WSK szprychy - współczesna produkcja
-
- Posty: 1210
- Rejestracja: 2013-12-29, 20:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B,WSK M06B1,WSK M150,WSK M06-64,
WSK M06L,WSK M06Z2 - Lokalizacja: Wolbrom
- Kontaktowanie:
WSK szprychy - współczesna produkcja
Panowie miał ktoś do czynienia z tym produktem:
http://allegro.pl/szprychy-nierdzewne-w ... 85793.html
http://allegro.pl/szprychy-nierdzewne-w ... 86926.html
http://allegro.pl/szprychy-nierdzewne-w ... 85793.html
http://allegro.pl/szprychy-nierdzewne-w ... 86926.html
- Adam_Ga
- Posty: 1324
- Rejestracja: 2011-10-16, 17:51
- Moje maszyny: 125 & 175 & 350
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontaktowanie:
Re: WSK szprychy
Nie miałem, więc moja opinia może nie być do końca miarodajna.
Z tego co mówią "majstry" nierdzewka nie nadaje się m.in. na szprychy ze względu na swoje właściwości, tzn. giętkość i upodobanie do zrywania gwintów. Na koło jednak działają spore siły, nie wydaje mi się żeby to było dobre rozwiązanie, u siebie nie zakładam. Jest to czysta teoria, bo "ktoś tam założył i miał same problemy".
Przy cenie 250zł za komplet na dwa koła wolę kupić dobre szprychy w ocynku.
Jeśli jednak ktoś na tym jeździ to chętnie usłyszę inne opinie.
Z tego co mówią "majstry" nierdzewka nie nadaje się m.in. na szprychy ze względu na swoje właściwości, tzn. giętkość i upodobanie do zrywania gwintów. Na koło jednak działają spore siły, nie wydaje mi się żeby to było dobre rozwiązanie, u siebie nie zakładam. Jest to czysta teoria, bo "ktoś tam założył i miał same problemy".
Przy cenie 250zł za komplet na dwa koła wolę kupić dobre szprychy w ocynku.
Jeśli jednak ktoś na tym jeździ to chętnie usłyszę inne opinie.
"Jak się dba to się i jedzie, jak się nie dba to się nie będzie jechało"
- jjaworskyy
- Posty: 2080
- Rejestracja: 2011-09-25, 20:51
- GG: 0
- Moje maszyny: M06B3
KoBuz - Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: WSK szprychy
Podobno wszyscy chwalą Bartnika jeśli chodzi o szprychy, jak wyślesz mu na wzór oryginalna to dorobi, w ręku nie miałem, piszę oponie innych.
- GaCekM72
- Posty: 94
- Rejestracja: 2016-09-16, 20:20
- GG: 0
- Moje maszyny: WFM M06R, ema, janek
- Lokalizacja: Hajnówka
- Kontaktowanie:
Re: WSK szprychy
Bartnik z biegiem lat trochę popsuł się. Jedynie do czego można przyczepić się to do względów estetycznych. Nyple mają ślady odciśniętych szczęk maszyny przy wierceniu/gwintowaniu. To samo jest na szprychach, głównie przy gwincie. Czas oczekiwania do 2 tyg. i czasami wychodzą 3. Tłumaczone jest to niby zbieraniem zamówień i na zbieranie na wsad do cynkowni. Poza tym to co wyślesz to dostaniesz, aczkolwiek teraz praktycznie nigdzie nie znajdziesz oryginalnej grubości szprych równych 3mm, czy też 4mm w innych motocyklach.
- Adam_Ga
- Posty: 1324
- Rejestracja: 2011-10-16, 17:51
- Moje maszyny: 125 & 175 & 350
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontaktowanie:
Re: WSK szprychy
Dobra, wtopiłem...
Kupiłem szprychy nieco z rozpędu i całe 40zl w plecy. Gmoto sprzedaje dziadostwo z gięciem 90 stopni, zwrotu nie przyjmą bo minęło 14 dni. Trudno.
Przejrzałem Allegro, ale o ile gięcie widać na oko to mało kto podaje wymiary. Kojarzycie kto ma w ofercie szprychy 3mm na koło 18 cali? Może ktoś nie dawno kupował i może polecić takie co pasują? Kiedyś kupiłem jakieś na dwa gięcia ale to było X lat temu.
Niby Barter z Rzeszowa na zbliżone, ale wydaje mi sie że są na jedno gięcie i w opisie jest że są nieco grubsze, 3,4mm
Po lewej szprychy których szukam, po prawej druty do wieszania kiełbas.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Jak się dba to się i jedzie, jak się nie dba to się nie będzie jechało"
-
- Posty: 112
- Rejestracja: 2016-02-07, 22:45
- GG: 0
- Moje maszyny: Wsk z2 1960
Wsk 1958
Shl m11 1966
Jawa 250 1960 - Lokalizacja: Skoczów
- Kontaktowanie:
Re: WSK szprychy
ja osobiście polecam kupic oryginalne szprychy oczyścić i dać do ocynkowana pasują i wyglądają jak oryginał
- Adam_Ga
- Posty: 1324
- Rejestracja: 2011-10-16, 17:51
- Moje maszyny: 125 & 175 & 350
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontaktowanie:
Re: WSK szprychy
Tak masz racje, tyle ze moto ma być do jazdy. Jakoś nie mam zaufania do szprych mających ponad 40 lat. Zmęczenie materiału robi swoje.
"Jak się dba to się i jedzie, jak się nie dba to się nie będzie jechało"
-
- Posty: 1444
- Rejestracja: 2014-06-30, 12:40
- GG: 0
- Moje maszyny: szukam WSK Lelek
- Lokalizacja: Chrzęsne
- Kontaktowanie:
Re: WSK szprychy
A te z gmoto się w ogóle nie nadają?
- Adam_Ga
- Posty: 1324
- Rejestracja: 2011-10-16, 17:51
- Moje maszyny: 125 & 175 & 350
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontaktowanie:
Re: WSK szprychy
Od biedy mogą być ale przez gięcie 90 stopni łeb będzie wystawał i szprycha nie ułoży się na rancie piasty. Na pierwszy rzut oka nie widać, ale jak spojrzysz na koło to widać że coś jest nie tak.
Nyple też są większe, w ciągu tygodnia dostanę felgi od lakiernika to sprawdzę czy wchodzą w otwór.
Nyple też są większe, w ciągu tygodnia dostanę felgi od lakiernika to sprawdzę czy wchodzą w otwór.
"Jak się dba to się i jedzie, jak się nie dba to się nie będzie jechało"
-
- Posty: 844
- Rejestracja: 2014-08-19, 12:07
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 1979r.
WSK 175 1980r.
CZ 477 73r.
Mińsk 400A 90r. - Lokalizacja: Mazowsze
- Kontaktowanie:
Re: WSK szprychy
Ja brałem te https://allegro.pl/oferta/szprychy-nypl ... 6664397936 do Zetki na 19'' i potem do dwóch B3, mają różnice w dogięciu, fakt nie tak jak oryginał ale zawsze.Ładnie chowały się w otworach piasty.
- Adam_Ga
- Posty: 1324
- Rejestracja: 2011-10-16, 17:51
- Moje maszyny: 125 & 175 & 350
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontaktowanie:
Re: WSK szprychy
Szprycha przylega do piasty na całej długości czy odstaje? Możesz cyknąć fotę jak to wyglada?
"Jak się dba to się i jedzie, jak się nie dba to się nie będzie jechało"
- jjaworskyy
- Posty: 2080
- Rejestracja: 2011-09-25, 20:51
- GG: 0
- Moje maszyny: M06B3
KoBuz - Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: WSK szprychy
Myślałeś o Bartniku?
- Adam_Ga
- Posty: 1324
- Rejestracja: 2011-10-16, 17:51
- Moje maszyny: 125 & 175 & 350
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontaktowanie:
Re: WSK szprychy
Tak, ale ile on bierze za szprychę?
"Jak się dba to się i jedzie, jak się nie dba to się nie będzie jechało"
-
- Posty: 844
- Rejestracja: 2014-08-19, 12:07
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 1979r.
WSK 175 1980r.
CZ 477 73r.
Mińsk 400A 90r. - Lokalizacja: Mazowsze
- Kontaktowanie:
Re: WSK szprychy
Tak, daj na pw numer telefonu, mmsem będzie najszybciej.
- jjaworskyy
- Posty: 2080
- Rejestracja: 2011-09-25, 20:51
- GG: 0
- Moje maszyny: M06B3
KoBuz - Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
- zmyngut
- Posty: 687
- Rejestracja: 2011-07-01, 10:20
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk 125
- Lokalizacja: Poniatowa
- Kontaktowanie:
Re: WSK szprychy
Jeżeli chodzi o te szprychy z linku z alledrogo to obawiam się, że kolega zakupił szprychy aviny w cenie z kosmosu. Ten sprzedający o ile dobrze pamiętam już to kiedyś ćwiczył. Jeżeli chodzi o szprychy z aviny są dobre. U mnie są już jakieś 7 lat i nic się z nimi nie dzieje. Fakt motocykl nie jest jeżdżony po bagnie ani w deszczu. Tak wyglądało koło kiedyś (2012r.) po zapleceniu: download/file.php?id=19564&mode=view ( tle oryginał
. Do dzisiaj niewiele się zmieniło- jest brudniejsze. Wymiarowo są nieco grubsze niż oryginał. Ori 3mm a avina 3,4mm, nyple chyba stalowe ale pasują. Moim zdaniem grubsze niewiele a jednak wyglądają lepiej. Jeżeli chodzi o wygięcie jest 18 szprych wewnętrznych i 18 zewnętrznych- pasują w otwory w piaście- byleby nie pomylić gdzie które włożyć
. Cenowo np. tu https://allegro.pl/oferta/szprychy-szpr ... 6726400057
Na tych właśnie szprychach zrobiłem ostatnio koła do SHL 19 cali to tak gdyby ktoś tam potrzebował. Pasują. Ze swojej strony mogę doradzić aby zaraz po centrowaniu nie zakładać opony- poczekać z tydzień, dwa (teraz zima to łatwo) i potem sprawdzić czy nie popłynęły- mi się to zdarzyło raz na 10 kół zrobionych. Moto stoi na nich do dzisiaj, kilka razy było mocno hamowane tylnym i nie została mi sama piasta w wahaczu. Polecam. Jakiś taki referat mi wyszedł


Na tych właśnie szprychach zrobiłem ostatnio koła do SHL 19 cali to tak gdyby ktoś tam potrzebował. Pasują. Ze swojej strony mogę doradzić aby zaraz po centrowaniu nie zakładać opony- poczekać z tydzień, dwa (teraz zima to łatwo) i potem sprawdzić czy nie popłynęły- mi się to zdarzyło raz na 10 kół zrobionych. Moto stoi na nich do dzisiaj, kilka razy było mocno hamowane tylnym i nie została mi sama piasta w wahaczu. Polecam. Jakiś taki referat mi wyszedł
- Adam_Ga
- Posty: 1324
- Rejestracja: 2011-10-16, 17:51
- Moje maszyny: 125 & 175 & 350
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontaktowanie:
Re: WSK szprychy
Zmyngut dzięki za referat, ci nie szkodzi ze przydługawy. Liczy się rzetelna opinia a nie ja na grupach FB jedno zdanie które nic nie wnosi do tematu. Szprychy od dsmoto które pokazałeś wyglądają na te same co od gmoto, choć gmoto ma chyba 4mm.
W każdym razie zamówiłem szprychy z Bartera, jak będzie kolejny szit to mając SMART* jest wysyłka i zwrot za free wiec nic nie stracę.
* post zawiera lokowanie produktu
W każdym razie zamówiłem szprychy z Bartera, jak będzie kolejny szit to mając SMART* jest wysyłka i zwrot za free wiec nic nie stracę.
* post zawiera lokowanie produktu

"Jak się dba to się i jedzie, jak się nie dba to się nie będzie jechało"
-
- Posty: 95
- Rejestracja: 2015-12-19, 13:27
- GG: 0
- Moje maszyny: M06B3 '71
- Lokalizacja: Lubelskie
- Kontaktowanie:
Re: WSK szprychy
Ja też dodam swoje "5 groszy". Tak jak zmyngut mam założone chińskie szprychy w '16 roku i do tej pory bez awarii. Był plan na montaż ori po ocynku, ale przy naciąganiu część z nich pozrywałem. Szprychy nie są idealnie dopasowane do piasty, ale ja podgiąłem zakucia i wyszło w miarę. Duży wpływ na dopasowanie ma także stopień zużycia otworów w piaście (w eliptycznym otworze ciężko osiągnąć idealny efekt). Pewnie zaraz zostanę zjechany za gięcie szprych, ale moto jeździ i nie widzę niepokojących objawów luzowania lub zrywania szprych. Zresztą szprychy zakuwane i gięte są na zimno, a stal posiada plastyczność.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- czankete
- Posty: 1327
- Rejestracja: 2013-09-26, 10:08
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK, WFM, SHL i inne
- Lokalizacja: Köpingebro - Sweden
- Kontaktowanie:
Re: WSK szprychy
...liczę się z krytyką z Waszej strony ale jeżeli chodzi o szprychy do wsk to ja od lat zaopatruję się tu: https://allegro.pl/oferta/szprychy-nypl ... 7593831123 a zaplotłem na nich już co najmniej kilkadziesiąt kółek, także do shl, rometa czy chociażby jawy 50, do której ze względu na kształt piasty jak wiadomo nie dostaniemy odpowiednio giętych łebków szprych. Jak do tej pory nie mogę złego słowa powiedzieć, ponieważ szprychy te ani nie pękają ani nie wyciągają się (po centrowaniu po kilku dniach dociągam je raz jeszcze), pasują i wyglądają jak trzeba nie rdzewiejąc przy tym
...
...a jeżeli chodzi o doginanie łbów szprych pod odpowiednim kątem jak to ma miejsce w jawie 50 to idealnie robi się to oczkiem klucza giętego (kopytkowego) rozmiar 6/7 w bardzo prosty sposób bez wysiłku i bez narażenia szprychy na uszkodzenie...

...a jeżeli chodzi o doginanie łbów szprych pod odpowiednim kątem jak to ma miejsce w jawie 50 to idealnie robi się to oczkiem klucza giętego (kopytkowego) rozmiar 6/7 w bardzo prosty sposób bez wysiłku i bez narażenia szprychy na uszkodzenie...
- Adam_Ga
- Posty: 1324
- Rejestracja: 2011-10-16, 17:51
- Moje maszyny: 125 & 175 & 350
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontaktowanie:
Re: WSK szprychy
Z wyglądu i opisu wyglądają na te same co GMoto.czankete pisze: ↑2019-01-31, 12:22...liczę się z krytyką z Waszej strony ale jeżeli chodzi o szprychy do wsk to ja od lat zaopatruję się tu: https://allegro.pl/oferta/szprychy-nypl ... 7593831123
.
Wg mnie mają za długie gięcie, szprycha albo odstaje albo łeb się nie schowa.
.
ciekawy patent, tak prosty a ganialny

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Jak się dba to się i jedzie, jak się nie dba to się nie będzie jechało"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości