1. odpalenie na kopa po 3 tyg postoju

2. max predkość 80km/h i szarpie
3. bąble w aku
4. prawdopodobnie spalony led postoju z tyłu (juz nie rozbierałem)
5. na wolnych obrotach zmianiały sie obroty wału (jechała do tyłu

6. dwie iskry na jednym zblizeniu ????
motor 20 km od miejsca zamieszkania a niemowle w domu wiec nie było czasu na przestawianie i pomiary.
nie wiem kiedy bede mogl sie wyrwac na dluzej z domu ale wnioski takie:
1. za wczesny zapłon
2.dostrojenie gaznika
3. problem z napieciami, 3 rozne na jednej masie
co myslicie??
ogólnie na zwykłym przerywaczu zrobiłem juz 2.5tys (jednorazowo do 150km) i nigdy mnie nie zawiodła, nigdy nie grzebałem, teraz jakby lepiej sie zbierała ale nie kreci do konca, oryginalnie deko z gorki kiedyś jechałem 105km/h
pozdrwiam