Zmontowałem swoje przednie amortyzatory z nowymi simeringami z tym, że nie takie jak są w oryginale 31x40x6 sztuk 4 tylko 30x40x7 bo tylko takie posiadali. Teraz amorek jest szczelny, ale chodzi strasznie "opornie" trzeba go mocno dusić żeby wszedł, a żeby wyszedł to trzeba trzymać stopą przednie koło i wyciągać go do góry :}
Moje pytanie:
Czy to się rozrusza po jakichś tam paru set dziurach ?
