WAŁ CHIŃSKI
-
- Posty: 1444
- Rejestracja: 2014-06-30, 12:40
- GG: 0
- Moje maszyny: szukam WSK Lelek
- Lokalizacja: Chrzęsne
- Kontaktowanie:
Re: WAŁ CHIŃSKI
A nie lepiej wysłać do Żubra i kupić zestaw naprawczy, o którym pisał chyba... halicki? Na pewno zaoszczędzisz czas i pieniądze.
- tomcio
- Posty: 803
- Rejestracja: 2017-03-26, 13:24
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK125 76r. 3 x wsk 175 . Wsk BĄK
Błękitna garbata trójka - Lokalizacja: Miechów
- Kontaktowanie:
Re: WAŁ CHIŃSKI
Niewiem co masz na myśli ? kto to Żubr. Mówisz kolego o gażniku ?? Po 200km docierania świeca zaczęła mi sie coraz ciemniejsza robić i teraz całkiem dławi się paliwem, dysze mam 100 już brak mi pomysłów a Świdnik niedługo
Jest Bóg Jest WSK
- jjaworskyy
- Posty: 2051
- Rejestracja: 2011-09-25, 20:51
- GG: 0
- Moje maszyny: M06B3
KoBuz - Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: WAŁ CHIŃSKI
Z całym szacunkiem do żubra ale chyba nie ma lepszego fachowca w Polsce jak ten z puszczykowa
-
- Posty: 1444
- Rejestracja: 2014-06-30, 12:40
- GG: 0
- Moje maszyny: szukam WSK Lelek
- Lokalizacja: Chrzęsne
- Kontaktowanie:
Re: WAŁ CHIŃSKI
Robiłem w Puszczykowie 2 Pegazy. Jeden na teraz, a drugi na półkę "na później". Po jakimś czasie, po okresie gwarancyjnym zauważyłem, że ten na później ma rozwaloną (zbyt mocnym dokręcaniem) komorę paliwową. Kto jak kto, ale taki fachowiec powinien na to zwrócić uwagę i dać znać, albo coś... a usługa kosztuje niemało... Co do regeneracji gaźnika przez Żubra to halcik pisał, że jest zadowolony, a przy okazji cena niższa.
Aha, zapomniałem dodać, że kolega na "puszczykowym" gaźniku nie za bardzo może ustawić obroty, więc następny gaźnik wysyłam do Żubra.
Aha, zapomniałem dodać, że kolega na "puszczykowym" gaźniku nie za bardzo może ustawić obroty, więc następny gaźnik wysyłam do Żubra.
-
- Posty: 2238
- Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50 - Lokalizacja: Kutno
- Kontaktowanie:
Re: WAŁ CHIŃSKI
Też jestem takiego zdania, że jeśli wiadomo jak to zrobić i ma się odpowiednie zaplecze, z którego umie się skorzystać, to nie ma lepszych i gorszych. Jest to po prostu zrobione poprawnie i tyle. Z tą różnicą, że zubr nie wykonuje: mycia (sonikowania), szkiełkowania i cynkowania elementów. Które jak dla mnie są zbędne, poza cynkowaniem śrubek.
- maras
- Posty: 12
- Rejestracja: 2009-07-19, 21:11
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK175
MT-80 - Lokalizacja: Żuławy
- Kontaktowanie:
Re: WAŁ CHIŃSKI
Odświeżam temat.
Jakiś czas temu pojawił się w sprzedaży nowy rodzaj wałów, niby z korbą duells-a.
Miał ktoś już ten wynalazek w rękach? Jak z wykonaniem? Warte zainteresowania?
Jakiś czas temu pojawił się w sprzedaży nowy rodzaj wałów, niby z korbą duells-a.
Miał ktoś już ten wynalazek w rękach? Jak z wykonaniem? Warte zainteresowania?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Szczepan
- Posty: 1776
- Rejestracja: 2009-05-14, 15:05
- Moje maszyny: B3 Promot
- Lokalizacja: Gródki k.Działdowa
- Kontaktowanie:
Re: WAŁ CHIŃSKI
Mam taki wał na stole, wszystko jest w porządku. Ładnie wykonany , wagowo różnica 2g względem oryginału. Czopy ładnie trzymają. W przyszłym sezonie okaże się jak to chodzi.
Ekipa WSKTurbo.pl
Dawniej Borewicz.
Dawniej Borewicz.
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 2011-12-06, 19:54
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk kupiona niedawno jeszcze nic nie wiem o niej
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontaktowanie:
Re: WAŁ CHIŃSKI
Odświeżam temat .... Pytanie dotyczy wałów z allegro ..
http://allegro.pl/wsk-125-wal-delux-kor ... 99075.html
ktoś miał z nim problemy ?
http://allegro.pl/wsk-125-wal-delux-kor ... 99075.html
ktoś miał z nim problemy ?
- tomcio
- Posty: 803
- Rejestracja: 2017-03-26, 13:24
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK125 76r. 3 x wsk 175 . Wsk BĄK
Błękitna garbata trójka - Lokalizacja: Miechów
- Kontaktowanie:
Re: WAŁ CHIŃSKI
Wały tej firmy są obecnie najlepszymi zamiennikami. Nikt nie narzeka raczej
Jest Bóg Jest WSK
-
- Posty: 820
- Rejestracja: 2014-08-19, 12:07
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 1980r.
CZ 477 Sport 1973r.
Mińsk 400A 1990r. - Lokalizacja: Mazowsze
- Kontaktowanie:
Re: WAŁ CHIŃSKI
W moim po jakiś 1500 km odpadła blacha.Tak wszystko było ok.
- zamela
- Posty: 120
- Rejestracja: 2015-12-10, 19:09
- GG: 3213296
- Moje maszyny: WSK 125 , DR 350s , ER5
- Lokalizacja: Pleszew
- Kontaktowanie:
Re: WAŁ CHIŃSKI
Miałem ten wał z korbą dulsa za okolo 4 stówki i złego słowa powiedzieć nie mogę a zrobiłem na nim 7tys km choć raz myślałem że łożysko w głowce korbowodu padło a okazało się że to przepustnica taki dźwięk wydawała przy dużym obciążeniu co jak co polecam ten wał
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
Re: WAŁ CHIŃSKI
Polecam wał od Baya, na korbowodzie z Yamahy - wszystkim, którzy cenią sobie niezawodność.
Sukcesywnie eliminowałem elektryczno-mechaniczne fabryczne wady tego silnika, ostatnia już za mną. Teraz mogę powiedzieć, że mój silnik jest na cywilizowanym poziomie patrząc na inne motocykle demoludów
Sukcesywnie eliminowałem elektryczno-mechaniczne fabryczne wady tego silnika, ostatnia już za mną. Teraz mogę powiedzieć, że mój silnik jest na cywilizowanym poziomie patrząc na inne motocykle demoludów
- BikerDS
- Sponsor
- Posty: 743
- Rejestracja: 2013-07-17, 07:44
- GG: 4533379
- Moje maszyny: WSK M06B3 1977
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontaktowanie:
Re: WAŁ CHIŃSKI
A co z ewentualnymi wibracjami? Kumpel ma ten wał w WSK 125 i strasznie wibruje w okolicy 3/4 obrotów. Tłok gorzycki. Gniazda w karterach ciasne.
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
Re: WAŁ CHIŃSKI
Chiński to nie wiem, mam wał od Baya na korbie z Yamahy. Wibracje jak na standardy WSKi to znikome
-
- Posty: 1096
- Rejestracja: 2012-11-05, 20:52
- GG: 0
- Moje maszyny: KILKA ŚWIDNIKÓW, RESZTA NIEWAŻNA
- Kontaktowanie:
Re: WAŁ CHIŃSKI
Mógł byś nagrać jakiś film i pokazać te znikome drgania ?
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
Re: WAŁ CHIŃSKI
Napisałem znikome jak na WSK, bo coś tam drgać zawsze będzie, taka jej natura. Poprawa jest duża I zauważalna, postaram się coś wrzucić. Czuć różnicę szczególnie na manetkach, już tak nie wibrują jak kiedyś.
-
- Posty: 1096
- Rejestracja: 2012-11-05, 20:52
- GG: 0
- Moje maszyny: KILKA ŚWIDNIKÓW, RESZTA NIEWAŻNA
- Kontaktowanie:
Re: WAŁ CHIŃSKI
No właśnie chodzi mi o ustalenie tych drgań czy są one od słabego wyważenia masy wirujacej, czy więcej od sporych dopuszczalnych bić na tarczach i czopach. Szlifowanie bić i mozolne centrowanie do mniej niż 0,01 daje efekt taki, że nie ma już takich drgań ,które obracają klosz w lampie, ale to jeszcze nie to czego oczekuję.
Całą historię o zmianie otworów w tarczach z fi 20,3 mm na 18mm i zwiększeniu dopuszczalnych bić na osiach z 0,02mm do 0,03mm i na tarczach z 0,15mm do 0,3mm znamy, ale nijak się to ma do faktu że przewinęło mi się tych Wiatrów już naprawdę sporo i nie mogę jakiejś konkretnej reguły dla tych drgań znaleźć.
Posiadam obecnie np oryginalną wueske z 81r ,która emituje naprawdę znikome drgania jednak ma 20tyś przebiegu z plombą i niebawem sprawdzę co tam w środku. Mam też inną która wibruje tak, że 50km jazdy to kres wytrzymałości dla dłoni, a też nie rozbieranie, a jeszcze inna z 79r przestała w miarę wibrowac po doprowadzeniu wału do właściwego stanu ,ale drgania nadal są wyczuwalne.
Całą historię o zmianie otworów w tarczach z fi 20,3 mm na 18mm i zwiększeniu dopuszczalnych bić na osiach z 0,02mm do 0,03mm i na tarczach z 0,15mm do 0,3mm znamy, ale nijak się to ma do faktu że przewinęło mi się tych Wiatrów już naprawdę sporo i nie mogę jakiejś konkretnej reguły dla tych drgań znaleźć.
Posiadam obecnie np oryginalną wueske z 81r ,która emituje naprawdę znikome drgania jednak ma 20tyś przebiegu z plombą i niebawem sprawdzę co tam w środku. Mam też inną która wibruje tak, że 50km jazdy to kres wytrzymałości dla dłoni, a też nie rozbieranie, a jeszcze inna z 79r przestała w miarę wibrowac po doprowadzeniu wału do właściwego stanu ,ale drgania nadal są wyczuwalne.
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
Re: WAŁ CHIŃSKI
Nie znam się aż tak w temacie regeneracji, na pewno wyważenie ma tutaj duże znaczenie - jednak co jeszcze to nie wiem. WSKę mam ze 12 lat i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że wał od Bayu to najlepszy wał jaki miałem. Po pierwsze ma korbę od 55 konnej Yamahy z łożyskiem igiełkowym w główce, po drugie wibracje motocykla są na prawdę znikome jak na WSKę. Kolejnym krokiem powinno być zmodyfikowane mocowania silnika, tak żeby nie był przykręcony na sztywno do ramy.
Chcesz to napisz do Baya ale może to być jego tajemnicą handlową i wcale się nie zdziwię jeśli tak jest.
Chcesz to napisz do Baya ale może to być jego tajemnicą handlową i wcale się nie zdziwię jeśli tak jest.
-
- Posty: 1096
- Rejestracja: 2012-11-05, 20:52
- GG: 0
- Moje maszyny: KILKA ŚWIDNIKÓW, RESZTA NIEWAŻNA
- Kontaktowanie:
Re: WAŁ CHIŃSKI
Dla mnie proces regeneracji przez Baya to nie jest żadna tajemnica. Po pierwsze on sam tego nie robi, tylko zleca dalej, po drugie posiadam sporą wiedzę i doświadczenie w tego typu naprawach. Chodziło mi o coś innego, temat zmiany nasilenia drgań przez zwiększenie dokładności wykonania jest mi znamy, ja chromuję nawet czopy i szlifuję w całości aby uzyskać idealną oś, jednak szukam obecnie jeszcze innych rozwiązań ,bez ingerencji w konstrukcję motocykla.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości