Uszczelka faktycznie wypracowana. Tłok okopcony i pokryty tłustą mazią, ale po przetarciu szmatką chyba nie wygląda źle. Wstawiam zdjęcia, może coś będzie potrafili powiedzieć na ich podstawie odnośnie kondycji silnika. Z oznaczeń na tłoku wynika chyba, ze piąty szlif był robiony w 2010 roku. Dobrze interpretuję te wybite numery?kuba063 pisze:Jeżeli spaliny wydostają Ci się między cylindrem a głowicą to dmuchnęła Ci uszczelkę. Zdejmij głowice (4 nakrętki M7), wymień uszczelkę i przy okazji sprawdź gładź cylindra, próg itd. Reszta jak napisał kolega wyzej.
Na głowicy od spodu widać pewne uszkodzenia, jakby pęknięcia. Jest też odłamany kawałek żeberka. Czy to kwalifikuje głowicę do wymiany? Jak oceniacie gładź cylindra? Wymieniać pierścienie, czy nie ma sensu i lepiej wymienić cały cylinder, tłok i głowicę? A może nie jest tak źle i można to złożyć z nową uszczelką i próbować ustawić zapłon i gaźnik?
Dzięki za link. Na pewno się przyda. Nie mam niestety UrsusaSarmat pisze:A co do ustawiania zapłonu to tu masz genialny poradnik: http://www.wueska.pl/viewtopic.php?f=118&t=10358
Akumulator najlepiej wziąć z któregoś Ursusa jak masz.
