Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach.

[Adam_Ga]

Z tego miejsca chciałbym pozdrowić wszystkich poje*ów podbijających cene z ogłoszenia przez telefon. Rozumiem że macie parcie na szkło bo przecież jutro wystawicie za 2-3x tyle i biznes się kręci...

Mam nadzieje że to czytacie pier*olone handlarzyki

[andy2004f]

Część ogłoszeń na portalach to tylko rozpoznanie rynku. Jak ktoś rzeczywiście będzie chciał sprzedać, to z kosmicznej ceny zejdzie do normalnej, albo nie sprzeda. No, albo znajdzie jelenia, który przepłaci, ale w tym akurat nie ma nic złego (każdy marzy o tym by zarobić jak najwięcej). Takie są prawidła rynku.

Sam wystawiając coś, początkowo zawyżam nieco cenę, aby później mieć z czego zejść i to jest raczej normalne w handlu. No, ale zawyżanie ceny o 100, 200, 300% i więcej to już zaawansowane stadium choroby psychicznej :D

Dziś np. widziałem, że ktoś poniszczoną, używaną książkę Załęskiego wystawił za 150zł... No i jak to skomentować? :D

[Adam_Ga]

Nie chodzi o cenę z kosmosu. Chodzi własnie o normalną cenę i mimo że gość mówi że sprzedane to próbują podkupić. Znajomy odebrał mi WFM 1957 i jak pakował na auto to jeszcze jakiś typ dzwonił dając 200zł więcej. Dziadek mu mówi że sprzedana i własnie ją odbierają, a ten "panie nie sprzedwaj, ja kupię" i dalej swoje że da więcej i zaraz będzie .

Jak dla mnie parodia ....... Mój wczęsniejszy post był mocno emocjonalny, ale jak tu się nie wkurzyć. @dąbek tak ukaram się za swoje zachowanie, wybacz.

[daroohd]

Nie chodzi o cenę z kosmosu. Chodzi własnie o normalną cenę i mimo że gość mówi że sprzedane to próbują podkupić. Znajomy odebrał mi WFM 1957 i jak pakował na auto to jeszcze jakiś typ dzwonił dając 200zł więcej. Dziadek mu mówi że sprzedana i własnie ją odbierają, a ten "panie nie sprzedwaj, ja kupię" i dalej swoje że da więcej i zaraz będzie .

Jak dla mnie parodia ....... Mój wczęsniejszy post był mocno emocjonalny, ale jak tu się nie wkurzyć. @dąbek tak ukaram się za swoje zachowanie, wybacz.

Popieram wypowiedz kolegi bajzel się robi poprzez Olx i tym podobne kultura handlu już powoli zanika a młodzi maja w dupie co mówia.

[Paszczakxxx]

Nie wiem czy tylko ja mam takie odczucia ale od jakiegoś czasu nie da się normalnie przeglądać OLX.
NOTORYCZNIE są dodawane ogłoszenia typu sprzątnę, posprzątam, kupie,skupie i inne denne wyrazy.
Aż odechciewa się patrzyć na ogłoszenia. Mam nadzieje że olx zrobi kiedyś z tym porządek. Bywają dni że jest 10 ogłoszeń tego typu w mojej okolicy na dzień.
Chyba zaraz będę odpisywał na te ogłoszenia: "no spoko przyjedz do mnie pomożesz uprzątnąć mi piwnice tylko weź ze sobą mop i wiaderko i możesz działać"

PS. Kilka razy widziałem że ludzie w tytule robią błąd ort. Hitem było "Uprzontne"
Widziałem to przez kilka dni aż chyba w końcu ktoś nie wytrzymał i zwrócił uwagę.

[cezary603]

Faktycznie , co trzecie ogłoszenie to kupię posprzątam , OLX ma to w nosie , im większa rzesza tym większa kasa .

[dąbek]

Dlatego od dawna nie wchodzę, nie wystawiam i nic nie kupuję z OLX. Handlują tam ludzie, którym żal przysłowiowej złotówki za wystawienie na Allegro czy prowizji ze sprzedaży. Jak takich ludzi traktować poważnie i robić z nimi interesy? Nie da się.

[marek216]

Dlatego od dawna nie wchodzę, nie wystawiam i nic nie kupuję z OLX. Handlują tam ludzie, którym żal przysłowiowej złotówki za wystawienie na Allegro czy prowizji ze sprzedaży. Jak takich ludzi traktować poważnie i robić z nimi interesy? Nie da się.

Mylisz się. Sam wystawiam i kupuję na OLX. Wszystko zależy od człowieka. Na allegro też są wałki... podbijanie ceny, kończenie przed czasem z odwołaniem ofert, itd.

[maniek85]

Wszędzie już robi się dziadostwo . Od niedawna zasady na allegro się zmieniły i teraz sprzedający nie może wystawić komentarza kupującemu. dowiedziałem się o tym chcąc wystawić negatywa kupującemu który mi nie zapłacił. ja dostałem tylko zwrot prowizji a koleżka pewnie dalej licytuje dla zabawy , i tak mu nikt konta nie zabrudzi negatywem bo po prostu teraz niema takiej możliwości. chore .

[Usunięty]

Jeśli macie jakieś problemy z ogłoszeniami na OLX typu posprzątaj piwnicę, to istnieje taki przycisk zgłoś i moderacja usunie to ogłoszenie w diabły. Sam tak robię (jak czegoś szukam) i w swoim rejonie mam czyste ogłoszenia
Oczywiście metoda działa jeśli rzeczywiście jest łamany regulamin, ale w przypadku wrzucenia ogłoszenia o tytule "WSK junak wfm shl" do kategorii o sprzątaniu, to można to zgłosić do czego Was zachęcam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kosa]

Wszędzie już robi się dziadostwo . Od niedawna zasady na allegro się zmieniły i teraz sprzedający nie może wystawić komentarza kupującemu. dowiedziałem się o tym chcąc wystawić negatywa kupującemu który mi nie zapłacił. ja dostałem tylko zwrot prowizji a koleżka pewnie dalej licytuje dla zabawy , i tak mu nikt konta nie zabrudzi negatywem bo po prostu teraz niema takiej możliwości. chore .

Przecież cały system sprzedaży opierał się na komentarzach - jeżeli jest tak jak piszesz to na dobrą sprawę można oszukiwać kolejnych sprzedających bez końca...

[maniek85]

Poważnie pisałem. jak to zobaczyłem to mi kopara opadła. teraz jak na swoim koncie allegro wejdziesz w zakładkę wystaw komentarz to masz tylko osoby od których Ty coś kupowałeś i tylko im można wystawić , niema tam osób kupujących od Ciebie. czyli możesz sobie bezkarnie licytować i nie płacić i nikt Ci nic nie zrobi. masakra po prostu.
osoby sprzedające na allegro na dużą skalę pewnie niejeden raz będą miały z tym problem.
pisałem do allegro że to jest nie normalne i nie sprawiedliwe i że teraz ludzie będą sobie jaja na allegro bezkarnie robić a oni mi na to że na dłuższą metę to mogą na takie konta nakładać ograniczenia i takie tam bla bla bla, wielka mi kara.
ja sprawdzam zawsze jakie konta u mnie licytują , ile i jakie komentarze mają żeby w razie czego odrzucić ofertę ale teraz to już widzę nie ma sensu bo i tak nie wyśledzę żartownisi .

[Kosa]

Pewnie księgowi z Allegro policzyli, że sporo tracą na negatywach dla kupujących - nie wiem czy to z ich strony dobre posunięcie...

[maniek85]

Wydaję mi się że zmienią to niedługo. tak nie może być

[hanson15]

Przegladalem wlasnie ogloszenia dotyczace WSK i stwierdzam, ze ceny sa stanowczo zbyt niskie za tak unikatowe motocykle, kwiat mysli polskich inzynierow. Chcialem sprzedac moja B3 74 rok, ale ceny sa tak niskie, ze zostawiam...Gdybym sprzedal moja, to rozgladalbym sie za jakims expotrem, albo sportem, ale powalilo tych ludzi z cenami!! Tak drogo za motor, ktory nie jedzie, nie hamuje a jedyne co, to jest tzw. kultowy z prl..
Tym sposobem chcialem przedstawic sytuacje cen WSK. Zalezy, z ktorej strony na kwote spojrzec.
Naleze do osob, ktore pamietaja jak WSK byly za 500zl z papierami po remoncie. Wiec obecne ceny z punktu widzenia kupujacego sa wysokie. Ale jesli sa chetni, to ok. Obrazy Picassa to dla mnie jakies pokraczne malunki, a sa osoby placace majatek za te dziela, wystarczy dorobic odpowiednia ideologie. Tak samo z WSK ...bo export...bo unikat...bo listewka do siedzenia..

[dąbek]

Naleze do osob, ktore pamietaja jak WSK byly za 500zl z papierami po remoncie.

Jeszcze niedawno to nikt remontów nie robił. Ja pamiętam czasy jak zaczynałem z legendami PRLu że wymiana tłoka z pierscieniami w zwykłej B3 była ekonomicznie nieuzasadniona i nieoplacalna a co dopiero remont

[kuba063]

Nie rozumiem po co ta dyskusja i sikanie na temat cen na portalach... Ja w porę nakupowałem dosyć motocykli, po cenach zazwyczaj trzycyfrowych. Został mi do kupienia tylko Junak i Awo, właściwie mogę umierać ;p większość płaczących tu ludzi też chce kosmiczne pieniądze za byle co. Ja Wystawiam za różne kwoty ale zawsze cena jest do ustalenia. Jesli dzwoni ktoś konkretny, bierze kilka rzeczy to zawsze ubiję cenę. Dla dużej cześci społeczeństwa 3 czy 4 tysiące to pół wypłaty więc jak mu się w nocy przyśni ze chce WSK to jedzie i kupuje, bo go na to stać i tyle.

[Kosa]

Kuba dla zdecydowanej większości społeczeństwa 3 czy 4 tysiące to cała wypłata:) Tych co zarabiają powyżej 6 tysiaków jest duuuużo mniej niestety. Co do cen zasada jest prosta: dopóki są klienci ceny będą rosły i tyle. Marzy mi się np. Lelek ale przy obecnych cenach jest to po prostu abstrakcja:)

[kuba063]

No dokładnie ale po co płakać? Nie stać mnie to trudno, ja też chciałbym lelka czy bąka ale nie stać mnie na niego i już Kos i Gil mi musza wystarczyć

[Kosa]

Ja tam nie płaczę - prawda jest taka, że w sieci nie kupię za rozsądne pieniądze. Jedyne wyjście to jak ktoś pisał na Forum "chodzić po wsi od bramy do bramy" i może się uda. U mnie problem z czasem i moja wioska trochę duża:)