Jak ty ustawiasz gaźnik ? Gaźnik ustawia się metodą prób i błędów... Poniżej macie link jak prawidłowo ustawia się gaźnik. Oczywiście każdy gaźnik jest bardziej lub mniej wyeksploatowany więc regulacja będzie przebiegać też troszkę inaczej.Irek.S. pisze:Niezła.
Tak to jak chodzi? Mocna jest ? Mulenie wkurzająca sprawa i to bardzo.
Gaźnik jak ustawiłeś? Jak na dotarciu to iglica powinna iść na 3 rowek od góry, jak już dotarta to na 2. Wkręt powietrza ok 2,5-3,5 obrotu jak tak w obu ustawiałem i OK jest.
Jak z gaźnikiem masz kłopot to nie ma sensu bawić sie z używkami, ja za 60zł kupiłem nowy współczesny i bdb chodzi lekko odpala, nie muli, mało pali .
. Jeździłeś dużo po mieście z tym przednim spowalniaczem ? Jeśli tylko ruszamy i jedziemy niewielki dystans to możemy sobię pozwalniać tylko tym przednim spowalniaczem. Natomiast kiedy jeździmy po mieście dłużej to spowalniacz praktycznie nie zwalnia... Tył natomiast spowalnia dużo szybciej. Co masz namyśli mówiąć o zblokowaniu koła ? Mój tylny hamulec, nawet nie wiem z jakich powodów blokuje się nagminnie. Po delikatnym naciśnięciu dźwigni hamulec zatrzymuje koło... Natomiats przednia piasta od KOSa lepie radzi sobię z hamowaniemSavier pisze:Ludzie... Niech Wam się zblokuje tylny hamulec to pogadamy w szpitalu. Rozmawiałem z jednym forumowiczem o hamulcach - opowiedział mi historię, kiedy w mieście musiał nagle użyć obydwu hebli. Może nic wielkiego się nie stało, ale tylny hamulec jest tylko pomocniczy! W każdej książce znajdziecie taką informację.
Koniecznie załatw sobie klamkę z mocowaniem, bo tutaj bardziej chodzi o Twoje zdrowie
Myślę, żeby bezpiecznie jeździć taka piasta jest niezbędna, bo z oryginalnym spowalniaczem nie ma się nawet co bawić, bo to strata czasu... Ale napewno przy tym spowalniaczu nie stracimy zębów po wciśnięciu go do końca. 
Co świadczy o tym, że gładź bębna jest uszkodzona lub przedni dekiel hamulca ulega wypaczeniu podczas hamowania - tzw. efekt gumowej linki.maykii pisze:Natomiast kiedy jeździmy po mieście dłużej to spowalniacz praktycznie nie zwalnia...
Zowalizowanie bębna hamulcowego. Typowy problem - przyznam się bez bicia, że w M10 1963 mam taką samą sytuację. Na razie nie było gotówki na nowe koło. Przedni hamulec po zmianie szczęk, dotarciu, wymianie rozpieracza zmienił się nie do poznania.maykii pisze: Mój tylny hamulec, nawet nie wiem z jakich powodów blokuje się nagminnie. Po delikatnym naciśnięciu dźwigni hamulec zatrzymuje koło...
). Z resztą jadąc WueSKą szukam gdzieś tej dźwigni od hamulca i nagle sobie przypominam, ze jej nie ma... Uwielbia jazdę samochodem, a ostatnio próbował wejść na Wieśkę (moze kiedyś dorośnie 
) 
Cały bok podrapany- nie szkodzi. I tak zabrałem na wzór do ewentualnego dobierania lakieru, po za tym jest pomarańczowy, a to nie bez znaczenia
Po za tym mam zdjęcia z "wycieczki" do lasu.
Krótka seria pierwszego Gila miała taki zbiornik.polo pisze: Ale Gile chyba mają nowsze zbiorniki, a ten jest "garbaty"
Pewnie biedny leży gdzieś w błocie... Wykręciłem lampę i chciałem coś zrobić z tymi paskudnymi plamami. Wziąłem trochę pasty do butów, nałożyłem na lampę warstwę,wysuszyłem, potem kolejna warstwa, suszenie i lekka polerka. Wyszło nieźle. Korek paliwa był niezły, ale porysowany- podmieniłem z drugiej Wieśki, bo tam niepotrzebny jest taki ładny chrom.
), zdarłem resztki brzydkiej farby z "dekla" i wypolerowałem go na lekki połysk. Obwódkę oszlifowałem średnim papierem ściernym, przeleciałem rozpuszczalnikiem i poskładałem wszystko w całość. Przy okazji usunąłem luz, bo lusterko ciągle się przestawiało. Potem przyjdzie czas na malowanie.![:]](./images/smilies/splash.gif){kind=small}
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości
