


Co do silnika to składak z dwóch , wał wraz ze sworzniem jest od oryginalnego silnika ,reszta z dawcy(kupiłem jeszcze jedną WSK 74' niestety silnik 060 -dlatego dawca ) . Wymieniłem tylko uszczelniacze i pierścienie ( 20zł )ale wszystko ładnie pasuje i nie ma nigdzie luzów , mam nadzieję że będzie chodził . Ten właściwy chcę skręcić na zregenerowanych częściach.
Instalacja elektryczna jest oryginalna ,nie cięta więc wszystko pasowało pozostało podłączyć prostownik. Opony oryginalne,nie są w złym stanie ,jeśli zacznie się coś dziać podczas jazdy to będą nowe.
Cała jest pomalowana proszkowo i średnio to wygląda








I tu się skapnąłem że mam nie właściwą obudowę filtra powietrza .


Oś podnóżka również z A2

A tu zrobiłem nieco inaczej jak w oryginale , jest to śruba z walcową powierzchnią nieco dłuższą od grubości obu elementów,skręcone na maxa nie ściska ich. Oczywiście z A2.

A tu siedzenie - takie już było przy zakupie ,troszkę zdezelowane ale na ten czas może być ,nie jest najgorsze ,pomaluję tylko blachę na czarno i będzie git.

Ogólnie nie zależy mi na tym żeby ta WSK była ''cukierasem'' dlatego wygląda jak wygląda. Troszkę żałuję że pomalowałem bębny . Zastanawiam się nad wypolerowaniem dekli może będzie to lepiej wyglądać.
Jest teraz wybrakowana bo jestem w trakcie czyszczenie elementów do ocynku/chromu .
Na ten czas to chyba tyle.