tu się z Tobą nie moge zgodzić,mimo że wszyscy kochamy wueski to chyba nikt nie zaprzeczy ze niewiele jest gorszych motocykli z tego okresu. Jakość wykonania tragiczna, materiały - takie jakie były dostepne czyli tragedia, technologia sprzed wojny. Pozatym wszechobecne pójście na łatwizne, wszystko na sztuke.probiez pisze:A tam podniecacie się nie potrzebnie, podróba zawszę będzie podróbą i daleko jest jej do oryginału.
P.S. Co do ceny, powinna być o połowę tańsza niż oryginały, ale nasza rzeczywistość pokaże pewnie nam że taka sama albo i droższa
Powiedzmy takie kierunkowskazy- wszystkie jajowate, blaszki wewnatrz krzywo wgrzane, na zewnatrz dołki po zgrzewarce. nie chciało sie robić innych na przod a innych na tył więc sruby od kloszy w przednich są pionowo a w tylnych poziomo, odwodnienia w tylnych są po bokach. Oczywiście w moich kierukach jest ten sam bład ale celowo aby było jak w oryginale ale aż sie prosi zeby poprawić. Mozna tak wymieniać w nieskonczoność - ramy z gumy, lagi z plasteliny. Naprawiam motocykle od 25 lat gorsze są tylko ruski. Więc kupując zamiennik jesli jest dobrze wykonany grzechu chyba nie ma .Mimo to mam swoje wueski i jestem z nich dumny
Blok silnika w mojej Pannoni z 63roku o niebo lepiej wszystko spasowane i wykonane niz wuesce

Zobacz całą galerię | Darmowe galerie Allegro