Kończy się urlop więc w ostatniej chwili planujemy ze znajomymi wyjazd do Polańczyka, żeby sobie popływać. Żona ma patent, dzieci jakoś ogarniemy.
I żonka wymyśla: a może pojedziesz CZ-tką. Motocykl mam 1,5 miesiąca, za bardzo go nie znam, przejechałem może z 50-70 km. Więc na początku jestem na nie. Ale korci.
Dziś zdecydowałem, że jednak jadę moją CZ 175 487 z 1989 r.
Wyruszam prawdopodobnie jutro. Z zapasów mam tylko dętkę, żarówkę, przerywacz, kondensator i trochę świec. Oby się nie przydało.
W razie czego żona zabierze trochę warsztatu do bagażnika. Gdzieś zmieścimy obok wózka i innych klamotów.
Teraz moja seria pytań: co jeszcze zabrać? którędy jechać? Arłamów czy Bircza - gdzie mniejsze góry? Drogę przez Birczę oczywiście znam i jest dla dwusuwa na pewno wyzwaniem. Przez Arłamów nie znam.
Oczywiście jeśli ktoś chce się dołączyć lub spotkać - proszę bardzo
Mam nadzieję że się nie obrazicie że tutaj piszę o CZ. To forum znam, jakiś czas temu byłem aktywnym użytkownikiem, ale życie...
Ot tak sobie z niczego: Radymno-Polańczyk (ponad 100 km w jedną)
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 2012-07-12, 17:13
- GG: 0
- Moje maszyny: SHL 175 M11 1965 rok
- Lokalizacja: Radymno
- Kontaktowanie:
- kwadrat49
- Posty: 369
- Rejestracja: 2015-01-26, 20:12
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK175 ,BMW 1200,SUZUKI KATANA 650,ETZ 251,SUZUKI GS650
- Lokalizacja: POLSKA ,BOCHNIA
- Kontaktowanie:
Re: RE: Ot tak sobie z niczego: Radymno-Polańczyk (ponad 100 km w jedną)
Witamy ponownie ,gesior pisze:Kończy się urlop więc w ostatniej chwili planujemy ze znajomymi wyjazd do Polańczyka, żeby sobie popływać. Żona ma patent, dzieci jakoś ogarniemy.
I żonka wymyśla: a może pojedziesz CZ-tką. Motocykl mam 1,5 miesiąca, za bardzo go nie znam, przejechałem może z 50-70 km. Więc na początku jestem na nie. Ale korci.
Dziś zdecydowałem, że jednak jadę moją CZ 175 487 z 1989 r.
Wyruszam prawdopodobnie jutro. Z zapasów mam tylko dętkę, żarówkę, przerywacz, kondensator i trochę świec. Oby się nie przydało.
W razie czego żona zabierze trochę warsztatu do bagażnika. Gdzieś zmieścimy obok wózka i innych klamotów.
Teraz moja seria pytań: co jeszcze zabrać? którędy jechać? Arłamów czy Bircza - gdzie mniejsze góry? Drogę przez Birczę oczywiście znam i jest dla dwusuwa na pewno wyzwaniem. Przez Arłamów nie znam.
Oczywiście jeśli ktoś chce się dołączyć lub spotkać - proszę bardzo
Mam nadzieję że się nie obrazicie że tutaj piszę o CZ. To forum znam, jakiś czas temu byłem aktywnym użytkownikiem, ale życie...
Skoro piszesz na tym forum to nadal jesteś aktywnym użytkownikiem forum i myślę że nikt się nie obrazi o to że jedziesz cz 175 ,liczy się też pasja do motocykli która nas wszystkich łączy . Przecież mamy tutaj dział "Inne motocykle " więc każde moto miłe widziane .
Niestety trasy nie znam więc nie pomogę ale trzymam kciuki i myślę że dasz radę .
PS. Może jeszcze zabierz pompkę do tej detki , a tak na poważnie to dobrze mieć też spinke do łańcucha ,linkę gazu i sprzęgła (znam z własnych doświadczeń )
Powodzenia
Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 2012-07-12, 17:13
- GG: 0
- Moje maszyny: SHL 175 M11 1965 rok
- Lokalizacja: Radymno
- Kontaktowanie:
Re: Ot tak sobie z niczego: Radymno-Polańczyk (ponad 100 km w jedną)
Więc na pewno w sklepie w Przemyślu będę musiał zakupić kilka żarówek, linki i że dwie spinki. Inne rzeczy mam. A dętkę mam od WSK. Po prostu nie zdążyłem zmienić i tak leżała sobie. Mam nadzieję że jak wrócę to będę miał co założyć do WSK
- yazimoo
- Posty: 561
- Rejestracja: 2014-03-11, 21:11
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 M06 58'
WSK 125 73'
WFM M06 59' - Lokalizacja: Dynów
- Kontaktowanie:
Re: Ot tak sobie z niczego: Radymno-Polańczyk (ponad 100 km w jedną)
Zapraszam do Dynowa, masz po drodze Z częściami też poratuje jak coś
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 2012-07-12, 17:13
- GG: 0
- Moje maszyny: SHL 175 M11 1965 rok
- Lokalizacja: Radymno
- Kontaktowanie:
Re: Ot tak sobie z niczego: Radymno-Polańczyk (ponad 100 km w jedną)
O 12 byłem już na miejscu. Dzielna cz dała radę pod naprawdę duże góry.
Dzięki za zaproszenie, ale jechałem przez Birczę. I w momencie zaproszenia od Ciebie byłem już na miejscu. Nie wiem jak będę wracał. Na razie jest pomysł, aby jechać przez Arłamów
Dzięki za zaproszenie, ale jechałem przez Birczę. I w momencie zaproszenia od Ciebie byłem już na miejscu. Nie wiem jak będę wracał. Na razie jest pomysł, aby jechać przez Arłamów
- yazimoo
- Posty: 561
- Rejestracja: 2014-03-11, 21:11
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 M06 58'
WSK 125 73'
WFM M06 59' - Lokalizacja: Dynów
- Kontaktowanie:
Re: Ot tak sobie z niczego: Radymno-Polańczyk (ponad 100 km w jedną)
Troszkę zaspałem z napisaniem posta. Jak coś zapraszam w drodze powrotnej
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 2012-07-12, 17:13
- GG: 0
- Moje maszyny: SHL 175 M11 1965 rok
- Lokalizacja: Radymno
- Kontaktowanie:
Re: Ot tak sobie z niczego: Radymno-Polańczyk (ponad 100 km w jedną)
Z Arłamowa prosto na Przemyśl. Jestem już w domu. Przejechanie ponad 250 km. Awarii żadnych poza spaloną żarówką.
Świetny sprzęt
Świetny sprzęt
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości