Wsk M06-64 1966
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 2013-05-24, 23:19
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06-64 1966r.
- Lokalizacja: Jarosław
- Kontaktowanie:
Wsk M06-64 1966
Witam
Chciałem pokazać wam mój motocykl. Jest to model M06-64 z roku 1966. Motocykl jest w oryginale z wyjątkiem tłumika, który został zmieniony na chromowany oraz błotnika, który pochodzi z B1. Nieoryginalne jest także lusterko (stare leży w garażu ale jest już trochę brzydkie). Motocyklem jeździł mój dziadek i bardzo o niego dbał. Później przez krótki czas jeździł nim wujek i niestety motocykl miał jakieś przygody czego efektem są wgnieciony zbiornik paliwa i krzywe przednie zawieszenie. Mianowicie koło nie jest w lini prostej tylko ucieka w prawo. Widać to na jednym ze zdjęć. Jest to szczególnie uciążliwe podczas jazdy nocą, ponieważ lampa zamiast drogi oświetla mi pobocze po lewej stronie. Niewiem zbytnio czy da się to jakoś "naprostować". Zauważyłem że goleń po jednej stronie znajduje się tuż przy górnej półce a z drugiej strony między półką a goleniem jest znacznie większy odstęp (pokazałem to na zdjęciach). Może ktoś ma jakiś pomysł co można by z tym zrobić. Motocykl był używany do roku 1977 i wtedy też został wyrejestrowany. Przez 34 lata stał sobie w garażu, wyciągnąłem go w kwietniu 2011 roku. Posiadam do niego dowód osobisty ze stemplem o wyrejestrowaniu, także powinno udać się go zarejestrować, ale wiadomo jak to jest z naszymi urzędnikami. Oczywiście chciałbym go w pełni odrestaurowac i zarejestrować, jednak nie mam zbyt dużego doświadczenia także liczę na waszą pomoc.
Chciałem pokazać wam mój motocykl. Jest to model M06-64 z roku 1966. Motocykl jest w oryginale z wyjątkiem tłumika, który został zmieniony na chromowany oraz błotnika, który pochodzi z B1. Nieoryginalne jest także lusterko (stare leży w garażu ale jest już trochę brzydkie). Motocyklem jeździł mój dziadek i bardzo o niego dbał. Później przez krótki czas jeździł nim wujek i niestety motocykl miał jakieś przygody czego efektem są wgnieciony zbiornik paliwa i krzywe przednie zawieszenie. Mianowicie koło nie jest w lini prostej tylko ucieka w prawo. Widać to na jednym ze zdjęć. Jest to szczególnie uciążliwe podczas jazdy nocą, ponieważ lampa zamiast drogi oświetla mi pobocze po lewej stronie. Niewiem zbytnio czy da się to jakoś "naprostować". Zauważyłem że goleń po jednej stronie znajduje się tuż przy górnej półce a z drugiej strony między półką a goleniem jest znacznie większy odstęp (pokazałem to na zdjęciach). Może ktoś ma jakiś pomysł co można by z tym zrobić. Motocykl był używany do roku 1977 i wtedy też został wyrejestrowany. Przez 34 lata stał sobie w garażu, wyciągnąłem go w kwietniu 2011 roku. Posiadam do niego dowód osobisty ze stemplem o wyrejestrowaniu, także powinno udać się go zarejestrować, ale wiadomo jak to jest z naszymi urzędnikami. Oczywiście chciałbym go w pełni odrestaurowac i zarejestrować, jednak nie mam zbyt dużego doświadczenia także liczę na waszą pomoc.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Skinder
- Posty: 2223
- Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
- Moje maszyny: Perkoz 0001
- Lokalizacja: Lubicz
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06-64 1966
Zapraszamy do powitalni
Co do zawieszenia, to są z plasteliny i łatwo je uszkodzić. Ale na początek spróbowałbym popuścić śruby na dolnej półce i spróbować obrócić, zdarzało się, że potrafiły się przekosić względem górnej półki i tyle. Tłumik ma ładny 


-
- Posty: 101
- Rejestracja: 2013-05-24, 23:19
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06-64 1966r.
- Lokalizacja: Jarosław
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06-64 1966
Przedni błotnik i tłumik są praktycznie nowe, niedługo po tym jak zostały założone motocykl poszedł w odstawkę. Co do oryginalności to zapomniałem o dźwigni startera, oryginalna pękła niestety a ta się nie składa bo ktoś ją zaspawał i musiałem założyć ją trochę niżej żeby nie ocierała się o spodnie.
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 2013-05-24, 23:19
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06-64 1966r.
- Lokalizacja: Jarosław
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06-64 1966
A czy te golenie powinny przylegać do górnej półki czy powinien być między nimi odstęp ??
- peter125-175
- Posty: 1336
- Rejestracja: 2012-08-05, 21:59
- Moje maszyny: 50 sztuk
- Lokalizacja: Biłgoraj
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06-64 1966
Powinny przylegaćSt.Anger pisze:A czy te golenie powinny przylegać do górnej półki czy powinien być między nimi odstęp ??
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 2013-05-24, 23:19
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06-64 1966r.
- Lokalizacja: Jarosław
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06-64 1966
A więc zbliża się zima i planuje teraz rozpocząć renowację mojej wsk-i. Postanowiłem w pierwszej kolejności zająć się silnikiem. W 2011 roku miał on już robiony częściowy remont a mianowicie zostały wymienione simeringi, dwa łożyska na wale, tarcze sprzęgłowe i łańcuszek, tłok i cylinder oraz kilka drobnostek typu popychacz sprzęgła, sprężyna ślimaka i zębatka zdawcza. Od tamtego czasu zrobiłem motocyklem ok 2500km i niestety nie wszystko było tak jak być powinno. Głównym problemem jest zgrzyt przy załączaniu drugiego biegu. Sprzęgło regulowałem na wszystkie możliwe sposoby ale dwójka mimo tego zawsze zgrzyta, jest to taki nieprzyjemny zgrzyt. Z jedynką i trójką nie ma problemu wchodzą delikatnie i cicho. Popychacze i kulki są, wszystko tak jak być powinno dlatego przypuszczam że wina leży w samej skrzyni. Silnik również poci się co spowodowane jest pewnie zastosowaniem dziadowskich papierowych uszczelek. Dlatego planuje zrobić teraz porządny remont tego silnika aby móc cieszyć się długą i bezawaryjną jazdą. W związku z tym mam kilka pytań.
1. Trzeba zregenerować wał korbowy, który ma przejechane już 30 000km. I tutaj mam dylemat: czy regenerować wał na starej korbie poprzez wstawienie nowego łożyska czy tez kupić nową współczesną korbę ( oryginał z poprzedniej epoki jest już nieosiągalny). Miałem do czynienia ze współczesnymi wyrobami i nie jestem do nich zbytnio przekonany a jeżeli chodzi o prywaciarskie korbowody to jest dosyć duży wybór. Może ktoś taką użytkuję i może wypowiedzieć się co do ich jakości.
1. Trzeba zregenerować wał korbowy, który ma przejechane już 30 000km. I tutaj mam dylemat: czy regenerować wał na starej korbie poprzez wstawienie nowego łożyska czy tez kupić nową współczesną korbę ( oryginał z poprzedniej epoki jest już nieosiągalny). Miałem do czynienia ze współczesnymi wyrobami i nie jestem do nich zbytnio przekonany a jeżeli chodzi o prywaciarskie korbowody to jest dosyć duży wybór. Może ktoś taką użytkuję i może wypowiedzieć się co do ich jakości.
- krzysiek200
- Posty: 880
- Rejestracja: 2012-12-02, 22:26
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M21W2 DUDEK '75
WSK M21W2 KOBUZ '77 - Lokalizacja: Łowicz/Nieborów
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06-64 1966
Regeneruj na starej korbie.
- mundy1
- Posty: 358
- Rejestracja: 2012-01-01, 22:19
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk B3, Mz Trophy 250
- Lokalizacja: ostrow mazowiecka
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06-64 1966
http://allegro.pl/wsk-125-korbowod-duel ... 66110.html
Ja bym wszucil tego typu korbę. Na razie nie widziałem negatywnych opini o tym wyrobie. A pewnie cenowo regeneracja starej % nowa wyjdzie podobnie.
Cylinder widzę tez masz ze stopu alu , a ori był żeliwniak.
Ja bym wszucil tego typu korbę. Na razie nie widziałem negatywnych opini o tym wyrobie. A pewnie cenowo regeneracja starej % nowa wyjdzie podobnie.
Cylinder widzę tez masz ze stopu alu , a ori był żeliwniak.
http://polskajazda.pl/Account/Vehicles moje pojazdy PJ
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 2013-05-24, 23:19
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06-64 1966r.
- Lokalizacja: Jarosław
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06-64 1966
Tak, zgadza się, pisałem o tym wyżej. Tłok z cylindrem został wymieniony na nowy dwa lata temu. Co do samych korbowodów dowiedziałem sie że były dwa typy: szeroki i wąski. Jakiego typu korba jest w moim wale ? Silnik jest oryginalny z 1966 roku.
- peter125-175
- Posty: 1336
- Rejestracja: 2012-08-05, 21:59
- Moje maszyny: 50 sztuk
- Lokalizacja: Biłgoraj
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06-64 1966
Wąska powinna być,czyli 3 rzędowySt.Anger pisze:Tak, zgadza się, pisałem o tym wyżej. Tłok z cylindrem został wymieniony na nowy dwa lata temu. Co do samych korbowodów dowiedziałem sie że były dwa typy: szeroki i wąski. Jakiego typu korba jest w moim wale ? Silnik jest oryginalny z 1966 roku.

- mundy1
- Posty: 358
- Rejestracja: 2012-01-01, 22:19
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk B3, Mz Trophy 250
- Lokalizacja: ostrow mazowiecka
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06-64 1966
Ja mialem z 65 roku M06-64 i był już szeroki , wiec to tylko teoria.
http://polskajazda.pl/Account/Vehicles moje pojazdy PJ
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 2013-05-24, 23:19
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06-64 1966r.
- Lokalizacja: Jarosław
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06-64 1966
No więc upewnie sie po rozbiórce silnika jakiego typu mam korbę w 100%
- mundy1
- Posty: 358
- Rejestracja: 2012-01-01, 22:19
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk B3, Mz Trophy 250
- Lokalizacja: ostrow mazowiecka
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06-64 1966
A i tak jeśli masz cienka , to pasuje szeroka.
http://polskajazda.pl/Account/Vehicles moje pojazdy PJ
- Łukasz S.
- Posty: 892
- Rejestracja: 2011-12-13, 18:31
- GG: 0
- Moje maszyny: wełeski
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06-64 1966
Do oryginalnego cylindra nie zagra ![:]](./images/smilies/splash.gif)
![:]](./images/smilies/splash.gif)
- damiano074
- Posty: 73
- Rejestracja: 2012-09-12, 21:32
- GG: 8120815
- Moje maszyny: WSK Gil
Simson S51 i SR50
MZ 150
Romet 50-t1 - Lokalizacja: Sokolniki
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06-64 1966
Bardzo dobrze przerobione w moim przypadku, są dwa typy cylindrów żeliwnych, w starych na cienką korbę, tuleja nie ma wycięć.Do oryginalnego cylindra nie zagra![]()
Jeżeli damy do takiego cylindra szeroką korbę, to sami wiemy co się stanie.

viewtopic.php?f=71&t=14236 <-- Gil
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 2013-05-24, 23:19
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06-64 1966r.
- Lokalizacja: Jarosław
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06-64 1966
Mam pytanie. Otóż planuję kupić nowy gaźnik do mojego motocykla (mój jest już całkowicie wyeksplatowany a znalezienie używanego z epoki, który jeszcze nadaje się do użytkowania jest również bardzo trudne). Zdaję sobie sprawę, że dużo ryzykuje kupując współczesny wyrób ale nie widzę innej możliwości. Odnośnie samego gaźnika, ten który planuję kupić jest to gaźnik nowszego typu z pływakiem bez iglicy(z iglicą nie znalazłem). I tu przechodzę do sedna, czy ten gaźnik będzie pracował prawidłowo bez krućca ssącego z którym normalnie występował w oryginale ?
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 2013-05-24, 23:19
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06-64 1966r.
- Lokalizacja: Jarosław
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06-64 1966
Witam
Mam pewien problem. Mianowicie wymieniałem ostatnio tylną zębatkę napędową. Po zanitowaniu nowej zębatki i wymianie gum na zabieraku chciałem zamontować go ponownie na swoim miejscu. Gdy zacząłem wciskać go w piastę zabierak doszedł tylko do pewnego momentu. Niestety przed rozbiórką nie przyjrzałem się jak był on zamontowany. W związku z tym moje pytanie brzmi: Czy zabierak ma być wciśnięty w piastę do samego końca (tak, żeby gumy były całkowicie schowane) ? czy też ma być tak jak na załączonych zdjęciach.
Mam pewien problem. Mianowicie wymieniałem ostatnio tylną zębatkę napędową. Po zanitowaniu nowej zębatki i wymianie gum na zabieraku chciałem zamontować go ponownie na swoim miejscu. Gdy zacząłem wciskać go w piastę zabierak doszedł tylko do pewnego momentu. Niestety przed rozbiórką nie przyjrzałem się jak był on zamontowany. W związku z tym moje pytanie brzmi: Czy zabierak ma być wciśnięty w piastę do samego końca (tak, żeby gumy były całkowicie schowane) ? czy też ma być tak jak na załączonych zdjęciach.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 1210
- Rejestracja: 2013-12-29, 20:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B,WSK M06B1,WSK M150,WSK M06-64,
WSK M06L,WSK M06Z2 - Lokalizacja: Wolbrom
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06-64 1966
Nic na siłę. Powinno wejść tyle na ile to możliwe a żeby zmieściło sie w wachaczu. Dałeś nowe gumy więc muszą się ułożyć.
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 2013-05-24, 23:19
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06-64 1966r.
- Lokalizacja: Jarosław
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06-64 1966
A czy ktoś z was po wymianie tych gum na zabieraku również miał taki problem ? Jeżeli tak, to jak go rozwiązaliście ? Bo niewiem czy zrobić tak jak napisał kolega sbanys czy może jednak próbować docisnąć ten zabierak tak, aby wszedł do końca.
-
- Posty: 1444
- Rejestracja: 2014-06-30, 12:40
- GG: 0
- Moje maszyny: szukam WSK Lelek
- Lokalizacja: Chrzęsne
- Kontaktowanie:
Re: Wsk M06-64 1966
Ja wciskałem mniej więcej na taką odległość jak Ty.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość