witam wszystkich pasjonatów starych motocykli i nie tylko. Dzisiaj przedstawię wam mojego Rometa Komara, którego kupiłem za 130 zł.Jest w nim jeszcze trochę do zrobienia, ale to wszystko jest już bliżej niż dalej.Malować go nie będę, tylko powymieniam uszkodzone części w silniku.Ogólnie to odpalił po 7 latach postoju, ale ciężko, jeździć nie jeździ, strasznie kopcił to wyjąłem silnik z ramy i robię mu remont .Ciesze się bardzo, że w mojej okolicy trafiło mi się takie cacko
Zamierzam go sprzedać, tylko nie wiem ile może być warty, a gotowy będzie może w połowie Maja, bo skrzywiłem głowicę
