Wsk 175 Nie wchodzi na obroty
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 2013-03-28, 23:01
- GG: 0
- Moje maszyny: Romet Ogar 200
Wsk 125 - Lokalizacja: Turek
- Kontaktowanie:
Wsk 175 Nie wchodzi na obroty
Witam. Mam problem z Wsk 175 Sport 2. Wsk długo stała nieużywana tzn około 10 lat. Z kolegą ją uruchomiliśmy jeździła trochę wszytko ładnie. Teraz nie chce się wkręcić na obroty i jak jej się ciśnie gazu to tak jakby ją zalewało a z filtra powietrza to aż "bucha". Zapłon i platyny regulowałem na wszystkie sposoby. Gaźnik też podginałem blaszkę do góry i też nic. Nie mam pojęcia co jej jest. Dodam, że tylko na 1 świecy odpala a jak założę inną to już nie odpali.
Może łapie lewe powietrze od strony magneta ma uszczelniaczu.
Może łapie lewe powietrze od strony magneta ma uszczelniaczu.
- bartek582
- Posty: 278
- Rejestracja: 2012-01-29, 22:35
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 m21w2
- Lokalizacja: Barczewo
- Kontaktowanie:
Re: Wsk 175 Nie wchodzi na obroty
Ale czy poprawnie?Ustaw poprawnie zapłon i przerwę na świecy to będziemy dumać dalej ale jak się na kręciło w zapłonie, gaźniku i pewnie jeszcze gdzieś to ciężko jednoznacznie stwierdzić co jest.arekd1995 pisze:Zapłon i platyny regulowałem na wszystkie sposoby.
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 2013-03-28, 23:01
- GG: 0
- Moje maszyny: Romet Ogar 200
Wsk 125 - Lokalizacja: Turek
- Kontaktowanie:
Re: Wsk 175 Nie wchodzi na obroty
Zapłon ustawiałem tak jak jest w książce serwisowej. Platyny tak samo. Iskra jest idealna w jednym miejscu niebieska. W gaźniku też podginałem blaszkę do góry bo myślałem, że zalewa. Miałem podobny problem w mojej wsk 125 i byłą to wina simmeringu na wale od magneta. A i jak kopie starterem to tak jakby syczy coś od strony magneta znaczy dokładnie nie mogłem zidentyfikować czy to na kolanku czy pod zapłonem.
Ostatnio zmieniony 2013-05-23, 20:14 przez arekd1995, łącznie zmieniany 1 raz.
- bartek582
- Posty: 278
- Rejestracja: 2012-01-29, 22:35
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 m21w2
- Lokalizacja: Barczewo
- Kontaktowanie:
Re: Wsk 175 Nie wchodzi na obroty
Na wolnych chodzi dobrze, odpala bez problemu?
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 2013-03-28, 23:01
- GG: 0
- Moje maszyny: Romet Ogar 200
Wsk 125 - Lokalizacja: Turek
- Kontaktowanie:
Re: Wsk 175 Nie wchodzi na obroty
Tak na wolnych chodzi dobrze.
- bartek582
- Posty: 278
- Rejestracja: 2012-01-29, 22:35
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 m21w2
- Lokalizacja: Barczewo
- Kontaktowanie:
Re: Wsk 175 Nie wchodzi na obroty
Sprawdź poziom paliwa w komorze pływakowej i może wyreguluj gaźnik, zostanie sprawdzenie uszczelnienia na wale i króćcu gaźnik-cylinder.Może koledzy coś podpowiedzą bo kończą się mi myśli.
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 2013-03-28, 23:01
- GG: 0
- Moje maszyny: Romet Ogar 200
Wsk 125 - Lokalizacja: Turek
- Kontaktowanie:
Re: Wsk 175 Nie wchodzi na obroty
No poczekam jeszcze. Gaźnik niezależnie jak podgiąłem blaszkę czy w górę czy w dół tak samo.
- Kermit
- Posty: 224
- Rejestracja: 2012-03-29, 00:47
- Moje maszyny: WSK 125 Gil
WSK 175 Kobuz i trzy tygrysy Bengalskie - Lokalizacja: Boska Wola
- Kontaktowanie:
Re: Wsk 175 Nie wchodzi na obroty
Skoro WSK stała 10 lat to bardzo prawdopodobne jest to, że simmeringi po chwili puściły. Nie są to drogie części, więc bierz się do roboty i przynajmniej dla świętego spokoju je wymień.
- szymon_wolebez
- Posty: 416
- Rejestracja: 2012-08-22, 14:01
- GG: 0
- Moje maszyny: kiedyś - WSK 175 Kobuz z 1982
obecnie - Honda Transalp 650 - Lokalizacja: Korsyka- Francja
- Kontaktowanie:
Re: Wsk 175 Nie wchodzi na obroty
Ja w Kobuzie mam chyba podobnie. Tylko, że mi się nie wkręca pod obciążeniem silni a bez to kręci się dobrze.
Moto pali bez problemu, równo pracuje na wolnych obrotach.
Jeżdżę z tą dolegliwością już 900km i średnia prędkość z 80km/h spada mi do 60 km/h.
Czasem potrafi się coś odmulić i nawet udaje się rozpędzić do 90km/h.
Objaw taki jakby było elektroniczne odcięcie zapłonu lub zalewało silnik, im bardziej przepustnica w górę na 4 biegu to robi buuu a na 3 biegu od połowy gazu przerywa (na 1 i 2 też ale nie kręcę aż tak wysoko a po za tym silnik ma jeszcze wtedy moc).
Dumam nad tym od długiego czasu i jeszcze nie wie co to jest.
Wymiana świec na nowe bez skutku (iskra była i jest dobra).
Wywaliłem platynki na rzecz bezstykowego zapłonu TCI bez skutku.
Wyczyściłem gaźnik (w środku i tak był czytsy) bez skutku.
Regulacje wyprzedzenia zapłonu 3,5-4mm bez skutku.
Wymiana simmeringu od strony prądnicy bez skutku.
Dziś wymiana simmeringu od strony sprzęgła bez skutku.
Czy masz podobne objawy czy bez obciążenia silnik też się nie kręci wyżej?
Moto pali bez problemu, równo pracuje na wolnych obrotach.
Jeżdżę z tą dolegliwością już 900km i średnia prędkość z 80km/h spada mi do 60 km/h.
Czasem potrafi się coś odmulić i nawet udaje się rozpędzić do 90km/h.
Objaw taki jakby było elektroniczne odcięcie zapłonu lub zalewało silnik, im bardziej przepustnica w górę na 4 biegu to robi buuu a na 3 biegu od połowy gazu przerywa (na 1 i 2 też ale nie kręcę aż tak wysoko a po za tym silnik ma jeszcze wtedy moc).
Dumam nad tym od długiego czasu i jeszcze nie wie co to jest.
Wymiana świec na nowe bez skutku (iskra była i jest dobra).
Wywaliłem platynki na rzecz bezstykowego zapłonu TCI bez skutku.
Wyczyściłem gaźnik (w środku i tak był czytsy) bez skutku.
Regulacje wyprzedzenia zapłonu 3,5-4mm bez skutku.
Wymiana simmeringu od strony prądnicy bez skutku.
Dziś wymiana simmeringu od strony sprzęgła bez skutku.
Czy masz podobne objawy czy bez obciążenia silnik też się nie kręci wyżej?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości