Garbuska rocznik 1976

Odpowiedz
Awatar użytkownika
saymons
Posty: 5
Rejestracja: 2011-08-06, 17:05
GG: 0
Moje maszyny: M06B3 1976r
Lokalizacja: Sadki
Kontaktowanie:

Garbuska rocznik 1976

Post autor: saymons » 2011-08-07, 22:22

Witam

Przedstawiam moją pierwszą WSK-ę którą nabyłem wczoraj za kwotę 350zł. Motorek to M06B3 z 1976 roku. Jak na moje oko w całkiem niezłym stanie. Jest wyrejestrowana ale mam stary dowód i umowę kupna sprzedaży z właścicielem.
Oto kilka fotek proszę o ocenę oryginalności WSK-i

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

termin21

Re: Garbuska rocznik 1976

Post autor: termin21 » 2011-08-07, 22:25

Cudowna maszyna. Przednia lampa chyba jest od starej M21 W2.

Awatar użytkownika
Szczepan
Posty: 1776
Rejestracja: 2009-05-14, 15:05
Moje maszyny: B3 Promot
Lokalizacja: Gródki k.Działdowa
Kontaktowanie:

Re: Garbuska rocznik 1976

Post autor: Szczepan » 2011-08-07, 22:38

Lampa jak najbardziej pasuje na rocznik 76.
Ekipa WSKTurbo.pl
Dawniej Borewicz.

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6351
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Garbuska rocznik 1976

Post autor: Savier » 2011-08-07, 22:42

proszę o ocenę oryginalności WSK-i
Cały motor zacny, mam rok młodszą B3.
Termin, lampa jak najbardziej jest oryginalna. Nie mam pewności co do tylnych amorków (wueskowe są w ogóle?), ale powinny mieć górną szklankę malowaną na czarno. Podpada mi korek wlewu paliwa, ale to jest pryszcz. Nie mogę się dopatrzeć, ale masz chyba karter (bądź kartery) starego typu, z biciem numerów obok krótkiej osłony łańcucha. Jeżeli chciałbyś dojść do 100% oryginału, to bagażnik i stopka boczna out. Ah, ważna sprawa - masz do niej boczki? To trudny temat, ciężko jest dostać je w dobrym stanie.

Z wyrejestrowanymi papierami troszkę polatasz po urzędach :> . Jeżeli poprzedni właściciel wyrejestrował przed 1997.01.01 to jest jakakolwiek szansa (najgorszy scenariusz to dodatkowe koszta na rzeczoznawce i wtedy masz unikat, czyli biała blacha).

Pozdr.

Awatar użytkownika
saymons
Posty: 5
Rejestracja: 2011-08-06, 17:05
GG: 0
Moje maszyny: M06B3 1976r
Lokalizacja: Sadki
Kontaktowanie:

Re: Garbuska rocznik 1976

Post autor: saymons » 2011-08-07, 22:52

Motor wyrejestrowany w 1995. Boczki mam plastikowe z tym że jeden pęknięty. Amorki też wydaje mi się że nie są oryginalne. Będę nad tym wszystkim pomału pracował. Na początek chcę zacząć od remontu silnika.

Awatar użytkownika
Szczepan
Posty: 1776
Rejestracja: 2009-05-14, 15:05
Moje maszyny: B3 Promot
Lokalizacja: Gródki k.Działdowa
Kontaktowanie:

Re: Garbuska rocznik 1976

Post autor: Szczepan » 2011-08-07, 22:59

Amorki wyglądają na Gazelowskie.
Ekipa WSKTurbo.pl
Dawniej Borewicz.

jarek_moto
Posty: 111
Rejestracja: 2009-05-06, 22:52
GG: 0
Moje maszyny: .....
Lokalizacja: .......
Kontaktowanie:

Re: Garbuska rocznik 1976

Post autor: jarek_moto » 2011-08-08, 11:29

Gazela ma przecież inne amory. To nie są czasami takie zamienniki, które można było wówczas kupić w Polmozbytach itp; mam identyczne w M11.

Awatar użytkownika
Adi_CK
Posty: 77
Rejestracja: 2009-06-15, 22:59
GG: 8179492
Moje maszyny: Wueska
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Re: Garbuska rocznik 1976

Post autor: Adi_CK » 2011-08-08, 22:11

Savier pisze: Z wyrejestrowanymi papierami troszkę polatasz po urzędach :> . Jeżeli poprzedni właściciel wyrejestrował przed 1997.01.01 to jest jakakolwiek szansa (najgorszy scenariusz to dodatkowe koszta na rzeczoznawce i wtedy masz unikat, czyli biała blacha).

Pozdr.
Savier - jeśli wyrejestrował przed 01.01.1998 (bo od tego dnia obowiązuje ta idiotyczna ustawa, która zabrania wycofać pojazd z ruchu, zostawiając go u siebie) to zarejestrowanie to pestka, skoro ma umowę z pierwszym właścicielem i dowód rejestracyjny. Po 01.01.1998 użytkownik może wyrejestrować motocykl tylko w szczególnych przypadkach, tj.:
- zezłomowanie,
- kradzież,
- wywóz za granicę,
- i coś tam jeszcze.

Jeśli ŻADEN z powyższych warunków nie jest spełniony, to pojazdu nie można wyrejestrować (chyba że dogada się ze złomiarzem albo jakimś urzędnikiem, ale tego nie bierzemy pod uwagę). Nie da się wycofać pojazdu z ruchu, wbić w dowód pieczątkę "wyrejestrowany" i mieć święty spokój.

Poprzednia ustawa - dużo bardziej przyjazna i przychylna człowiekowi - na to pozwalała:

"Pojazd wycofuje się z ruchu również na wniosek właściciela pojazdu" - Ustawa "Prawo o ruchu drogowym" z 1.02.1983 r. z późn. zm.

Powyższy przepis został zastąpiony nowym, który brzmi:

. Pojazd podlega wyrejestrowaniu przez organ właściwy ze względu na miejsce ostatniej rejestracji pojazdu, na wniosek jego właściciela, w przypadku:

1.przekazania pojazdu do przedsiębiorcy prowadzącego stację demontażu lub przedsiębiorcy prowadzącego punkt zbierania pojazdów, na podstawie zaświadczenia o demontażu pojazdu, o którym mowa w ust. 2 bądź w art. 24 ust. 1 pkt 2 lub art. 33 ust. 3 ustawy z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji, albo równoważnego dokumentu wydanego w innym państwie;
2.kradzieży pojazdu, jeżeli jego właściciel złożył stosowne oświadczenie pod odpowiedzialnością karną za fałszywe zeznania;
3.wywozu pojazdu z kraju, jeżeli pojazd został zarejestrowany za granicą lub zbyty za granicę;
4.zniszczenia (kasacji) pojazdu za granicą;
5.udokumentowanej trwałej i zupełnej utraty posiadania pojazdu bez zmiany w zakresie prawa własności;
6.przekazania niekompletnego pojazdu do przedsiębiorcy prowadzącego stację demontażu lub przedsiębiorcy prowadzącego punkt zbierania pojazdów, na podstawie zaświadczenia o przyjęciu niekompletnego pojazdu, o którym mowa w art. 25 ust. 1 lub art. 33 ust. 3 ustawy z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji, albo równoważnego dokumentu wydanego w innym państwie.


Jasno z tego wynika, że żaden pojazd po 01.01.1998 nie mógł być wycofany z ruchu, bo ustawodawca takiej opcji nie przewidział. Znaczy mógł być - ale tylko w powyższych okolicznościach, które niestety uniemożliwiały zatrzymanie motóra we własnym garażu. :roll:

Cóż - takie to prawo jest - zamiast iść ludziom na rękę i pomagać, to tylko przeszkadza i utrudnia. A potem się dziwią, że ludzie próbują omijać przepisy wszelkimi możliwymi sposobami. :-D

Jeśli gdzieś się kopnąłem albo ktoś zauważył jakąś niespójność, niech da znać.

Awatar użytkownika
saymons
Posty: 5
Rejestracja: 2011-08-06, 17:05
GG: 0
Moje maszyny: M06B3 1976r
Lokalizacja: Sadki
Kontaktowanie:

Re: Garbuska rocznik 1976

Post autor: saymons » 2011-08-08, 23:03

Zacząłem rozkręcać silnik i okazało się że jest wyrobiony gwint do świecy. Poradźcie co lepiej kupić głowicę czy takie coś
http://allegro.pl/redukcja-swiecy-glowi ... 49086.html

Awatar użytkownika
Adi_CK
Posty: 77
Rejestracja: 2009-06-15, 22:59
GG: 8179492
Moje maszyny: Wueska
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Re: Garbuska rocznik 1976

Post autor: Adi_CK » 2011-08-08, 23:39

W cenie tej redukcji masz dobrą, sprawną głowicę.

Johnny
Posty: 634
Rejestracja: 2011-05-26, 17:46
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 B1
WSK 125 B3
WSK 125 B3 Bąk
JAWA TS 350
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: Garbuska rocznik 1976

Post autor: Johnny » 2011-08-08, 23:41

A nie lepiej kupić głowicę. Jakiś czas temu były nowe głowice z PRLu w oryginalnych pudełkach po 49zł (sam dużą cześć z nich kupiłem ;D ). Teraz widzę, że z nowych ostało się tylko to: http://allegro.pl/glowica-wsk-orginal-n ... 28996.html

Awatar użytkownika
Jędrek
Posty: 127
Rejestracja: 2011-07-29, 09:38
GG: 39451236
Moje maszyny: Narcyz 81r
Lokalizacja: K.Mławy
Kontaktowanie:

Re: Garbuska rocznik 1976

Post autor: Jędrek » 2011-08-08, 23:50

Tak jak poprzednicy pisali kup głowicę w wuesce i to jeszcze w 125 nie opłaca się inwestować w redukcję gdyż dopłacasz 5-10 zł i masz głowicę w dobrym stanie np. http://allegro.pl/wsk-125-glowica-i1737339971.html
Czwóra Me Gusta :]

Johnny
Posty: 634
Rejestracja: 2011-05-26, 17:46
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 B1
WSK 125 B3
WSK 125 B3 Bąk
JAWA TS 350
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: Garbuska rocznik 1976

Post autor: Johnny » 2011-08-08, 23:52

Osobiście radziłbym polować na coś nowego. Kupowanie używanych części bazując tylko na zdjęciach jest ryzykowne. Szczególnie części, w których wady mogą nie być dokładnie widoczne na zdjęciach - np. uszkodzony gwint w głowicy :(

Awatar użytkownika
Jędrek
Posty: 127
Rejestracja: 2011-07-29, 09:38
GG: 39451236
Moje maszyny: Narcyz 81r
Lokalizacja: K.Mławy
Kontaktowanie:

Re: Garbuska rocznik 1976

Post autor: Jędrek » 2011-08-08, 23:58

Jędrek pisze:Tak jak poprzednicy pisali kup głowicę w wuesce i to jeszcze w 125 nie opłaca się inwestować w redukcję gdyż dopłacasz 5-10 zł i masz głowicę w dobrym stanie np. http://allegro.pl/wsk-125-glowica-i1737339971.html
Johnny pisze:Osobiście radziłbym polować na coś nowego. Kupowanie używanych części bazując tylko na zdjęciach jest ryzykowne. Szczególnie części, w których wady mogą nie być dokładnie widoczne na zdjęciach - np. uszkodzony gwint w głowicy :(
Johnny rozumiem że nie lubisz ryzykować ale ,,kto nie ryzykuję ten nie ma'' !
Czwóra Me Gusta :]

Awatar użytkownika
lucas2208
Posty: 46
Rejestracja: 2011-06-26, 14:58
GG: 0
Moje maszyny: wsk 125
WSK GIL
WSK 84R
Lokalizacja: tuszyma
Kontaktowanie:

Re: Garbuska rocznik 1976

Post autor: lucas2208 » 2011-08-09, 00:12

mam pytanie tez remontuje i pytanko skad załatwic ramke do licznika???a co do tej głowicy to na allegro kupisz za grosze

Tomoyo

Re: Garbuska rocznik 1976

Post autor: Tomoyo » 2011-08-18, 14:26

Powiem szczerze i nie żartuję:

Szukaj głowicy na złomie, my z kuzynem znaleźliśmy 4 dobre.

Awatar użytkownika
saymons
Posty: 5
Rejestracja: 2011-08-06, 17:05
GG: 0
Moje maszyny: M06B3 1976r
Lokalizacja: Sadki
Kontaktowanie:

Re: Garbuska rocznik 1976

Post autor: saymons » 2011-08-18, 21:08

Głowicę już mam. Przyszła dzisiaj. Jest to używka z allegro ale gwint super. Koszt 20 PLN

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości