podwozie - nadwozie
-
zombek301
- Posty: 101
- Rejestracja: 2015-09-19, 08:25
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK KOS 83
- Lokalizacja: Kalwaria Zebrz.
-
Kontaktowanie:
Post
autor: zombek301 » 2016-05-02, 23:12
Witajcie. Nie mogę dojść do ładu z zamocowaniem baku. Poprzedni właściciel jako amortyzatora użył kawałka dętki rowerowej. Założyłem org. mocowanie jak na zdj.Jednak od przodu z jednej strony bak ledwo wisi na gumowym uchwycie (obydwa stare nieco spękane). Nie mogę go przesunąć bardziej w przód. Gdyż przy maks. skręcie kierownicą w prawo prawa laga uderza w zbiornik. Może ktoś z forumowiczów poradzi co z tym zrobić?

kulturalny kierowca
-
Savier
- Administrator
- Posty: 6353
- Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
- GG: 0
- Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
- Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Savier » 2016-05-03, 09:02
A ogranicznik skrętu pan ma?

-
zombek301
- Posty: 101
- Rejestracja: 2015-09-19, 08:25
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK KOS 83
- Lokalizacja: Kalwaria Zebrz.
-
Kontaktowanie:
Post
autor: zombek301 » 2016-05-03, 14:21
Tak naturalnie. Pokaże na zdj. Widać również, że z lewej strony gumowy grzybek ledwo wisi w uchwycie. A z drugiej strony wchodzi trochę więcej. W takiej pozycji bak ma kilka mm odstępu od lagi przy skręcie kierownicą w prawo. Wcześniej gdy zamiast org. mocowania był kawałek dętki próbowałem przesunąć bak nieco do przodu.Wtedy jednak musiałem założyć na ogranicznik kawałek gumy.By prawa laga nie opierała się na baku.

kulturalny kierowca
-
pawel15
- Posty: 1247
- Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
- GG: 2782862
- Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
- Lokalizacja: Dąbie
-
Kontaktowanie:
Post
autor: pawel15 » 2016-05-03, 18:06
A może mocowanie zbiornika było urwane i ponownie przyspawane(niekoniecznie tak jak było wcześniej)?
-
daroohd
- Posty: 2305
- Rejestracja: 2013-06-03, 18:58
- GG: 0
- Moje maszyny: Wsk Lelek.
- Lokalizacja: Skała
Post
autor: daroohd » 2016-05-03, 18:16
Na zdjęciu widać jakby prawe było dalej niż lewe , może to bak robiony w Poniedziałek, zobacz na innym baku co i jak , może bak ma wadę fabryczną, jak coś mam na zbyciu jeden za 20 zł bo do odnowienia.
-
zombek301
- Posty: 101
- Rejestracja: 2015-09-19, 08:25
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK KOS 83
- Lokalizacja: Kalwaria Zebrz.
-
Kontaktowanie:
Post
autor: zombek301 » 2016-05-13, 22:06
kulturalny kierowca
-
wujcio
- Posty: 1764
- Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
- GG: 0
- Lokalizacja: okolice Krakowa
-
Kontaktowanie:
Post
autor: wujcio » 2016-05-13, 22:41
Problemem mogą być też poprowadzona instalacja elektryczna,linki lub mocowanie cewki butelkowej gdzie te elementy są na boku ramy i mogą w jedną stronę odchylać zbiornik.
-
Impala
- Posty: 120
- Rejestracja: 2015-05-04, 23:58
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 1980r
- Lokalizacja: Łódź
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Impala » 2016-05-14, 10:36
Na jednym ze zdjęć ( tu gdzie z lewej strony widać kawałek puszki Decoral ) wygląda, jakby środkowy uchwyt był nie na środku baku - chyba że to zniekształcenie na zdjęciu.
U mnie było podobnie - uchwyt był wcześniej urwany i krzywo wspawany, przez co po dokręceniu mocno prężył na jedną z gum z przodu.
Przed piaskowaniem i malowaniem:
1. Oderwałem hak ( trudny i delikatny zabieg ),
2. Przykęciłem go do ramy,
3. Wsunąłem bak dokładnie na gumach z przodu i oparłem na uchwycie,
4. Bardzo dokładnie i precyzyjnie zaznaczyłem na baku polozenie uchwytu,
5. Przyspawałem uchwyt do baku;
Jest idealnie.
BAK PRZED SPAWANIEM BYŁ IDEALNIE SUCHY I NIEUŻYWANY WIELE LAT WIĘC NIE BYŁO OPARÓW BENZYNY - W PRZECIWNYM RAZIE NIGDY NIE ODWAŻYŁBYM SIĘ SPAWAĆ.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość