Jazda po autostradzie z prędkością 80km/h nie jest jeszcze tak uciążliwa. Jedziesz sobie przy poboczu i zawsze zerkasz w lusterko.
Większość bierze lewym pasem nawet jak suniesz przy poboczu. Zależy co to za odcinek i w jaki dzień tygodnia jedziesz.
Gorzej jest jechać jednopasmówką i zmagać się z tirowcami. Potrafią na chama zepchnąć na pobocze (nawet jak jest bardzo dziurawe i garbate) i do tego jeszcze bezczelnie trąbią. Mnie taki jeden wyprzedzał dosłownie 30cm obok, wepchnął się i jeszcze trąbił. Jechałem już po białej linii pobocza.
Zapytajcie AudioBasa czy to daleko na wyprawę WSK'a
Jak na jedną maszynę i samotny wypad to trzeba nastawiać się na przygodę. Jak jeszcze z kimś to było by raźniej i trochę pewniej jechać. Jak dla mnie to dystans jest już konkretny i sam bym nie jechał. Zamiast gonić pod Niemiecką granicę wolał bym śmignąć w góry lub nad morze. Najlepiej z dala od tras szybkiego ruchu i wielkich miast.
Przecież Jurek odwołał przystanek Woodstock
[youtube]
https://www.youtube.com/watch?feature=p ... abUM0hL15I[/youtube]