wsk 84r.

[piter]

To kolanko razem z tłumiorem kupiłem u hartmana a zabarwiło mi się jak miałem nawet stary żeliwny cylinder do puki nie pękł mi pierścień i nie porysował mi cylindra.Ten cylinder, który kupiłem mam od koleśia u którego kupuje od lat i ma części dobrej jakości i nigdy nie miałem u niego złego zdania, nie jakieś chińskie z allegro. Kumpel, który ma warsztat zakładał mi ten zapłon przyrządami jak należy, więc niema mowy o złym ustawieniu, a co do spalania to będzie w tych granicach.Zresztą pożyjemy zobaczymy jak to mówią, nie rusza się gówna puki nie śmierdzi

[Muciek]

Kolanko przebarwiło się od tego że wcześniej miałeś źle zapłon ustawiony,a chrom był pewnie "taki sobie" teoria o dopalającym się paliwie w kolanku to jakieś SF ze Świdnika , dawno się tak nie uśmiałem CX też robi z przedziałkami na dolocie.

[franq87]

A jeżeli jest późny zapłon ,to co powoduje przegrzewanie się kolanka? Muciek odpowiedz mi.

[Muciek]

Już pędzę z wyjaśnieniem Otóż opóźniając za bardzo zapłon sprawiasz że duża cześć ciepła z procesu spalania zamiast "iść w tłok" trafia do kanału wydechowego i kolanka przebarwiając je przy okazji , mieszanka pojawia się tam później i jak już to spada temp spalin.Zauważ jeszcze że przy tak niskiej sprawności jaką ma S01 tej mieszanki w komorze spalania nie jest tyle żeby wypełnić może 2 czy 3cm długości kolanka z tego co przez kanały idzie do cylindra... Chrom był słabej jakości to się szybko przebarwił i tyle.

[franq87]

No dobrze, ale skąd to "ciepło" i dlaczego trafia do kanału wydechowego? Tlen z powietrza się pali?
Mieszanka nie musi wypełniać całej rury by ją przegrzać, przy wyrzucaniu gazów spalinowych z zapaloną mieszanką wzrasta temperatura wydechu przebarwiając powłokę galwaniczną kolanka.
A co do postu, który cie tak rozbawił. Kanałami płuczącymi jak powszechnie wiadomo mieszanka paliwowo-powietrzna przedostaje się z komory wstępnego sprężania nad denko tłoka pod koniec jego suwu w stronę DMP .W tym czasie jest również otwarte okno wydechowe i po to kanały płuczące kierują mieszankę w strone okna ssawnego, by wypierała spaliny . Zawirowanie to nazywane wymianą ładunku kończy sie ,gdy tłok zmienia kierunek i jego denko zamyka okno wydechowe. I o to w rozrządzie chodzi ,by wymiana ładunku była jak najkorzystniejsza a więc zamkniecie okna zgrało się z wyrzuceniem mozliwie dużej ilości spalin nie wyrzucając mieszanki. Kierując kanały płuczące na wprost siebie (co jest łatwiejsze w wykonaniu) zachowując te same czasy otwarcia okien powoduje się ,że mieszanka wypycha mniejszą ilość spalin a pod koniec otwarcia okna wydechowego wyrzucana jest ona sama, oraz przy następnym cyklu tam dopalana( wszystko w końcu dzieje sie w krótkim czasie) co powoduje wzrost temperatury spalin. I nie jest to moja teoria,a praktyka.

[Muciek]

No dobrze, ale skąd to "ciepło" i dlaczego trafia do kanału wydechowego?

Proces spalania... A gdzie ma trafić jak pierwsze co napotyka przy suwie tłoka w dół to okno wydechowe?

Kanałami płuczącymi jak powszechnie wiadomo mieszanka paliwowo-powietrzna przedostaje się z komory wstępnego sprężania nad denko tłoka pod koniec jego suwu w stronę DMP .

Zanim jakakolwiek mieszanka "wyleci" z kanałów płuczących ciśnienie w cylindrze musi spaść poniżej ciśnienia komory korbowej aby mogła nastąpić wymiana ładunków , nie jest tak jak CI się wydaje że tłok idzie w dół a tam na siłę wylatuje mieszanka z kanałów i wypycha wszystko jak leci do wydechu i przy okazji jeszcze trochę się ulatnia (obrazują to te czarne kanały płuczące i komory korbowe silników s01), zanim zaczyna się coś dziać tłok już zaczyna "iść" w górę zazwyczaj.
Mówisz że się mieszanka dopala, czyli wg Ciebie nie nie może zachodzić zjawisko rezonansu przy zastosowaniu dyfuzora bo ta mieszanka Wg Ciebie się spaliła...