WSK M06 z 1963r.

[michal82]

Cześć,

Wczoraj wyciągnąłem z garażu moją WSK. Tabliczka znamionowa jest wytarta na tyle, że nie mogę odczytać wersji motoru i silnika. Na podstawie obserwacji ustaliłem że to może być WSK M06-Z2, silnik S01-Z (6,2 KM). Jak uważacie?

Co powinno znajdować się za filtrem powietrza i wnęką na aku - jakaś osłona?
P.S. Czy takie roczniki miały siedzenia w wersji kolorystycznej wiśniowo- czarnej i białą obwódką?

[sbanys]

Na oba pytanie odpowiedź brzmi tak

[michal82]

Co do siedzenia to jak przez mgłę pamiętam oryginalne właśnie takie i w takim kolorze chciałbym je odtworzyć. Nie wiem jednak co z tylnymi amorami - wcześniej mieliśmy WFMkę w takim kolorze i możliwe że tata przełożył je. Choć już w sieci widziałem zdjęcie czarnej WSKi z tylnymi amorami w takim kolorze.
Póki co muszę sprawić żeby była iskra. Później remont silnika i w dalszej kolejności malowanie reszty.

[skavinsky]

ładny oryginał, nie maluj tego, umyj ładnie i nasmaruj i będzie cieszył oko, odnośnie amorków to powinny być czarne, i model Z2, filtr OK masz, osłona akumulatora pełna

[michal82]

Dziękuję za dobre słowa Pomysł odmalowania przemyślę raz jeszcze. W chwili obecnej naprawiam zapłon, jutro będę miał brakujące części i w sobotę założę na motor i spróbuję odpalić.

[skavinsky]

Kupisz ładne amorki w oryginale z ładnym chromem za dobre pieniądze całość ładnie płynem z woskiem umyj, silnik umyj akrą ze smarów i stan kolekcjonerski Ja swoją Z2 mam w gorszym stanie troszkę bo stała w zawilgoconej piwnicy ze 30 lat ale wyczyściłem i zostawiam w oryginale

[mm8255]

Dokładnie, największy urok mają motocykle w oryginale. Widać patynę i upływ czasu....