Miski główki ramy a malowanie proszkowe
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 2014-03-02, 15:56
- GG: 0
- Moje maszyny: -WSK M06B3 1983r.
-Romet Pony M2 1988r. - Lokalizacja: Kościerzyna
- Kontaktowanie:
Miski główki ramy a malowanie proszkowe
Witam!
W najbliższym czasie oddaję ramę mojej WSKi do piaskowania oraz malowania proszkowego. Rama jest już prawie całkiem rozebrana, lecz zostały mi jeszcze miski główki ramy. Tutaj nasuwa mi się pytanie: wybić je, czy zostawić, bo słyszałem opinie, że lakier proszkowy ma skłonności do pękania i schodzenia płatami i obawiam się tego przy ponownym wbijaniu misek.
Proszę o opinie znawców tego tematu.
Pozdrawiam.
W najbliższym czasie oddaję ramę mojej WSKi do piaskowania oraz malowania proszkowego. Rama jest już prawie całkiem rozebrana, lecz zostały mi jeszcze miski główki ramy. Tutaj nasuwa mi się pytanie: wybić je, czy zostawić, bo słyszałem opinie, że lakier proszkowy ma skłonności do pękania i schodzenia płatami i obawiam się tego przy ponownym wbijaniu misek.
Proszę o opinie znawców tego tematu.
Pozdrawiam.
-
- Administrator
- Posty: 734
- Rejestracja: 2012-01-18, 22:11
- GG: 2507850
- Moje maszyny: Wsk MR16 T
Wsk 125 Kos,
Wsk 175 kobuz,
Romet chart 211 - Lokalizacja: Miłoszyce
- Kontaktowanie:
Re: Miski główki ramy a malowanie proszkowe
ja wybijałem i zabezpieczałem powierzchnie tam gdzie one są
-
- Posty: 38
- Rejestracja: 2011-12-15, 20:14
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk mz
- Lokalizacja: Baranowo
- Kontaktowanie:
Re: Miski główki ramy a malowanie proszkowe
Ja skręciłem miski długą śrubą i dobranymi podkładkami, po piaskowaniu i malowaniu po prostu odkręcasz i już.
- artur2885
- Posty: 55
- Rejestracja: 2014-08-15, 11:08
- GG: 10133320
- Moje maszyny: WSK 125 B3 1985 r.
Yamaha Virago 535 - Lokalizacja: Ciechanowiec
- Kontaktowanie:
Re: Miski główki ramy a malowanie proszkowe
bardzo dobry pomysł , tylko przy lakierowanie proszkowym wypieka się to jeszcze w piecu i pytanie czy właśnie to wypalanie nie rozchartuje misek ?
- Sebastian440
- Administrator
- Posty: 1964
- Rejestracja: 2007-01-02, 00:48
- Moje maszyny: .
www.mr16bp.blogspot.com - Lokalizacja: Thorn Kupie polskie motocykle sportowe seba440t2@wp.pl
- Kontaktowanie:
Re: Miski główki ramy a malowanie proszkowe
Za mała temperatura. Nic się nie stanie.
- freed73
- Posty: 52
- Rejestracja: 2014-06-21, 11:47
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B3 1984r
- Lokalizacja: Choszczno
- Kontaktowanie:
Re: Miski główki ramy a malowanie proszkowe
Ja do malowania wybijałem, zaślep otwory.Nie wbijaj misek na lakier -mi z jednej strony pękło gniazdo.
- Sebastian440
- Administrator
- Posty: 1964
- Rejestracja: 2007-01-02, 00:48
- Moje maszyny: .
www.mr16bp.blogspot.com - Lokalizacja: Thorn Kupie polskie motocykle sportowe seba440t2@wp.pl
- Kontaktowanie:
Re: Miski główki ramy a malowanie proszkowe
Nic nie wybijajcie jeśli są ok. Długa śruba, podkładki i do malowania. Testowane kilka razy. TAk samo wszelkie otwory. W gwinty najlepiej wkręcać śruby, żeby potem nie gwintować.
- AudioBas
- Administrator
- Posty: 4120
- Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
- GG: 3615115
- Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: Miski główki ramy a malowanie proszkowe
Ja tam malowałem proszkowo jak leci, a później zakładałem na wiertarkę takie cosik:

4 minuty i miałem idealnie oczyszczone i gotowe do nabicia bieżni łożyska

4 minuty i miałem idealnie oczyszczone i gotowe do nabicia bieżni łożyska

- ziorko
- Posty: 360
- Rejestracja: 2013-09-26, 12:06
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 M06B3
WSK 175
W21W2
Simson S50
KTM-PUCH (na pedały) - Lokalizacja: Działoszyn
- Kontaktowanie:
Re: Miski główki ramy a malowanie proszkowe
Właśnie wczoraj się bawilem tak jak audio napisał i powiem wam ze elegancko weszły na swoje miejsce 

-
- Posty: 2
- Rejestracja: 2014-03-02, 15:56
- GG: 0
- Moje maszyny: -WSK M06B3 1983r.
-Romet Pony M2 1988r. - Lokalizacja: Kościerzyna
- Kontaktowanie:
Re: Miski główki ramy a malowanie proszkowe
Dziękuję wszystkim za pomoc.
Misek nie wybijałem - dałem podkładki i długą śrubę. Ostatnio WSKa wróciła z malowania i jestem zadowolony z efektu.
Misek nie wybijałem - dałem podkładki i długą śrubę. Ostatnio WSKa wróciła z malowania i jestem zadowolony z efektu.

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości