Bak wyprowadzisz, bez problemu, od góry po ściągnięciu lakieru i tak jest zgrzew do szpachlowania (fabrycznie) po prostu tu i ówdzie dasz więcej szpachli, a oprócz tego to nie takie rzeczy się ratowało.. bak łezka to nie jest rzecz za 50 czy 100 zł, ceny za ładne sztuki to i po 300 zł trzeba dać. Moim zdaniem fajna baza do odnowienia.
Widzę że twój bak, tak samo jak mój od nowości jest nieudolnie krzywo zgrzany i pospawany, u mnie ucho mocowania do ramy jest tak samo krzywo wspawane, nawet jak postawisz bak na prostym to widać że nawet cały bak jest krzywo zgrzany na blachach, oczywiście na motocyklu tego nie widać.. ale chodzi o tą peerelowską dokładność

takie smaczki to sam urok !