
[link=]https://youtu.be/R0Hv8Lr5aU4[/link]
...jak dla mnie patrząc na punkty 1-4 to na 99% problem leży w zaworku paliwa bądź to kulkowym bądź iglicowym - sprawdzałeś czy po podniesieniu pływaka odcina napływanie paliwa do gaźnika?piotreklsw pisze:Dwa dni spedzona nad gaźnikiem przyniosły totalnie odwrotne efekty. Gaźnik został elegandzko rozebrany-wymyte wszystko i przedmuchanie powietrzem. Uszczelki fibrowe założone jednak paliwo nadal sie sączy![]()
1. Połączenie gaźnika z cylindrem uszczelnione ale nadal są problemy z odpaleniem
2. Jeżeli zagadał to tylko za pierwszym razem-mocno kopci ale możliwe ze przesadzilem z olejem ( silnik na dotarciu)
3. z kolanka mam wrażenie ze leje nie przepalone paliwo
4. Jakbym nie kombinował z ustawieniem gaźnika-leje do filtra powietrza.
Tak sprawdzałem i zamyka-ale dzisiaj jeszcze jedno podejście do tematu-zmniejszenie poziomu paliwa za pomocą dwóch najlepszych narzędzi-młoteczka i drewienkaczankete pisze:...jak dla mnie patrząc na punkty 1-4 to na 99% problem leży w zaworku paliwa bądź to kulkowym bądź iglicowym - sprawdzałeś czy po podniesieniu pływaka odcina napływanie paliwa do gaźnika?piotreklsw pisze:Dwa dni spedzona nad gaźnikiem przyniosły totalnie odwrotne efekty. Gaźnik został elegandzko rozebrany-wymyte wszystko i przedmuchanie powietrzem. Uszczelki fibrowe założone jednak paliwo nadal sie sączy![]()
1. Połączenie gaźnika z cylindrem uszczelnione ale nadal są problemy z odpaleniem
2. Jeżeli zagadał to tylko za pierwszym razem-mocno kopci ale możliwe ze przesadzilem z olejem ( silnik na dotarciu)
3. z kolanka mam wrażenie ze leje nie przepalone paliwo
4. Jakbym nie kombinował z ustawieniem gaźnika-leje do filtra powietrza.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości