Nadobyłem wczoraj Rometa Kadeta 780 z 1987 roku w oryginalnym stanie.Przebieg 3tyś km.Wizualnie jest jak nowy.Wystarczy tylko troche kosmetyki.Posiada tez oryginalny fotel i opony w bdb stanie.W silniku trzeba podobno wymienić tylko uszczelniacze a jak nie to mam drugi taki silnik W weekend wezme się za niego Będzie chodził Zdjęcia robił jeszcze poprzedni właściciel
Dzisiaj Kadet odmłodniał. W silniku ktoś założył uszczelniacze bez sprężynek.Wał nie ma luzów.Jutro pewnie wam pokażę jak jeździ. A kuferek do wożenia czego??? brąksa
Kadet aktualnie wygląda tak. Silnik chodzi jak żyleta. Światła,krótkie,długie sprawne co rzadko się trafia.Teraz muszę zdobyć jakiś papier i w drogę :drive: Zaliczyłem w zeszłym tygodniu trasę Kadetem,WSK Garbuską i Czwórką po lesie.W sumie to ze 20km zrobiłem. Awarią było tylko dwa razy odkręcone kolanko w Kadecie ale już to zrobiłem
Założyłem też tablice aby było widać kto jedzie
Jeszcze fabryczna plomba na silniku Żartuje sam zrobiłem
Kadecik fajny ale ten koszyk psuje cały wygląd. Po co Ci ta plomba ? Bez sensu jest ją zakładać i chwalić się, że sam ją zrobiłeś, tak byś mógł komuś wcisnąć, że oryginalna ale teraz