
Licznik oryginał ( 362 km ) , frędzle na oponach ( większość się ukruszyła ze starości ). Filtr powietrza jeszcze biały, choć też kwalifikuje się do wymiany.
Wersja bez akumulatora, tabliczka CCCP tak samo moduł

Rocznik 1989
Uwalone szkło kierunkowskazu to "dzieło" moich owczarków, którym udało się maszynę przewrócić.
Dalej technicznie nietestowany - braki w zamówieniu więc może w przyszłym tygodniu uda się to kopnąć "na gotowo".
Wizualnie maszyna pozornie zdewastowana ( np. odpryski na baku, kruszący się chrom na lampie i kierownicy) - ale jako baza pod renowację albo maszyna do orania to fajny. Choć szkoda "dziewicą" orać pola.
Myślę że zainwestuję w jego uruchomieni i poleci na żółte blachy bo rejestrowana to to nie było i wszystko co jest to umowa k-s.
Ew. kosmetyka i wizualizację zostawię sobie po skończeniu wiesi - czyli mam plan na kolejna zimę

Cena.... 600 zł.
Czyli bardzo rozsądnie.