W lutym tego roku moje ręce trafiła Jawa 350 TS. Zrobiłem sobie mały prezent na 20 urodziny :->. Po kilku miesiącach poszukiwań kupiłem wymarzony motocykl. Nie było prosto bo zawsze mi przepadały okazje. Lecz trafiłem na właściciela który przetrzymał mi przez 3 dni. Nie mogłem znaleźć nikogo kto by mi pomógł to przytaszczyć.. Więc dogadałem się z właścicielem że mi przywiezie za drobną dopłatą.
Postawiłem na pociąg. Wstałem o 4 rano, a o 5:37 wyruszyłem do Przeworska po Jawe. 4 godziny później byłem na miejscu. Na początku trochę się przestraszyłem wyglądu motocykla. Cały w błocie, jakimś kurzu i smarze.. Ale elektryka działała bez problemu, wał się kręcił, biegi wchodziły, rama prosta. Po 30 minutach zostałem właścicielem. Jawę kupiłem za 600 zł oczywiście z kwitami. W ten oto sposób stałem się drugim właścicielem. Po dwóch godzinach byłem z motocyklem w garażu.
Zdjęcia z dnia zakupu:
Następnego dnia po wstępnym czyszczeniu i regulacji próbowałem odpalić motocykl na prostowniku (akumulator był świeżo zalany więc nie chciałem go uszkodzić). Motocykl odpalał, lecz na kilka, czasem kilkanaście sekund a później gasł. Zacząłem bawić się gaźnikiem i zapłonem. Po kilku godzinach nie wytrzymałem i musiałem go wyjąć by go wymyć. Okazało się że guma przy flanszy jest do wymiany, przez co nie było szczelności. Przy okazji dopatrzyłem się małego iskrzenia na platynkach, więc za pewne kondensatory również do wymiany.
Zegary po wyczyszczeniu prezentowały się bardzo fajnie jak na taki zaniedbany motocykl
Długo nie mogłem wytrzymać więc wziąłem silnik na warsztat. Przy rozbiórce silnika napotkałem kilka "usterek" po poprzednim właścicielu. Uszczelki pod głowicami puściły przez co mieszanka uciekała przy sprężaniu co widać na zdjęciach niżej:
Rozbiórka nadwozia:
Jak na razie nie będę więcej dodawał bo zaraz wyczerpię temat
Jawa 350 TS 638-0 z 1987
- Kuubaxx
- Posty: 21
- Rejestracja: 2010-05-20, 14:30
- GG: 1321927
- Moje maszyny: Suzuki Bandit 1200N
Jawa 350 TS
WSK M06B3 - Lokalizacja: Lublin>Lubartów
- Kontaktowanie:
- kapitan zbik
- Posty: 63
- Rejestracja: 2008-01-14, 14:13
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 Kobuz
Romet Ogar 200
Romet Pony 50-M-2
Jawa 638-0 - Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: Jawa 350 TS 638-0 z 1987
Witam kolegę z jawacz.pl
TS identyczna jak moja, ta sama najlepsza specyfikacja (naklejki TS więc konieczność tłumaczenia ludziom że nie tylko 638-1 to TS), plastikowe czarne klamki, przedni chlapacz (brakuje Ci tam chyba blaszki co do spina). Moja była w podobnym stanie, tyle że mając doświadczenie w 3 letnim remoncie Kobuza (niekończąca się opowieść) stwierdziłem że już nigdy więcej nie będę rozbierał na atomy żadnego sprzęta i bawił się w kompletną renowację, lepiej ten czas poświęcić na bieżące naprawy i cieszyć się jazdą. Powodzenia.
P.S. Po dłuższej jeździe Jawą jak wsiadłem na Kobuza to mało kolanem zębów nie wybiłem przy zmianie z 1ki na 2jkę Kto jeździł Jawą będzie wiedział dlaczego.
TS identyczna jak moja, ta sama najlepsza specyfikacja (naklejki TS więc konieczność tłumaczenia ludziom że nie tylko 638-1 to TS), plastikowe czarne klamki, przedni chlapacz (brakuje Ci tam chyba blaszki co do spina). Moja była w podobnym stanie, tyle że mając doświadczenie w 3 letnim remoncie Kobuza (niekończąca się opowieść) stwierdziłem że już nigdy więcej nie będę rozbierał na atomy żadnego sprzęta i bawił się w kompletną renowację, lepiej ten czas poświęcić na bieżące naprawy i cieszyć się jazdą. Powodzenia.
P.S. Po dłuższej jeździe Jawą jak wsiadłem na Kobuza to mało kolanem zębów nie wybiłem przy zmianie z 1ki na 2jkę Kto jeździł Jawą będzie wiedział dlaczego.
-
- Posty: 634
- Rejestracja: 2011-05-26, 17:46
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 B1
WSK 125 B3
WSK 125 B3 Bąk
JAWA TS 350 - Lokalizacja: Gliwice
- Kontaktowanie:
Re: Jawa 350 TS 638-0 z 1987
kapitan zbik pisze:Po dłuższej jeździe Jawą jak wsiadłem na Kobuza to mało kolanem zębów nie wybiłem przy zmianie z 1ki na 2jkę Kto jeździł Jawą będzie wiedział dlaczego.
Na MZecie tak samo też można sobie zęby wybić
- Kuubaxx
- Posty: 21
- Rejestracja: 2010-05-20, 14:30
- GG: 1321927
- Moje maszyny: Suzuki Bandit 1200N
Jawa 350 TS
WSK M06B3 - Lokalizacja: Lublin>Lubartów
- Kontaktowanie:
Re: Jawa 350 TS 638-0 z 1987
Ostatnio trochę się ruszyło. Nie miałem czasu by aktualizować temat, lecz dzisiaj w końcu robię małą aktualizację.
Dla przypomnienia. Było tak:
Jest tak:
Kilka zdjęć z prac:
Kanapa potraktowana kremem do rąk Nivea
Nowa uszczelka pod korek wykonana z grubej skóry. Z nudów zrobiłem napisy.
Kolory:
Czarny Ral 9005
Czerwony Ral 3020
Do zrobienia w najbliższym czasie:
1. Podciągnięcie do góry zadupka, nie mylić z wiejskim tuningiem, chodzi dokładnie o dopasowanie do kanapy by nie było prześwitu
2. Poprawa elektryki ponieważ raz łączą kontrolki raz nie, również tyczy się to podświetlenia zegarów.
3. Złożenie silnika
Do skompletowania:
1. Lusterka
2. Linki
3. Gumowe osłony łańcucha
4. Klamki
5. Przednie gmole
Link do albumu:
https://picasaweb.google.com/1071912305 ... h6yG06PWSA
Dla przypomnienia. Było tak:
Jest tak:
Kilka zdjęć z prac:
Kanapa potraktowana kremem do rąk Nivea
Nowa uszczelka pod korek wykonana z grubej skóry. Z nudów zrobiłem napisy.
Kolory:
Czarny Ral 9005
Czerwony Ral 3020
Do zrobienia w najbliższym czasie:
1. Podciągnięcie do góry zadupka, nie mylić z wiejskim tuningiem, chodzi dokładnie o dopasowanie do kanapy by nie było prześwitu
2. Poprawa elektryki ponieważ raz łączą kontrolki raz nie, również tyczy się to podświetlenia zegarów.
3. Złożenie silnika
Do skompletowania:
1. Lusterka
2. Linki
3. Gumowe osłony łańcucha
4. Klamki
5. Przednie gmole
Link do albumu:
https://picasaweb.google.com/1071912305 ... h6yG06PWSA
- Mateusz WSK
- Posty: 1730
- Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
- GG: 514342
- Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
- Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
- Kontaktowanie:
Re: Jawa 350 TS 638-0 z 1987
Ładnie działasz z remontem. Oprócz silnika to zostały "pierdoły" Jak zobaczyłem blachy RPZ to pomyślałem że z kim pojeżdżę z forum, a tu Jawa wyjechała do Lubelskiego
- damiano074
- Posty: 73
- Rejestracja: 2012-09-12, 21:32
- GG: 8120815
- Moje maszyny: WSK Gil
Simson S51 i SR50
MZ 150
Romet 50-t1 - Lokalizacja: Sokolniki
- Kontaktowanie:
Re: Jawa 350 TS 638-0 z 1987
Czym to malowałeś, sprejem? Bo jak widzę zero połysku i szału nie ma.
viewtopic.php?f=71&t=14236 <-- Gil
- Kuubaxx
- Posty: 21
- Rejestracja: 2010-05-20, 14:30
- GG: 1321927
- Moje maszyny: Suzuki Bandit 1200N
Jawa 350 TS
WSK M06B3 - Lokalizacja: Lublin>Lubartów
- Kontaktowanie:
Re: Jawa 350 TS 638-0 z 1987
Większy update
3 dni później przyszedł mi drugi silnik który kupiłem przez przypadek . Cylindry nominały bez progów, wał w dobrym stanie czego nie mogę powiedzieć o karterach, wyszczerbione. Przy zębatce zdawczej nie było widocznie osłony i łańcuch przy dużej prędkości musiał się urwać lub coś w tym stylu i urwał jedno mocowanie półautomatu sprzęgła robiąc przy tym dziurę do "pomieszczenia" z alternatorem. Niestety nie był on idealny ale na próbę zawędrował do ramy:
Po wyregulowaniu zapłonu na próbnik motocykl o dziwo zagadał za pierwszym ale... jak to bywa przy pierwszym odpaleniu coś musiało być nie tak. Gaźnik - za duży poziom paliwa przez co przelewa.. No cóż jak już będę działał dalej wszystko zostanie wyregulowane od podstaw.
Zamówiłem narzędzia do rozbierania i składania silnika tak więc z dwóch silników zrobię sobie jeden porządny. Przy okazji powinny mi przyjść przednie gmole które zamówiłem w tamtym tygodniu -_-
Na tygodniu zaopatrzyłem się w sklepie w linki (prócz prędkościomierza oraz hamulca tylnego). Zrobiłem małe zakupy za 58zł (linki: obrotomierza, hamulca przedniego, sprzęgła, gazu) + 11 zł za gumę flanszy gaźnika.
Wrażenia z pierwszej jazdy na uszczerbionym silniku? Nie tak źle, gdyby nie fakt że półautomat niedomaga z w/w przyczyny przez co pewnie wypada trójka byłoby bardzo fajnie.
Żeby nie przedłużać plany na najbliższe dni:
-przerejestrowanie
-złożenie porządnego silnika
-doprowadzenie tylnego koła do normalnego wyglądu
-kupienie nowych łożysk i simmerów
-zamontowanie przednich gmoli (jak już przyjdą)
-zamontowanie obudowy tylnej zębatki
-kupno nowych klocków
Z rzeczy mniej lub bardziej potrzebnych:
-zrobienie projektu adaptera pod hamulec tarczowy
-wykonanie stelaży bocznych i bagażnika na wzór oryginalnych (mam jedynie prawy ułamany stelaż, więc na wzór tegoż stelaża zrobię dwa nowe z rurek które za pewne gdzieś sobie załatwię)
W planach również mam zakupienie elektronicznego zapłonu oraz tłumików.
3 dni później przyszedł mi drugi silnik który kupiłem przez przypadek . Cylindry nominały bez progów, wał w dobrym stanie czego nie mogę powiedzieć o karterach, wyszczerbione. Przy zębatce zdawczej nie było widocznie osłony i łańcuch przy dużej prędkości musiał się urwać lub coś w tym stylu i urwał jedno mocowanie półautomatu sprzęgła robiąc przy tym dziurę do "pomieszczenia" z alternatorem. Niestety nie był on idealny ale na próbę zawędrował do ramy:
Po wyregulowaniu zapłonu na próbnik motocykl o dziwo zagadał za pierwszym ale... jak to bywa przy pierwszym odpaleniu coś musiało być nie tak. Gaźnik - za duży poziom paliwa przez co przelewa.. No cóż jak już będę działał dalej wszystko zostanie wyregulowane od podstaw.
Zamówiłem narzędzia do rozbierania i składania silnika tak więc z dwóch silników zrobię sobie jeden porządny. Przy okazji powinny mi przyjść przednie gmole które zamówiłem w tamtym tygodniu -_-
Na tygodniu zaopatrzyłem się w sklepie w linki (prócz prędkościomierza oraz hamulca tylnego). Zrobiłem małe zakupy za 58zł (linki: obrotomierza, hamulca przedniego, sprzęgła, gazu) + 11 zł za gumę flanszy gaźnika.
Wrażenia z pierwszej jazdy na uszczerbionym silniku? Nie tak źle, gdyby nie fakt że półautomat niedomaga z w/w przyczyny przez co pewnie wypada trójka byłoby bardzo fajnie.
Żeby nie przedłużać plany na najbliższe dni:
-przerejestrowanie
-złożenie porządnego silnika
-doprowadzenie tylnego koła do normalnego wyglądu
-kupienie nowych łożysk i simmerów
-zamontowanie przednich gmoli (jak już przyjdą)
-zamontowanie obudowy tylnej zębatki
-kupno nowych klocków
Z rzeczy mniej lub bardziej potrzebnych:
-zrobienie projektu adaptera pod hamulec tarczowy
-wykonanie stelaży bocznych i bagażnika na wzór oryginalnych (mam jedynie prawy ułamany stelaż, więc na wzór tegoż stelaża zrobię dwa nowe z rurek które za pewne gdzieś sobie załatwię)
W planach również mam zakupienie elektronicznego zapłonu oraz tłumików.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość