jest nie osłonięty i ssanie jest głośne.bartek85 pisze:Ja w 4 mam papierowy z CZ 175 i nie odczułem różnicy.
Spawanie TIG Stal zwykła, nierdzewna i aluminium
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 2009-08-22, 23:31
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175
- Lokalizacja: Kościerzyna
- Kontaktowanie:
Re: [wsk 125] Filtr powietrza PAPIEROWY - how to made!
A może to jest na odwrót jak myślicie. Filtr od malucha ma większy przepływ i brakuje mu paliwa na wysokich obrotach spróbujcie podnieść iglice i sprawdzić efekt.
- Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
- Kontaktowanie:
Re: [wsk 125] Filtr powietrza PAPIEROWY - how to made!
Jeździłem na większych gaźnikach tj. Keihin fi30 i Pegaz rozwiercony pod 30mm i wtedy z filtrem malucha to już w ogóle kaplica. Dodajesz gazu to dosłownie papier się zapada do środka od podciśnienia
- piotrBe
- Posty: 492
- Rejestracja: 2012-06-26, 23:01
- GG: 0
- Moje maszyny: ~
`77 B3 Red Garbi
`75 Komar 2350-2
`75 M21W2 059 - Lokalizacja: Radom
- Kontaktowanie:
Re: [wsk 125] Filtr powietrza PAPIEROWY - how to made!
Widzę że zawrzała dyskusja. Cieszy mnie to bo też co nie co inni i ja się dowiem.
Ogólnie po włożeniu tego filtra motocykl odpalił na dotyk, ale w trakcie jazdy zaczął bardziej kopcić a paliwo dalej to samo. Musiałem opuścić o jeden rowek iglice, obecnie jest na drugim od góry, kopcenie przy 1:38 jest widoczne ale sporo mniejsze niż przy książkowym ustawieniu iglicy. Niestety zrobiłem na poprzednim ustawieniu jakoś 10-12km, następnie zmieniłem pozycje iglicy no i bajka! Średnie obroty ok, lepiej ciągnie itp... ujechałem 3km i poszła mi linka sprzęgła. Dzisiaj ogarnąłem linkę i zobaczę co dalej będzie się dziać.
Filtr jest całkowicie suchy! Nie zalało i nie nasiąkł, jak ktoś wyżej wspomniał. Ogólnie niby nic nie przejechałem ale już widać jakieś większe paproszki które wkład wyłapał.
Co do gąbki. A i owszem pomysł fajny. Tylko trzeba to nawilżać olejem, babrać się i takie tam tak jak przy oryginalnym siatkowym filtrze. Przeróbka miała na celu pominięcie zaglądania tam przynajmniej na 6000km o ile tyle w tym sezonie silnik pozwoli przejechać
Kwestia jeżdżenia w deszczu. wg mnie, a już wiele razy dupe zmoczyło mi porządnie... gdyby woda miała dostęp do ori filtra jazda w deszczu raczej była by nie możliwa bo by się dławił silnik. Tak rozumiem papier łapie wilgoć. Lecz jakoś po nocy gdzie była mgła co za tym idze też wszystko zrosiło, moto odpaliło bez problemu i żadnej zadyszki nie miało. Jeszcze jedno - ktoś wymyślił ten kominek by tam woda nie kapała, co nie?
Zrobię chociaż 40km na tym ustawieniu jakie teraz mam, Wy zapewne coś dopiszecie i później zdam relacje co i jak, może jakoś filmik nagram z przelotu (tylko jak umocować płaski telefon).
Lece szykować moto na "Noc muzeów" (info google)
Ogólnie po włożeniu tego filtra motocykl odpalił na dotyk, ale w trakcie jazdy zaczął bardziej kopcić a paliwo dalej to samo. Musiałem opuścić o jeden rowek iglice, obecnie jest na drugim od góry, kopcenie przy 1:38 jest widoczne ale sporo mniejsze niż przy książkowym ustawieniu iglicy. Niestety zrobiłem na poprzednim ustawieniu jakoś 10-12km, następnie zmieniłem pozycje iglicy no i bajka! Średnie obroty ok, lepiej ciągnie itp... ujechałem 3km i poszła mi linka sprzęgła. Dzisiaj ogarnąłem linkę i zobaczę co dalej będzie się dziać.
Filtr jest całkowicie suchy! Nie zalało i nie nasiąkł, jak ktoś wyżej wspomniał. Ogólnie niby nic nie przejechałem ale już widać jakieś większe paproszki które wkład wyłapał.
Co do gąbki. A i owszem pomysł fajny. Tylko trzeba to nawilżać olejem, babrać się i takie tam tak jak przy oryginalnym siatkowym filtrze. Przeróbka miała na celu pominięcie zaglądania tam przynajmniej na 6000km o ile tyle w tym sezonie silnik pozwoli przejechać
Kwestia jeżdżenia w deszczu. wg mnie, a już wiele razy dupe zmoczyło mi porządnie... gdyby woda miała dostęp do ori filtra jazda w deszczu raczej była by nie możliwa bo by się dławił silnik. Tak rozumiem papier łapie wilgoć. Lecz jakoś po nocy gdzie była mgła co za tym idze też wszystko zrosiło, moto odpaliło bez problemu i żadnej zadyszki nie miało. Jeszcze jedno - ktoś wymyślił ten kominek by tam woda nie kapała, co nie?
Zrobię chociaż 40km na tym ustawieniu jakie teraz mam, Wy zapewne coś dopiszecie i później zdam relacje co i jak, może jakoś filmik nagram z przelotu (tylko jak umocować płaski telefon).
Lece szykować moto na "Noc muzeów" (info google)
- Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
- Kontaktowanie:
Re: [wsk 125] Filtr powietrza PAPIEROWY - how to made!
Tak jak pisałem, dopóki nie będziesz wykręcał moto na najwyższe obroty na najwyższym biegu to raczej zmniejszonej przepustowości filtra nie odczujesz. Także nie mówię, że papier jest zły - stwierdzam tylko fakt że ma mniejszą przepustowość niż oryginał sam poza testami gaźników jeździłem na maluchowym cały czas i sobie chwale.
- glutek21
- Posty: 257
- Rejestracja: 2010-12-13, 16:04
- GG: 266895
- Moje maszyny: WSK M21W2S Dudek
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: [wsk 125] Filtr powietrza PAPIEROWY - how to made!
Panie Krzyśku, skoro wspomniałeś o Pegazie 30, to jaką dysze miałeś tam założoną? Zastanawiam się co do 29 założyć.
Tak to mniej więcej wygląda po rozwiercie
Tak to mniej więcej wygląda po rozwiercie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
- Kontaktowanie:
Re: [wsk 125] Filtr powietrza PAPIEROWY - how to made!
No ładnie. Z 30mm nie da sie zrobić jednostajnie bo nie ma tyle miesa, tam był stożek z 28,5 na 30mm bodajże. Jaka dysza nie pamiętam, to zresztą był junaczy pegaz. Kup ze 3 i testuj, zawsze lepiej żeby go na wstępie zalało niż przytarło także idź od góry.
- glutek21
- Posty: 257
- Rejestracja: 2010-12-13, 16:04
- GG: 266895
- Moje maszyny: WSK M21W2S Dudek
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: [wsk 125] Filtr powietrza PAPIEROWY - how to made!
Spoko, muszę jeszcze króciec porzeźbić zanim go założę. Hm od 190 wystarczy jak zacznę?
- Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
- Kontaktowanie:
Re: [wsk 125] Filtr powietrza PAPIEROWY - how to made!
Raczej bedzie malo. A z jakim filtrem?
ps. pogadajmy w Twoim temacie
ps. pogadajmy w Twoim temacie
- BikerDS
- Sponsor
- Posty: 743
- Rejestracja: 2013-07-17, 07:44
- GG: 4533379
- Moje maszyny: WSK M06B3 1977
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontaktowanie:
Re: [wsk 125] Filtr powietrza PAPIEROWY - how to made!
A co myślicie o zastosowaniu w WSK 125 filtr od WSK 175. Pomysł wydaje się być dużo łatwiejszy do wykonania, oryginalny wkład z tego co widzę powinno się z łatwością zastąpić jakimś papierowym.
- krzysiek200
- Posty: 880
- Rejestracja: 2012-12-02, 22:26
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M21W2 DUDEK '75
WSK M21W2 KOBUZ '77 - Lokalizacja: Łowicz/Nieborów
- Kontaktowanie:
Re: [wsk 125] Filtr powietrza PAPIEROWY - how to made!
Do puszki od 175 pasuje wkład od CZ 350, moim zdaniem nie robi różnicy który filtr założysz.BikerDS pisze:A co myślicie o zastosowaniu w WSK 125 filtr od WSK 175. Pomysł wydaje się być dużo łatwiejszy do wykonania, oryginalny wkład z tego co widzę powinno się z łatwością zastąpić jakimś papierowym.
- BikerDS
- Sponsor
- Posty: 743
- Rejestracja: 2013-07-17, 07:44
- GG: 4533379
- Moje maszyny: WSK M06B3 1977
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontaktowanie:
Re: [wsk 125] Filtr powietrza PAPIEROWY - how to made!
Głównie chodzi o czystość powietrza.
- Kuba1325
- Posty: 71
- Rejestracja: 2014-10-05, 21:20
- GG: 0
- Moje maszyny: m06 b3 '74
- Lokalizacja: Czestochowa
- Kontaktowanie:
Re: [wsk 125] Filtr powietrza PAPIEROWY - how to made!
a jakie ma wymiary ten filtr powietrza w 125 chodzi o dlugosc, szerokosc i wysokosc??
''A potem popłynął na wyspę władcy wiatrów gdzie władca wiatru trzyma w worku swoje wiatry''
- Szklanka
- Posty: 215
- Rejestracja: 2012-11-25, 14:55
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B3 1980r.
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontaktowanie:
Re: [wsk 125] Filtr powietrza PAPIEROWY - how to made!
Ktos coś przetestował nowego ?
PiotrBe jak Ci się jeździ na papierowym ? Zmieniałeś coś ?
PiotrBe jak Ci się jeździ na papierowym ? Zmieniałeś coś ?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości