A widzisz ja powoli też nie robię już tak. Kto pierwszy ten lepszy.jjaworskyy pisze: ↑2017-02-16, 21:24Dzisiaj światem rządzą $$ Niestety takie nastały chore czasy, gdzie słowo honoru nie jest wszystkim znane. Sam miałem taką sytuację jak sprzedawałem auto, byłem już umówiony z kupcem na następny dzień i chwilę przed zadzwonił gościu i proponował mi 1000 zł więcej, miałem chwilę zawahania ale później pomyślałem że nie chciałbym być na miejscu pierwszego kupca i odmówiłem. Najlepiej jak się trafi fajne ogłoszenie to od razu dzwonić do gościa że się bierze i żeby ściągał ogłoszenie
Sprzedawałem auto koleś dzwoni, że jak coś może zaraz nawet zaliczkę przelać za 2 dni odbierze.
Mówię dobra spoko poczekam, bez zaliczek. Dzwoni drugi, mówi, że przyjeżdża za godzinę-dwie mówię, że zarezerwowane, mówi, że da 500 zł więcej i bierze. Myślę, że nie będę walił w kulki odmówiłem. Koleś za dwa dni nie przyjechał i z autem musiałem bujać się kolejny miesiąć...
Dlatego teraz mówię, kto pierwszy przyjedzie z gotówką ten lepszy!
Audi sprzedawałem w 2h od wystawienia ogłoszenia, a telefony urywały się cały czas

Nie ma co wierzyć nikomu na słowo...