Baza zachowanych WSK Perkoz

[Krodo66]

Perkoz nr ramy 00041, nr silnika 187850 rok produkcji 187850 skompletowany do dalszego remontu

[daroohd]

Piekna maszyna

[peper50]

Super. Można jakieś większe fotki?

[Krodo66]

WSK Perkoz - rok prod. 1980
nr ramy 00546
nr silnika 252341

[golfcc]

to masz kolego 2 perkozy ?:)

[matteusz93]

Orientuje się ktoś ile można realnie komuś zapłacić za perkoza?

[daroohd]

Wszystko zależy czy z brakami czy bez jak kompletny to od 10 tys zł sa to juz okazje..

[ilovemaluch]

https://archiwum.allegro.pl/oferta/wsk- ... 72620.html jest w bazie?

[gnomwsk]

macie takie mootury ,a na drodze ich ni widu ni dłychu.

[kowal460]

Czy na waszych perkozach wszędzie jest M21 ? Bo troche tego nie rozumiem czemu m21 a nie M30, przecież bardziej przypomina sokoła niż M21 w2, niby prawie wszystko w nim jest już inne.

[Szczepan]

M30 miał już zupełnie inną ramę, rama Perkoza to w 70% rama M21W2, różny jest tylko przód i to co pod silnikiem. Perkoz miał być przejściówką do Orlika, który miał już ramę jak w M30, więc w sumie jednak bliżej mu do M21. Szkoda, że Perkoz nawet jak go chciano wypuścić był konstrukcją sporo z tyłu za maszynami z NRD.

[kowal460]

Dzięki za sprostowanie mi tego. Z porównywaniem go do zachodnich motocykli należałoby zacząć od ceny , jeżeli dziś motocykl taki byłby tańszy o 1000zl od MZtki to faktycznie produkcja jego byłaby bez sensu, szkoda zachodu Ale wydaje mi się że cenowa różnica była wieksza

[ilovemaluch]

Szczepan on w krajach socjalistycznych odstawał by jedynie awaryjnością ,etz 150 nie była jakąś rewelacją z zawieszeniem czy ramą, Cezeta czy jawy 175? Myślę że względem nich perkoz miał by nawet swoje plusy , ale nie o tym temat.

[mm8255]

Gdzie mozna kupic perkoza?

[halcik]

Jedna wsk jest w Łodzi, cena zaporowa.

[WojtekW]

Może ktoś z właścicieli Perkozów, poinformuje mnie czy w przełączniku zespolonym lewym mieliście manetkę wyłączania silnika, czy była okablowana i jakie kolory kabli . No i jeszcze jedno, czy ktoś z Was miał w miejscu manetki, czyli zamiast manetki, zaślepkę z alu., lub plastiku ????? Oczywiście kieruję te pytania do właścicieli Perkozów z oryginalnymi Perkoza przełącznikami, nie od Charta, czy co tam później sobie po dodawaliście. Jeśli będzie takie zapotrzebowanie, to mogę opisać wszystkie zmiany i różnice między tym co było w Perkozie a co było w Charcie. Oczywiście tylko to co wiarygodnie sam sprawdziłem i ustaliłem. Mogę podzielić się tym co sam wiem tyle że gdzie na forum???
Po lekturze postów w sprawie konsoli Kraska/Perkoz, niestety jestem pełen obaw że niczego się od innych nie dowiem , ale jestem gotów mimo to opisać sam co wiem i ustaliłem.

[picek]

ja nie mam wiedzy na ten temat- pierwsze sztuki pochodziły prawdopodobnie z prototypowni sąsiedniego zakładu.

[WojtekW]

Albo właściciele Perkozów nie zaglądają na forum, albo im zwisa, zapoznać się z czyjąś skromną wiedzą. To może ktoś raczy chociaż odpowiedzieć na te parę moich pytań ??? Udało mi się sporo zdobyć jeszcze w 1982 r. i wiedzy i części i później na początku istnienia allegro, poza tym mam pokaźny zbiór części oryginalnych od Perkoza, Na tym Forum chwali się parę osób którzy mają Perkozy i trochę części, ( mnie to zawdzięczają ) no i uważam że sporo mi mogli by się odwdzięczyć, za przekazane części i informacje, to dobry czas na to. I jeszcze jedne przypominanie to moje zdjęcia na necie były pierwsze , zdjęcia konsoli i wszystkiego co w środku, bez tego pewno niewiele z Was wiedziało by o co w tym wszystkim chodzi. Picek masz rację pierwsze odlewy obudów przełączników pochodzą ze Świdnika tyle że mają inny stop alu i nie posiadają oznaczeń nadlewanych tylko bite numeratorami, mam takie i mam też obudowy wykonane z odlewów żywicznych. Będzie na tym forum wreszcie jakieś dobre dzielenie się wiedzą i zdjęciami, nie Żydzenie i chowanie dla siebie, to dam zdjęcia i opisy. Trochę musiałem wylać jadu ale chyba dużo osób mnie poprze w tym miejscu.

[WojtekW]

I doczekałem się zapytań i odpowiedzi i telefonów i maili po co ????? to robisz ???? nikt się nie pyta i lepiej nic nie opisywać, bo handlarze to wykorzystają. To co????? , lepiej że jakiś "twórca"sprzedaje za 50 zł gówno, zamiast prawdziwych replik konsolowych kolorowych kontrolek, tak !!!!! . Dobra niech wam będzie, ale ja twierdzę że jeśli masz motocykl WSK z podwójną ramą, a nie masz przełączników konsoli, np. motocykl odbiega od wyglądu i konfiguracji z folderu fabrycznego, to masz gównianego kundla nie Perkoza i tylko tak jak Wy to opisujecie KUNDLA i nic więcej. I tak naprawdę to nie ma znaczenia jaki to jest numer ramy, bo tylko te ponad 190 sztuk sprzedane zostały w trzech sklepach patronackich to jest w Świdniku, w Lublinie na Majdanku i w Warszawie, a reszta to motocykle typu Perkoz nie Perkozy. Zbieracie motocykle WSK chwalicie się zbiorami i co z tego . ???? Wiedza i informacja to moim zdaniem jest ważniejsze , niech któryś z właścicieli Perkoza się pochwali i opisze różnice np. w przełącznikach zespolonych lub w zawieszeniach typu Perkoz,kos. zapraszam do konfrontacji wiedzy .

[WojtekW]

Może ktoś z właścicieli Perkozów, poinformuje mnie czy w przełączniku zespolonym lewym mieliście manetkę wyłączania silnika, czy była okablowana i jakie kolory kabli . No i jeszcze jedno, czy ktoś z Was miał w miejscu manetki, czyli zamiast manetki, zaślepkę z alu., lub plastiku ????? Oczywiście kieruję te pytania do właścicieli Perkozów z oryginalnymi Perkoza przełącznikami, nie od Charta, czy co tam później sobie po dodawaliście. Jeśli będzie takie zapotrzebowanie, to mogę opisać wszystkie zmiany i różnice między tym co było w Perkozie a co było w Charcie. Oczywiście tylko to co wiarygodnie sam sprawdziłem i ustaliłem. Mogę podzielić się tym co sam wiem tyle że gdzie na forum???
Po lekturze postów w sprawie konsoli Kraska/Perkoz, niestety jestem pełen obaw że niczego się od innych nie dowiem , ale jestem gotów mimo to opisać sam co wiem i ustaliłem.

To oprócz chwalenia się'' Perkozami'' może jakieś przydatne informacje ''Panowie'' ponawiam pytania, ktoś cokolwiek, za darmo odpowie :

...WojtekW obawiam się, że jeżeli dalej w ten sposób będziesz prowadził dyskusję (pomijając już, że teraz robisz to sam ze sobą post pod postem) używając co chwila wulgaryzmów i lekceważąco odnosząc się w stosunku do forumowiczy to możesz nie doczekać się odpowiedzi. Nie wiem jak inni ale mi osobiście nie chciałoby mi się prowadzić w takim tonie dyskusji . Zauważyłem że w większości na co by Ci nie odpowiedzieć to i tak się nie dogodzi ...

...miło, ze jesteś z nami, bardzo cenimy Twoją wiedzę i to czym się z nami dzielisz i jest ona dla nas bezcenna. Zmień jednak proszę ton swoich wypowiedzi i ogranicz ilość zjadliwych uwag i przekleństw a będzie super ...