Tu w tym przypadku chodziło o gaźniki, na pierwsze próby miałem założoną chinska podrobke Jikova ale nie dało sie z tym zabardzo dogadać, potem przyszedl czas na oryginalny z Jawy 350 Ts'ki i tu było o tyle lepiej że silnik na pierwszym biegu miał kopa i wkrecał się na bardzo wysokie obroty ale juz przy przejsciu na 3bieg miał zdławienie. Nie wiem juz za bardzo o co tu biega bo już nawet zębatki mam zmienione żeby zwiększyć przełożenie 15/55. W miedzy czasie rozsypał sie kosz sprzeglowy , potem probowałem oryginalnego pegaza, zupełnie inaczej silnik sie wkręcał na obroty w porównaniu do Jikova , jakby mocniejszy od dołu (oczywiscie wtedy juz bez zaworu) ale ostatecznie rezultat podobny: prosta droga 2,3 bieg i spadek mocy...sebastian440 pisze:Pisałeś, że silnik już wkręca się do 10000 obr.min na blogu. Co było przyczyną poprzedniego doła ?
