Dostałem motocykl (jak w temacie) i jest on w nie najlepszym stanie wizualnym. Poniżej zamieszczę kilka zdjęć abyście mogli ocenić stopień uszkodzeń i ubytków. Czytałem wiele postów i mam już jakiś pomysł na to. Motocykl został częściowo umyty woda+płyn do naczyń aby zobaczyć co kryje się pod warstwa brudu.
1. Jak widzicie na przednich oraz tylnych amortyzatorach nie ma już chromu więc pasuje je poddać operacji chromowania. Pytanie: ile będzie kosztować chromowanie i czy trzeba je najpierw dać do piaskowania?
2. Chrom na kierownicy został też zjedzony przez rdzę. Spróbuje coś z tym zrobić ale chyba rdza już zrobiła za dużo. Czym mogę wyczyścić taki element?
3. Koła na pierwszy rzut oka są w stanie bardzo złym. Czytałem że najlepiej je oczyścić benzyną ekstrakcyjną ale to raczej wyczyści je z brudu, smaru i nalotu. pewnie im tez przyda się piaskowanie oraz chromowanie.
4. Coraz trudniej mi doczyścić karter wodą+płynem do mycia naczyń więc czy mogę to zrobić? Już widzę, że zostają na nim plamki więc trzeba będzie wypiaskować i co dalej z nimi?
5. Bak będę mył od wewnątrz bo jest zardzewiały.
6. Tłumik... Benzyna ekstrakcyjna a później czarny lakier i na niego bezbarwny?
Wyczytałem, że można czyścic niektóre części naftą świetlną ale nie wiem które. Co zastosować aby osunąć dość duża warstwa tłustego brudu?
Strasznie tego dużo i nie wiem od czego zacząć...

Proszę Was o poradę bo macie większa wiedzę niż ja
