
Chciałbym przedstawić moją WSK-ę 125, którą dostałem od swojego Dziadka

Motor po wyrejestrowaniu na stałe, stał w garażu od 1989r., dzięki zastrzykowi kasy udało się go w tym roku przywrócić do ruchu jako unikat

WSK-a dostała również zapłon CDI własnej konstrukcji, ale bez zmiany napięcia w instalacji z 6V na 12V, co było dla mnie ważne jako zachowanie działania oryginalnego zapłonu. Zapraszam do oglądania
