
@Adam_Ga : Dobrze mówisz, do mnie też taka opcja chyba najbardziej przemawia. Na początek grunt żeby była w 100% sprawna, później przegląd, żebym mógł od czasu do czasu nią wyjechać, rozruszać trochę


Mój plan jest taki: mam niedaleko mechanika, który się specjalizuje w tego typu motorach i tam chyba się udam żeby przywrócić całkowitą techniczną sprawność motocykla. Części nieoryginalne chciałbym zastąpić oryginałami, felgi, tylna lampa do galwanizacji/lakierowania, siedzenie do remontu. Lakierować na razie jednak nie chcę, raz, że duży koszt, dwa, że mi to tak bardzo nie przeszkadza, choć chciałbym żeby lśniła i wylądała pięknie.