Dziękuję za miłe słowa

Co do wizualizacji, jest prawdopodobne, że ją wcielę w życie. Jeździ się dobrze, tylko stuka mi w silniku. Aktualnie mam przejechane 2600km. Mam zamiar rozebrać górę, stawiam na sworzeń. Osoby, które są w stanie to rozpoznać ze słuchu o opinię czy jest to raczej sworzeń czy dolna stopa korbowodu, bo jeśli to drugie to nawet rozbierać nie będę.
Tłok+ pierścienie+cylinder+głowica org ZMD z tej samej selekcji. Sworzeń współczesnej produkcji. Jeździ na oleju Castrol Racing 2T. Jeździ co prawda na wale, który miał jakieś 4000km i tu upatruję problem, ale nie chce bez sensu rozbierać. Stukot zaczął się od przebiegu około 500 km.
Poniżej filmiki:
https://youtu.be/QEkJORd83Bs
https://youtu.be/4Pzk1BQeX94
Poniżej filmik wału po 4000km jeszcze ze starym tłokiem FSO ( fuj ), przed remontem silnika. Wał jest tajwański z 2000 roku, korbowód ZMD przygotowany pod igiełki już w 2003 roku, korbowód odchudzony, wypolerowany i ponownie zahartowany. Kiedy wkładałem sworzeń podczas remontu sworzeń chodził ciasno.
https://www.youtube.com/watch?v=ZXPxq2yNzZ0
Pytanie drugie.
Jeśli się okaże, że to sworzeń, to czy zakładać nowe pierścienie ? ( mam org Prima ) i czy fakt, że cała góra pewnie troszkę inaczej usiądzie należy spodziewać się ponownego ( choć krótszego ) procesu docierania ?
Przepraszam za ilość tekstu, ale nie chcę niepotrzebnie rozbierać cylindra.
Poniżej zdjęcie wału w silniku, zdjęcie zrobione 12 lat temu

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.