Najgłupsze rzeczy podczas jazdy

czyli rozmowy o wszystkim
Awatar użytkownika
Szczepan
Posty: 1778
Rejestracja: 2009-05-14, 15:05
Moje maszyny: B3 Promot
Lokalizacja: Gródki k.Działdowa
Kontaktowanie:

Re: Najgłupsze rzeczy podczaj jazdy na WSK

Post autor: Szczepan » 2009-10-30, 19:16

Jazda po łąkach i nie zobaczenie grubego drutu, którym była zagrodzona droga ostre hamowanie i na bok mnie położyło lekko przegiąłem podnózek i pękł mi chlapacz :/ Głupie wieśniaki...
Ekipa WSKTurbo.pl
Dawniej Borewicz.

Awatar użytkownika
qwerty
Posty: 88
Rejestracja: 2009-08-26, 20:42
GG: 0
Lokalizacja: Płock
Kontaktowanie:

Re: Najgłupsze rzeczy podczaj jazdy na WSK

Post autor: qwerty » 2009-11-26, 09:24

jade na mojej pierwszej wsk (b3) jade jade ok 60km/h wchodze w zakręt patrze samochód stoi odruchowo skreciłem wpadłem w kszaki przewaliłem sie. odpadło pół zbiornika szpachli :D

we wakacje jezdziłem po torze moją hondą, jest tam taki jeden zakręt 90stopni ale jest banda usypana z piachu. uparłem sie że przejade na 4 :D a zawsze jezdziłem tam na 3. noi jade wpadam w zakręt i hop wyskoczyłem. zle wylądowałem gleba skrzywiłem kierownice i połamałem daszek w kasku.
Silnik, 2 koła i mina wesoła :)
Obrazek

Awatar użytkownika
GhostRider_WSK
Posty: 53
Rejestracja: 2009-03-26, 16:31
GG: 11129519
Lokalizacja: Suwałki
Kontaktowanie:

Re: Najgłupsze rzeczy podczaj jazdy na WSK

Post autor: GhostRider_WSK » 2009-11-26, 20:26

ja też miałem taką akcje podobną w wakacje. Było bardzo ciepło, wstałem skoro świt była może 8 rano :P Wsk stała jeszcze w rosy, wsiadłem na nią odpaliłem i pojechałem do dziewczyny z którą miałem się przejechać nad jezioro :D przetarłem motóra szmatką no i jazda... była długa polna drogo z jednej strony pare hektarów ziemniaków z drugiej jakieś pastwisko.. jechałem od 60km/h i spojrzałem się za siebie ( nie miałem wtedy jeszcze lusterek :/ ) i po chwili znalazłem się w radlinie z ziemniakami ;D pamiętam tylko że dżinsy z kolana mogłem płatami odrywać, motor był cały brudny po lewej stronie, na szczęście nic poważnego dla motóra się nie stało.
Po tej przygodzie postanowiłem że kupie lusterka i sie nigdy wiecej nie będę oglądał podczas jazdy. Miałem też pare poślizgów jak jechałem z ojcem (100kg) po drodze trawiastej która miała ok 30 stopni wzgledem pobocza :/
Amen
...Motocykl to nie wszystko liczy się pasja...

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Najgłupsze rzeczy podczaj jazdy na WSK

Post autor: Stary » 2009-11-26, 21:03

Zmieniając pas i robiąc ostre manewry zawsze trzeba się upewnić poprzez odwrócenie się. Lusterka to tylko połowiczne rozwiązanie. Na egzaminie na prawo jazdy od razu byś oblał zanim byś nawet ruszył z miejsca. Najpierw upewnienie się przez lewe ramię, potem włączanie się do ruchu. Podczas każdej zmiany pasa to samo.

Awatar użytkownika
Jezus
Posty: 129
Rejestracja: 2008-03-26, 15:53
GG: 5315407
Moje maszyny: M06B1 '70
Lokalizacja: Leszno/Wroclove
Kontaktowanie:

Re: Najgłupsze rzeczy podczaj jazdy na WSK

Post autor: Jezus » 2009-11-26, 21:09

Stary pisze:Zmieniając pas i robiąc ostre manewry zawsze trzeba się upewnić poprzez odwrócenie się. Lusterka to tylko połowiczne rozwiązanie. Na egzaminie na prawo jazdy od razu byś oblał zanim byś nawet ruszył z miejsca. Najpierw upewnienie się przez lewe ramię, potem włączanie się do ruchu. Podczas każdej zmiany pasa to samo.
to jest stary tryb, mój ojciec jeszcze na takim zdawał. teraz nie masz prawa się odwrócić. od tego są lusterka żeby widzieć tył. zdawałem (i zdałem za pierwszy razem) kilka miesięcy temu więc wiem ;) nie neguję tego sposobu jazdy, bo zresztą sam tak robię :P jednak lusterko jest małe, a obszar za plecami to pół świata.
Amen.

Awatar użytkownika
GhostRider_WSK
Posty: 53
Rejestracja: 2009-03-26, 16:31
GG: 11129519
Lokalizacja: Suwałki
Kontaktowanie:

Re: Najgłupsze rzeczy podczaj jazdy na WSK

Post autor: GhostRider_WSK » 2009-11-26, 21:17

no jeżeli jadę po asfalcie załóżmy simsonem to się zawsze oglądam przed wykonaniem manewru ale na polnej drodze gdzie ruch jest znikomy oglądając się do tyłu można stracić równowagę na nie równościach w drodze :/
...Motocykl to nie wszystko liczy się pasja...

Awatar użytkownika
maykii
Posty: 792
Rejestracja: 2008-04-11, 20:02
GG: 6056769
Moje maszyny: M21W2 74r.
M21W2 83r
M06B3 79r.
Lokalizacja: Piaseczno / Siemiatycze
Kontaktowanie:

Re: Najgłupsze rzeczy podczaj jazdy na WSK

Post autor: maykii » 2009-11-26, 21:18

Jezus pisze:to jest stary tryb, mój ojciec jeszcze na takim zdawał. teraz nie masz prawa się odwrócić. od tego są lusterka żeby widzieć tył. zdawałem (i zdałem za pierwszy razem) kilka miesięcy temu więc wiem ;) nie neguję tego sposobu jazdy, bo zresztą sam tak robię :P jednak lusterko jest małe, a obszar za plecami to pół świata.

Nie opowiadaj takich rzweczy w Warszawskim WORDzie musisz koniecznie się glądać... Zdawałem na kat. A1. Kiedy byś nie ruszał itp. przedewszystkim ruszając pierwszy raz na egzaminie musisz to zrobić, bo inaczej mozesz nie zdać... Koledze, który ze mną zdawał wsłaśnie na to zwrócił mu uwagę... Zresztą cały czas do głowy wpajał mi to instruktor... Po za tym w praktyce poruszając się na motocyklu np. na wuesce gdzie lusterka nie są za cciekawe to wiadomo, że są sytuacje, w których dla własnego i czyjegoś bezpieczeństwa lepiej się odchylić i się upewnić...
Ostatnio zmieniony 2009-11-26, 21:22 przez maykii, łącznie zmieniany 1 raz.
(-; Jak to mówią, "Za motórem, panny sznurem". ;-)

z-tomek
Posty: 695
Rejestracja: 2008-07-29, 19:16
Moje maszyny: WSK M06 64
WSK M21W2
Lokalizacja: Sieradz
Kontaktowanie:

Re: Najgłupsze rzeczy podczaj jazdy na WSK

Post autor: z-tomek » 2009-11-26, 21:21

Zdawałem na kategorie A pod koniec czerwca i musiałem się oglądać. Każdy jeździ po swojemu jednak zawsze lepiej się upewnić czy blondynka jadąca za nami nas widzi

Awatar użytkownika
Weros
Posty: 121
Rejestracja: 2008-08-12, 21:28
GG: 0
Lokalizacja: sochaczew
Kontaktowanie:

Re: Najgłupsze rzeczy podczaj jazdy na WSK

Post autor: Weros » 2009-11-26, 21:51

dokładnie na egzaminie trzeba się odwracać zdawałem z tydzien temu i nawet jak robiłem ósemki to musiałem się spoglądać za siebie.
Stwierdzenie że teraz są lusterka :shock: wiec po co sie odwracać wsadź w buty chyba nigdy nie słyszałeś pojęcia martwe pole

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: Najgłupsze rzeczy podczaj jazdy na WSK

Post autor: Alien » 2009-11-26, 22:36

Tak jak koledzy wyżej pisali - obrót przed pierwszym ruszeniem jest WYMOGIEM EGZAMINACYJNYM i jego brak powoduje konieczność powtórzenia próby. Za drugim razem gdy sie nie obrócisz oblewasz.. Tak samo podczas slalomu egzaminator zwracał uwagę na skręcanie głowy..

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Najgłupsze rzeczy podczaj jazdy na WSK

Post autor: Stary » 2009-11-26, 23:39

Jezus pisze:
Stary pisze:Zmieniając pas i robiąc ostre manewry zawsze trzeba się upewnić poprzez odwrócenie się. Lusterka to tylko połowiczne rozwiązanie. Na egzaminie na prawo jazdy od razu byś oblał zanim byś nawet ruszył z miejsca. Najpierw upewnienie się przez lewe ramię, potem włączanie się do ruchu. Podczas każdej zmiany pasa to samo.
to jest stary tryb, mój ojciec jeszcze na takim zdawał. teraz nie masz prawa się odwrócić. od tego są lusterka żeby widzieć tył. zdawałem (i zdałem za pierwszy razem) kilka miesięcy temu więc wiem ;) nie neguję tego sposobu jazdy, bo zresztą sam tak robię :P jednak lusterko jest małe, a obszar za plecami to pół świata.
Hmm dziwne. Fakt zdawałem prawko jakieś 2,5 (albo 3,5) lata temu i faceta ulali zanim dobrze ruszył bo zmarnował wszystkie próby na ruszanie. Podczas slalomu odwracanie się było obowiązkowe. Na ósemce też się odwracałem - wg zaleceń instruktora. Coś się zmieniło przez ten czas od kiedy zdawałem?

Awatar użytkownika
125 arek
Posty: 535
Rejestracja: 2007-06-12, 20:53
GG: 6055683
Moje maszyny: M 06 B1
Lokalizacja: marcinkowice
Kontaktowanie:

Re: Najgłupsze rzeczy podczaj jazdy na WSK

Post autor: 125 arek » 2009-11-27, 00:05

czyli nic się nie zmieniło u nas w Sączu jest tak samo jak widać lepiej czasami się odwrócić no chyba zę mamy pewność ze nic nie jedzie ale zawsze jest to głupie martwe pole gdzie w lusterkach nie widac dlatego odwracanie jest obowiążkowe
Ekipa Południe®

Awatar użytkownika
Jezus
Posty: 129
Rejestracja: 2008-03-26, 15:53
GG: 5315407
Moje maszyny: M06B1 '70
Lokalizacja: Leszno/Wroclove
Kontaktowanie:

Re: Najgłupsze rzeczy podczaj jazdy na WSK

Post autor: Jezus » 2009-11-27, 00:42

odwracanie głowy czy oglądanie się widzę, że rozumiecie jako spoglądanie w lewo i prawo :P u mnie tak jest przynajmniej, że głowa w lewo/prawo na ósemce, slalomie, i ruszaniu.
Amen.

Awatar użytkownika
xradusx
Posty: 460
Rejestracja: 2009-09-13, 19:25
Moje maszyny: TT600R
AWO425T
Lokalizacja: Münster
Kontaktowanie:

Re: Najgłupsze rzeczy podczaj jazdy na WSK

Post autor: xradusx » 2009-11-27, 03:04

heh może i tak jest nie wiem ale to jest trochę chore rozumiem spoglądanie ale obracanie się do tyłu heh jak by każdy w aucie musiał obracać głowę do tyłu to by dopiero była zwała normalnie jak blondynki one zawsze odwracają głowy hehe. A co mnie najbardziej denerwuje kierowcy (Chodzi o auta) którzy cofając nie używają lusterek tylko obracają głowy hehe zawsze mam zwałe z takich osób ale nie wiedziałem że na motocyklach też trzeba obracać głowę do tyłu

Awatar użytkownika
Maniekk
Posty: 327
Rejestracja: 2007-08-08, 12:57
GG: 2028919
Lokalizacja: ŚWIDNIK
Kontaktowanie:

Re: Najgłupsze rzeczy podczaj jazdy na WSK

Post autor: Maniekk » 2009-11-27, 07:50

W Lublinie WORD nie wymaga obracania się. Dla mnie to i tak głupota i tak jestem najszybszy :-D
LIVE TO RIDE - RIDE TO LIVE

Awatar użytkownika
Jarek_kam
Posty: 306
Rejestracja: 2007-12-06, 21:26
GG: 0
Lokalizacja: Kamieńsk woj. Łódzkie
Kontaktowanie:

Re: Najgłupsze rzeczy podczaj jazdy na WSK

Post autor: Jarek_kam » 2009-11-27, 08:37

Jeśli chodzi o motocykl to w WORDZie w Piotrkowie Tryb. jest tak jak napisał Stary. A co doodwracania głowy w tył przy cofaniu autem to w u nas pod koniec rękawa przeważnie każdy tak robi.

Awatar użytkownika
maykii
Posty: 792
Rejestracja: 2008-04-11, 20:02
GG: 6056769
Moje maszyny: M21W2 74r.
M21W2 83r
M06B3 79r.
Lokalizacja: Piaseczno / Siemiatycze
Kontaktowanie:

Re: Najgłupsze rzeczy podczaj jazdy na WSK

Post autor: maykii » 2009-11-27, 12:21

Jezus pisze:odwracanie głowy czy oglądanie się widzę, że rozumiecie jako spoglądanie w lewo i prawo :P u mnie tak jest przynajmniej, że głowa w lewo/prawo na ósemce, slalomie, i ruszaniu.

Małe sprostowanie w Warszawskim WORDzie ruszając na placu musisz się obejżeć, na ósemce spoglądasz tylko w lewo i w prawo, na slalomie obracasz głowę do tyłu... Takie są wymagania zdawałem przed wakacjami ;-)
(-; Jak to mówią, "Za motórem, panny sznurem". ;-)

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Najgłupsze rzeczy podczaj jazdy na WSK

Post autor: Stary » 2009-11-27, 12:31

Odnośnie odwracania się całkowitego przez ramię podczas cofania samochodem - u nas to obowiązek. Nie odwrócisz się - wylatujesz. Wszyscy nas na to uczulali, zarówno na teorii, jak również za każdym razem podczas jazdy. Poza tym jak zdać łuk na placu (część cofającą) nie odwracając się?

Lusterka nie są miarodajne podczas cofania. Zauważcie że w nowych samochodach, często na lusterkach bocznych są napisy w stylu "objects are closer then they appear". Po prostu trzeba by być mistrzem żeby na podstawie lusterka ocenić dokładną odległość. Ja się nie czuję mistrzem, wolę się odwrócić. Ale na nic się wszystko zda jak ktoś jest debilem - mam potem ubaw jak widzę na mieście pozginane słupki na parkingach :D Jak są niskie nie widać ich ani w lusterkach, ani podczas obracania się. A wystarczyło pomyśleć ;D

Do jaśnie panującej administracji: nazwa tematu powinna być zmieniona na "najgłupsze rzeczy podczas jazdy" (nie tylko na wsk).

Awatar użytkownika
vivaldi
Posty: 25
Rejestracja: 2008-04-03, 21:30
GG: 10961087
Lokalizacja: Zamość (Gdzie wiatr zawieje i koła poniosą...
Kontaktowanie:

Re: Najgłupsze rzeczy podczas jazdy

Post autor: vivaldi » 2009-12-05, 03:16

Heh żeby tak temat nie uciekł od tego co miał być, opowiem swoją historyje, a więc wsk świeżo przytargana od pana lubiącego alkohol więc na garaż i kilka poprawek szykich sprawdzeń, waha w bak i bierym się za odapalanko. Z kopa nie chce więc na pych, strój wiadomo lato krótkie spodenki i koszulka, hmmmm jakoś na żużlu nie chce się złamać dobrze więc na asfalt (kask a po co??) i wio, w jedną strone odpaliła hmmmmm morda happy pyrka pyrka kichneła i zgasła więc jadym z powrotem z pchaniem w strone domu załapała i aby nie zgasła opatrzony myślami o kowboja noga na stopke i już już prawie a tu nagle TRACH!! spopka pękła no i się zaczeło heh ja na asfalt wiesia nedemną ona na asfalt ja frunę nad nią, ona do rowu ja po asfalcie, kurzu co nie miara wstaje nabuzowany adrenaliną z głupoty z ubrań buty, majtki i kawałki spodenek, sąsiadka przyglądająca się na to stoi jak wryta ze szczęka u kolan, a ja sam nie więdząc co zrobić gadam tak " No co ?? Uczulenia na asfalt dostałem tylko!" wyciągnołem wiesie z rowu i poturlałem do domu. Wyobraźcie sobie miny kumpli gdy wchodziłem (wpełzałem) do garażu heh

Ale jest podobno takie przysłowie " jak się nie wyrócisz to się nie nauczysz" :faint:
Niema rzeczy niemożliwych!!

Awatar użytkownika
wsk->mz
Posty: 4
Rejestracja: 2009-07-05, 21:58
Kontaktowanie:

Re: Najgłupsze rzeczy podczas jazdy

Post autor: wsk->mz » 2009-12-08, 21:16

Ja tez opowiem moja historie..;] Z braciakiem w komarku dorobilismy nozki na pasażera i jezdzilismy we dwoje jezdzil mu niesamowidzie jak jechal sam i sie pochylił lecial mu rowne 60km/h noi jechalismy przy 50km/h chcialem poprawic sobie nogi na nozkach podnioslem sie zeslizgnely mi sie nogi komar uciekl mi z pod tylka walnolem lubem o asfalt niewiedzialem co sie dzialo cala kipa starta broda nos czolo kolana poscierane lokcie.

Nie doradzam takich rzeczy robic przy jezdzie jakim kolwiek motorkiem....pzr

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości