1. Najpierw podgrzać karter, schłodzić łożysko i osadzić je w karterze, następnie podgrzać łożysko w karterze i osadzić w nim schłodzony wał?
2.Czy lepiej podgrzać najpierw łożysko, wał schłodzić, łożysko osadzić na lewym czopie a później analogicznie podgrzać karter i osadzić w nim wał z wciśniętym łożyskiem? Jak myślicie która metoda będzie łatwiejsza i wygodniejsza? Wydaje mi się że opcja nr2 ale w podgrzewania to się jeszcze nie bawiłem

Zaznaczam, że czopy naprawdę BARDZO ciasno wchodzą, nie poradziliśmy sobie przy użyciu drewnianego klocka, przez chwile nawet były myśli że są zrobione na plusie.
Facet, który robił wał mówił że trudności w osadzeniu wału mogą wynikać również z łożysk, ponieważ z tego co powiedział łożyska na wał muszą być z luzem C4 albo C3, ja kupiłem jakieś CX -chyba bez luzu. Tak czy siak we wtorek łożyska wymienie na C4 albo C3 ale wg. was która z ww 2 opcji jest lepsza?
