Przedstawiam moją WSK odziedziczoną po dziadku żony.
Motocykl był kupiony w 85 r. w motozbycie w Bartoszycach

WSK na szczęście posiada również dowód rejestracyjny, więc mam nadzieję na w miarę bezproblemową ponowną rejestrację.
Przebieg oryginalny to niecałe 9000km, chociaż stan silnika niestety nie idzie w parze z tą liczbą

NIe znam niestety dokładnie historii (np. dlaczego założony jest bak garbuski).
Aktualnie motocykl jest w częściach.
Rama i pozostałe metalowe elementy ramy poszły do piachu i proszku.
Równolegle rozkładam silnik i kompletuję nowe części.
Postaram się wrzucać sukcesywnie zdjęcia z remontu.
Pozdrawiam.

