WSK 125 M06B3 by Bear
WSK 125 M06B3 by Bear
Witam wszystkich. Zaczne od tego ze na ta chwile nie mam pojecia z ktorego roku jest moja WSK. Przypuszczam ze to rok 77. WSK odziedziczylem po bracie ktory zmarl 4 lata temu. Kupil ja jakies 6 lat temu od swojego kolegi. Niestety kolega postanowil przerobic swoja WSK na crossa i obcial jej prawie caly tyl. Niestety nie mogl sobie poradzic z odpaleniem WSK i postanowil ja sprzedac za 250zl. Moj brat ja kupil bo sam byl napalencem na te motory a posiadalismy tylko Rometa ktory jednak byl juz troche przy maly. Na poczatku WSK palila i nawet chodzila jednak zawsze miala jakies humore ktory uniemozliwialy poruszanie sie nia. Jak nie bylo iskry to nie chciala palic to znowu cos. Wkoncu zgasla i nie chciala odpalic. Ja i brat stracilismy chec do dalszej naprawy. Pozniej moj brat umarl a WSK stala przykryta szmatami w stodole do czasu w ktorym postanowilem ja naprawic. Rozebralem silnik i zrobilem mu remont. Jednak niestety nakretka walka glownego miala zerwany gwint. Dlugie poszukiwania nie odniosly skutku i silnik przelezal tak 3 lata. Wkoncu kupilem nakretke i zlozylem silnik. Niestety silnik nadal nie odpala z kopa. Po probie pchania jej odpala a nawet jezdzi jednak nie ma wcale sily. Z racji ze dziora od korka jest zbita a od strony magneta zerwany kompletnie gwin od sruby dekla (nie da sie tego naprawic) postanowilem zostawic silnik w spokoju. Zaczalem sie bawic rama bo WSK ma dosc spore ubytki. Ma obciety blotnik majtki nie ma klaksony odblysnika i szkla lampy przednej boczkow ani elektrki. Zajalem sie elektryka i po dwoch dniach elektryka do WSK juz byla spakowana do torby czekajac tam na zalozenie. W nastepnej kolejnosci poluje na czesci wymienione wyzej bo bez nich nie moge pomalowac motoru. Na koncu dodam ze nie posiadam 2 tysiecy zlotych na profesionalne odnowienie WSK tylko pare groszy ktore zamierzam poswiecic na motor. Nie zobaczycie tutaj chromowanych lamp, kol czy silnika bo nie posiadam tysiaca zlotych na wychromowanie polowy motoru. Bedzie to kolejna smutna WSK ze srebrnymi kolami i czarna rama. Jutro wrzuce odpowiednie fotki oraz bede na biezaco aktualizowal watek w ktorym bede opisywal rzeczy zrobione potwierdzajac to zdjeciami.
A tu obiecane fotki:
http://zapodaj.net/4a67dd4a263ae.jpg.html
http://zapodaj.net/2566e61d98d0a.jpg.html
http://zapodaj.net/2f7d7dbcedce0.jpg.html
Ktos go przerabial na crossa:
http://zapodaj.net/d7d5c60c61c4d.jpg.html
http://zapodaj.net/008bd5093346e.jpg.html
Cala:
http://zapodaj.net/56f1c3ef19ff7.jpg.html
Wlasnorecznie zrobiona elektryka:
http://zapodaj.net/8517496e579f7.jpg.html
http://zapodaj.net/07abf42fd52ae.jpg.html
Peszel ktory bedzie chronil kable:
http://zapodaj.net/4ce95a1f9a9a1.jpg.html
A tu obiecane fotki:
http://zapodaj.net/4a67dd4a263ae.jpg.html
http://zapodaj.net/2566e61d98d0a.jpg.html
http://zapodaj.net/2f7d7dbcedce0.jpg.html
Ktos go przerabial na crossa:
http://zapodaj.net/d7d5c60c61c4d.jpg.html
http://zapodaj.net/008bd5093346e.jpg.html
Cala:
http://zapodaj.net/56f1c3ef19ff7.jpg.html
Wlasnorecznie zrobiona elektryka:
http://zapodaj.net/8517496e579f7.jpg.html
http://zapodaj.net/07abf42fd52ae.jpg.html
Peszel ktory bedzie chronil kable:
http://zapodaj.net/4ce95a1f9a9a1.jpg.html
Ostatnio zmieniony 2012-08-03, 18:35 przez bear, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 78
- Rejestracja: 2012-02-27, 19:26
- GG: 0
- Moje maszyny: romet
- Lokalizacja: poznan
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125
Witam . Bardzo miło , że postanowiłeś odnowić swoją WueSKe , nawet małym nakładem finansowym
Nie ma siły , więc pewnie będziesz musiał ustawić porządnie zapłon i wyregulować gaźnik
Powodzenia w naprawie
P.S. Ma papiery



P.S. Ma papiery

Dis oil is for tu strołk endżin 

Re: WSK 125
Niestety papierow nie posiada. Fotki WSK wrzucilem. Slabe bo slabe ale sa. Prosil bym o komentowanie motoru i wytykanie ktore rzeczy sa nie orginalne. Rowniez z checia przyjme wiadomosci opisujace jak wyglada motor w orginale i czego mojemu do takowego orginalu brakuje.
- Savier
- Administrator
- Posty: 6353
- Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
- GG: 0
- Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75 - Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125
WSK M06B3, mój ulubiony rocznik
. Nowa wygląda tak, na dole strony są zdjęcia http://www.polskiemotocykle.mik.pl/m06b3-zaw.html

Re: WSK 125
Dzieki za link
Ja do swojej zamierzam zalozyc jeszcze odblaski i przerobic lekko wizualnie elektryke. Na ta chwile puszcze od tylnej lampy do przednej peszel o grubosci 7mm ciety. Z tylu bedzie szedl wokol rurki trzymajace lampe. Pozniej pojdzie pod siedzeniem, pod skrzynka na klucze i znowu pod bakiem wychodzac wprost na lampe. Peszel jest dosc twardy i odporny na temperature czy opary benzyny (nie stopi mi kabli). W dodatku jest on ciety wiec w kazdym momencie bede do niego mogl zaladowac kable od automatu stopu, akumulatora i klaksonu. Jutro zamierzam dorobic uchwyty odblaskow i wymienie gabke w siedzeniu odrazu prostujac podstawe.

Re: WSK 125
Dzis wkoncu znalalem chwile dla WSK. Nie ma sensu kupowac wszystkiego bo takie "skladanie" wsk nie ma sensu. Bo przeciez z gotowych czesci nawet slepy potrafil by zlozyc taki motor. Ja preferuje rzemioslo, dlatego wszystko bede sie staral robic sam. Dzis na celwonik poszedl tylny uchwyt odblaskow.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- chomik
- Posty: 343
- Rejestracja: 2011-12-13, 18:16
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B3 '82r.
Romet 750 - Lokalizacja: Solniki Wielkie
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125
Jak napisałeś, że preferujesz 'rzemiosło' to myślałem, że chodzi Ci o to, że kupujesz współczesne 'części'.
Ale widzę, że na szczęście nie
Generalnie fajnie, że coś sam próbujesz działać, tylko, że takie duperele jak kawałek zagiętego płaskownika z czterema otworami to pikuś i niewiele jest części w wuesce, które można tak dorobić, chyba, że brakuje Ci tam pół motoru
Chcesz, czy nie, w końcu i tak będziesz musiał coś kupić
Pozdro!
Ale widzę, że na szczęście nie

Generalnie fajnie, że coś sam próbujesz działać, tylko, że takie duperele jak kawałek zagiętego płaskownika z czterema otworami to pikuś i niewiele jest części w wuesce, które można tak dorobić, chyba, że brakuje Ci tam pół motoru

Chcesz, czy nie, w końcu i tak będziesz musiał coś kupić

Pozdro!
Re: WSK 125
Oczywiscie ze tak
Jeszcze rozberalem siedzenie i podstawe musze pospawac migomatem ktory mi padl z tydzien temu dlatego musze podskoczyc do kumpla. Co do reszty to musze kupic blotnik tylni boczki uchwyt na lampe i cala rama idzie do piaskowania i lakierowania, bo jak narazie te rzeczy mnie "blokuja" i musze zajmowac sie takimi duperelami. Jeszcze na dniach skoncze elektryke bo mam jeszcze kilka kabelkow do podlaczenia, a ostatnio zakupilem swietna obudowe na bezpiecznik. (http://www.cbelektron.pl/images/85627.JPG). Jest cala gumowa wiec zadna woda sie tam nie dostanie. W dodatku zamierzam umiescic ta obudowe w peszlu pelnym. Mysle jeszcze co zrobic z kolami (czy malowac czy polerowac) bo tylne i tak musze rozebrac bo jest krzywe. A no i myslalem czy zostawic stara gabke w siedzeniu czy lepiej dorobic taka np. z gombki z lozka 


Re: WSK 125
Dzis postanowilem odpalic silnik ktory i tak trzeba rozebrac i wymienic w nim kartery i walek zdawczy. Caly problem zwiazany z nie-paleniem wsk lezal w tloku i pierscionkach ktore byly juz podmordowane. Po zmianie na nowe motor zyskal o wiele wyzsza kompresje co spowodowalo ze WSK odpala od strzala. Co do WSK to jestem w fazie kupna blotnika i boczkow do niej. Z checia bym poczytal co w mojej WSK jest jeszcze nieorginalne i co nalezy dokupic lub zmienic aby wygladala na originalna. Zachecam do komentowania.
Re: WSK 125
Witam.
Niektorzy wiedza niektorzy nie ze wczoraj zakupilem silnik do WSK 125 po czesciowym remoncie. Okazalo sie ze ma on nowy tlok pierscienie caly nowy iskrownik tarcze sprzeglowe simegingi i lozyska wraz z tulejami. Niestey karter jest pekniety w gniezdzie na lozysko i jutro czym predzej musze go zawiesc aby jakis mechanik nadspawal mi troche. Ponizej wrzucam fotki skrzyni. Prosil bym znawcow o stwierdzenie czy da sie na tym jeszcze pojezdzic.
Niektorzy wiedza niektorzy nie ze wczoraj zakupilem silnik do WSK 125 po czesciowym remoncie. Okazalo sie ze ma on nowy tlok pierscienie caly nowy iskrownik tarcze sprzeglowe simegingi i lozyska wraz z tulejami. Niestey karter jest pekniety w gniezdzie na lozysko i jutro czym predzej musze go zawiesc aby jakis mechanik nadspawal mi troche. Ponizej wrzucam fotki skrzyni. Prosil bym znawcow o stwierdzenie czy da sie na tym jeszcze pojezdzic.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 50
- Rejestracja: 2012-06-27, 18:01
- GG: 0
- Moje maszyny: Komar 3
WSK 3 Milicyjna - Lokalizacja: Surhów
Re: WSK 125
tryby nie wyglądają na wypracowanie, nie są ostre. za to walek z pierwszego zdjęcia pierwszej nowości nie jest, masz w jakimś lepszym stanie?
Re: WSK 125
Narazie nie posiadam zadnego ale postaram sie jakis zalatwic. Myslalem nad piaskowaniem/szkielkowaniem kartekrow ale jednak sobie odpuszcze. I tak po 20km kartery beda wygladac tak samo wiec szkoda pieniedzy a zapewne troche wezmie spawacz za zespawanie tego pekniecia w karterze. Co prawda nie jest duze ale jest i musze to zrobic poki sie nie wykruszylo. Lozyska wchodza naprawde ciasno ale i tak zakupie ten klej do lozysk. Jutro wymyje kartery i w srode zawioze je do spawacza. W czwartek piatek po czesci i w sobote skladanie.
- Savier
- Administrator
- Posty: 6353
- Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
- GG: 0
- Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75 - Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125
Szkiełkowanie nie jest aż takie złe w czyszczeniu, nie przejmuj się. Ja swoje dekle upieprzyłem od góry do dołu w nieprzepalonej mieszance i szmatka z rozpuszczalnikiem ogarnęła to w mik. Jak nowe po lekkim przetarciu.
Re: WSK 125
Narazie chce nadspawac to pekniecie bo z tym nie zloze silnika a gwinty jak i miejsca na lozyska nie sa wcale wytarte czy poprzeciagane wiec karter jak najbardziej dostanie druga szanse w formie spawania.
Re: WSK 125 M06B3 by Bear
Bylem u "spwacza". Zespawal mi pekniecie za 20zl. Ogolnie nie wiem czy kartery sie nadaja bo mam zamiar je wyszkielkowac jesli gosc od tej roboty nie zaspiewa mi wiecej jak 50zl. Lozyska na wale wchodza ciasno a na skrzyni dosc lekko (przy rozbieraniu wypadlo samo). Karter od strony magneta jest kawalek wylamany przy zebatce i pod zembatka jest wylamane kawalek gwintu.
1. Czy kartery sie nadaja?
2. Czy blokady polksiezyca sa dobre?
3. Czy walki trzeba zmienic?
1. Czy kartery sie nadaja?
2. Czy blokady polksiezyca sa dobre?
3. Czy walki trzeba zmienic?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: WSK 125 M06B3 by Bear
...
Ostatnio zmieniony 2012-12-22, 18:02 przez bear, łącznie zmieniany 1 raz.
- Łukasz S.
- Posty: 892
- Rejestracja: 2011-12-13, 18:31
- GG: 0
- Moje maszyny: wełeski
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 by Bear
HAHA, gościu teraz to równo dowaliłeś






- Tomekk
- Posty: 367
- Rejestracja: 2011-12-19, 16:19
- GG: 8565479
- Moje maszyny: WSK 125 M06B3 1979
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 by Bear
O kurde, ładnie się będzie prezentowała, ale podziwiam przede wszystkim to że starasz się zrobić jak najwięcej rzeczy sam
Z ostatnim postem to rzeczywiście wypaliłeś jak filip z konopii 


Re: WSK 125 M06B3 by Bear
Sprawdzal ktos klej do metalu nazwy "Distal" albo Pattex Epoxy cos tam? Bo chce na ten klej osadzic lozyska.
- AudioBas
- Administrator
- Posty: 4120
- Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
- GG: 3615115
- Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 by Bear
Locittle testowałem polecam!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości