WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!
- ziorko
- Posty: 360
- Rejestracja: 2013-09-26, 12:06
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 M06B3
WSK 175
W21W2
Simson S50
KTM-PUCH (na pedały) - Lokalizacja: Działoszyn
- Kontaktowanie:
WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!
Witam
Przedstawię wam moją wsk której pierwszym właścicielem był dziadek i służyła ona do dojazdów na wieś. Ależ to była wtedy maszyna hehe nie trzeba było się niczym przejmować, czekać na jakieś autobusy tylko wsiadać i jechać Pewnego dnia dziadek jadąc najprawdopodobniej z jakiejś popijawy z kolegą nie widział drzewa, ale skończyło sie na tym, że rozbiła sie przednia lampa Potem ramka i szybka została dopasowana od jakiegoś ciągnika. Przez około 15-20 lat stała sobie najpierw w szopie potem została przestawiona do garażu i tak czekała i czekała. W między czasie ja sobie dorastałem i zaczynałem swoją zabawe z motocyklami zaczynając od motorynki poprzez rometa,komara sport, rex'a rs500 i kończąc na simsonie s 50 b1 którego nadal posiadam. Ale o dziadkowej wsk marzyłem odkąd miałem motoryknę Pewnego dnia bez zapowiedzi pojechałem do dziadka z przyczepką i powiedziałem, że zabieram wsk usłyszałem tylko: a ja ją miałem na złom oddać bo mi wadziła tylko...
Jak widać zdąrzyłem go powstrzymać Tutaj macie zdjecia po odebraniu i powolnym rozbieraniu :
Przedstawię wam moją wsk której pierwszym właścicielem był dziadek i służyła ona do dojazdów na wieś. Ależ to była wtedy maszyna hehe nie trzeba było się niczym przejmować, czekać na jakieś autobusy tylko wsiadać i jechać Pewnego dnia dziadek jadąc najprawdopodobniej z jakiejś popijawy z kolegą nie widział drzewa, ale skończyło sie na tym, że rozbiła sie przednia lampa Potem ramka i szybka została dopasowana od jakiegoś ciągnika. Przez około 15-20 lat stała sobie najpierw w szopie potem została przestawiona do garażu i tak czekała i czekała. W między czasie ja sobie dorastałem i zaczynałem swoją zabawe z motocyklami zaczynając od motorynki poprzez rometa,komara sport, rex'a rs500 i kończąc na simsonie s 50 b1 którego nadal posiadam. Ale o dziadkowej wsk marzyłem odkąd miałem motoryknę Pewnego dnia bez zapowiedzi pojechałem do dziadka z przyczepką i powiedziałem, że zabieram wsk usłyszałem tylko: a ja ją miałem na złom oddać bo mi wadziła tylko...
Jak widać zdąrzyłem go powstrzymać Tutaj macie zdjecia po odebraniu i powolnym rozbieraniu :
- ziorko
- Posty: 360
- Rejestracja: 2013-09-26, 12:06
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 M06B3
WSK 175
W21W2
Simson S50
KTM-PUCH (na pedały) - Lokalizacja: Działoszyn
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!
Będę dodawać po kolei z opisami
Tutaj zdjęcie po przywiezieniu do siebie, i zaraz po tym wziąłem się za remont silnika. Wymieniłem w nim prawie wszystko co trzeba było wymienic, czyli, fajka, kabel od świecy, cylinder (stary miał połamane żeberka), tłok, kosz sprzęgła + tarcze i łańcuszek, simeringi, łożska itd., ale brak cierpliwości zmusił mnie do złożenia silnika na wyrobionych tulejkach wałków skrzyni... jednak po złożeniu silnik odpalił z pierwszego i dosyć ładnie chodził, ale nie sprawdzałem go w jeździe i wziąłem sie za malowanie i teraz nadal czeka na wymiane tych tulejek które już dawno zakupiłem
Tutaj zdjęcie po przywiezieniu do siebie, i zaraz po tym wziąłem się za remont silnika. Wymieniłem w nim prawie wszystko co trzeba było wymienic, czyli, fajka, kabel od świecy, cylinder (stary miał połamane żeberka), tłok, kosz sprzęgła + tarcze i łańcuszek, simeringi, łożska itd., ale brak cierpliwości zmusił mnie do złożenia silnika na wyrobionych tulejkach wałków skrzyni... jednak po złożeniu silnik odpalił z pierwszego i dosyć ładnie chodził, ale nie sprawdzałem go w jeździe i wziąłem sie za malowanie i teraz nadal czeka na wymiane tych tulejek które już dawno zakupiłem
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 2013-10-13, 23:17 przez ziorko, łącznie zmieniany 2 razy.
- ziorko
- Posty: 360
- Rejestracja: 2013-09-26, 12:06
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 M06B3
WSK 175
W21W2
Simson S50
KTM-PUCH (na pedały) - Lokalizacja: Działoszyn
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!
W między czasie gdy to wszystko się działo pojechałem do WK załatwiać problem z papierami. Dziadek twierdził, że wsk wyrejestrował, ale papiery gdzieś były i zaginęły. Była tylko blacha i książeczka gwarancyjną. W wydziale komunikacji dowiedzieliśmy się, że wsk widnieje cały czas w rejestrze, ale problem był tego typu, że nie miała ubezpieczenia... Są tutaj plusy i minusy ponieważ łatwo było odzyskać dokumenty, ale mogli mnie ścignać za brak ubezpieczenia. Nie będę się tutaj zbytnio rozpisywał, ale bylo sporo załatwiania, przeglądy, umowy itd. potem wziąłem od razu ubezpieczenie na siebie i na razie, żadnej kary z dziadkiem nie dostaliśmy Ogólnie to wsk jest już dawno zarejestrowana, ma aktualny przegląd oc i posiada juz białą blache!
Co do malowania zdecydowałem się, że bak, boczki, błotniki i osłony lag pomaluje baza + klar , a cała reszta proszkowo na czarny połysk oprócz felg które pomalowałem ral 9006. Oczywiście co by to musiało sie stać, żeby lakiernicy nie odwalili fuszerki... rama i felgi pomalowane bez podkładu jedną warstwą proszku... felgi wyszły tragicznie i zakład poprawiał je na swój koszt i za drugim razem wyszły pięknie. Bak, boczki, błotniki, osłony też spieprzone.. na lakierze poprzyklejane muszki i kilka paprochów, jednak to oddam do spolerowania jak już złoże wsk.
Nie dawno cynkowałem wszystkie pierdółki takie jak szprychy, ośki, podnóżki itd. Ocynk jak i malowanie proszkowe robiłem w firmie WAJAX w Czarnym Lesie koło Częstochowy. Średnio polecam tą firme...
Gdy już odebrałem ocynkowane rzeczy, mogłem zabrać się za powolne składanie motocykla do kupy. A najbardziej nie mogłem doczekać się kół. Oto i one:
Szprychowanie:
Co do malowania zdecydowałem się, że bak, boczki, błotniki i osłony lag pomaluje baza + klar , a cała reszta proszkowo na czarny połysk oprócz felg które pomalowałem ral 9006. Oczywiście co by to musiało sie stać, żeby lakiernicy nie odwalili fuszerki... rama i felgi pomalowane bez podkładu jedną warstwą proszku... felgi wyszły tragicznie i zakład poprawiał je na swój koszt i za drugim razem wyszły pięknie. Bak, boczki, błotniki, osłony też spieprzone.. na lakierze poprzyklejane muszki i kilka paprochów, jednak to oddam do spolerowania jak już złoże wsk.
Nie dawno cynkowałem wszystkie pierdółki takie jak szprychy, ośki, podnóżki itd. Ocynk jak i malowanie proszkowe robiłem w firmie WAJAX w Czarnym Lesie koło Częstochowy. Średnio polecam tą firme...
Gdy już odebrałem ocynkowane rzeczy, mogłem zabrać się za powolne składanie motocykla do kupy. A najbardziej nie mogłem doczekać się kół. Oto i one:
Szprychowanie:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- ziorko
- Posty: 360
- Rejestracja: 2013-09-26, 12:06
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 M06B3
WSK 175
W21W2
Simson S50
KTM-PUCH (na pedały) - Lokalizacja: Działoszyn
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!
Część dalsza szprychowania:
Podsumowywując:
Jeszcze dużo pracy mnie czeka, przepraszam za takie chaotyczne posty, ale ciężko mi to teraz opisać krok po kroku ponieważ robię tą wsk już bardzo długo bo miałem rok przerwy więc mogłem coś pomieszać/przeoczyć. Wcześniej jakoś nie chciało mi się zakładać tutaj tematu ponieważ nie miałem konta. Czekam na wasze opinie te gorsze i te lepsze
Jeżeli chodzi o koła to byłoby na tyle, teraz szukam kogoś kto mi je wycentruje.Podsumowywując:
Jeszcze dużo pracy mnie czeka, przepraszam za takie chaotyczne posty, ale ciężko mi to teraz opisać krok po kroku ponieważ robię tą wsk już bardzo długo bo miałem rok przerwy więc mogłem coś pomieszać/przeoczyć. Wcześniej jakoś nie chciało mi się zakładać tutaj tematu ponieważ nie miałem konta. Czekam na wasze opinie te gorsze i te lepsze
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Skinder
- Posty: 2221
- Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
- Moje maszyny: Perkoz 0001
- Lokalizacja: Lubicz
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!
Całkiem fajnie idzie, jedynie te nity siedzenia jakoś dziwnie leżą z pokrowcem.
- ziorko
- Posty: 360
- Rejestracja: 2013-09-26, 12:06
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 M06B3
WSK 175
W21W2
Simson S50
KTM-PUCH (na pedały) - Lokalizacja: Działoszyn
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!
No to fakt, ale już nic z tym nie zrobię. Mam kolejne foto ze składania:
Teraz w planach centrowanie kół i polerka bębnów, jednak centrowanie dopiero zimą bo teraz nikt sie tym w moich okolicach nie zajmuje
A powiedzcie mi, jakie odblaski powinny być przy moim modelu?(chodzi o kolor) bo miałem z przodu czerwone i na chwile obecną przełożyłem je na tył bo miałem tam mocowania, ale nie było odblasków. Myślałem, żeby gdzieś w rolniczym kupić odblaski podobnych rozmiarów, bo ciężko teraz znaleźć oryginalne, a jak są to chodzą w zabójczych cenach...
Jeszcze mam pytanie w jaki sposób mocujecie tablice? na ramke czy tablice przykręcacie?
I czym pozbyć się farby olejnej z chlapacza?
Teraz w planach centrowanie kół i polerka bębnów, jednak centrowanie dopiero zimą bo teraz nikt sie tym w moich okolicach nie zajmuje
A powiedzcie mi, jakie odblaski powinny być przy moim modelu?(chodzi o kolor) bo miałem z przodu czerwone i na chwile obecną przełożyłem je na tył bo miałem tam mocowania, ale nie było odblasków. Myślałem, żeby gdzieś w rolniczym kupić odblaski podobnych rozmiarów, bo ciężko teraz znaleźć oryginalne, a jak są to chodzą w zabójczych cenach...
Jeszcze mam pytanie w jaki sposób mocujecie tablice? na ramke czy tablice przykręcacie?
I czym pozbyć się farby olejnej z chlapacza?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Savier
- Administrator
- Posty: 6351
- Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
- GG: 0
- Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75 - Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!
Odblaski pomarańczowe, na allegro nie ma takich z białą obwódką podobnych? fi taki sam.
Farbę trzeba skrobać nożykiem... też miałem takie problemy z gumami. Tablicę daj najlepiej na ramkę, żeby nie pękła od wibracji
Farbę trzeba skrobać nożykiem... też miałem takie problemy z gumami. Tablicę daj najlepiej na ramkę, żeby nie pękła od wibracji
- ziorko
- Posty: 360
- Rejestracja: 2013-09-26, 12:06
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 M06B3
WSK 175
W21W2
Simson S50
KTM-PUCH (na pedały) - Lokalizacja: Działoszyn
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!
Widziałem podobne na allegro też z białą obwódką, ale miały 80mm czyli o połowe większe ale znajda się mniejsze, a drogie nie są. Co do gum to tak myślałem, szkoda mi wywalać stary chlapacz bo nie jest jeszcze w najgorszym stanie, a te nowe zamienniki są do niczego...
A te odblaski to przód i tył pomarańczowe? Te co mam są chyba oryginalne, tylko ktoś je przewiercił na wylot
A te odblaski to przód i tył pomarańczowe? Te co mam są chyba oryginalne, tylko ktoś je przewiercił na wylot
- peter125-175
- Posty: 1336
- Rejestracja: 2012-08-05, 21:59
- Moje maszyny: 50 sztuk
- Lokalizacja: Biłgoraj
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!
Tak powinny być pomarańczowe,a po za tym fajna maszyna się szykuje .ziorko pisze: A te odblaski to przód i tył pomarańczowe? Te co mam są chyba oryginalne, tylko ktoś je przewiercił na wylot
- ziorko
- Posty: 360
- Rejestracja: 2013-09-26, 12:06
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 M06B3
WSK 175
W21W2
Simson S50
KTM-PUCH (na pedały) - Lokalizacja: Działoszyn
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!
To jak takie gdzieś dorwę to sobie kupię
Co do wsk to myśle, że na wiosne będzie gotowa, jeszcze mam kilka małych braków. W tym tygodniu prawdopodobnie będę miał już gotową sztyce razem z łożyskami to złoże przód i dalej czekam na koła ;/
Dzisiaj z nudów wypolerowałem do końca dekiel od magneta:
Powiedzcie mi jaka śruba powinna być tam gdzie zaznaczylem strzałką? bo ślimak mam nowy i zostało mi to stare ponacinane badziewie
Co do wsk to myśle, że na wiosne będzie gotowa, jeszcze mam kilka małych braków. W tym tygodniu prawdopodobnie będę miał już gotową sztyce razem z łożyskami to złoże przód i dalej czekam na koła ;/
Dzisiaj z nudów wypolerowałem do końca dekiel od magneta:
Powiedzcie mi jaka śruba powinna być tam gdzie zaznaczylem strzałką? bo ślimak mam nowy i zostało mi to stare ponacinane badziewie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- mundy1
- Posty: 358
- Rejestracja: 2012-01-01, 22:19
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk B3, Mz Trophy 250
- Lokalizacja: ostrow mazowiecka
- Kontaktowanie:
- ziorko
- Posty: 360
- Rejestracja: 2013-09-26, 12:06
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 M06B3
WSK 175
W21W2
Simson S50
KTM-PUCH (na pedały) - Lokalizacja: Działoszyn
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!
ok dzięki, jeszcze mi sie przypomniało.. Chciałem sobie powoli robić instalacje na wzór starej, ale w przyszłości planuje zrobić sobie CDI i czy przypadkiem nie będę musiał robić instalacji od nowa?
- guziec583
- Posty: 243
- Rejestracja: 2013-02-25, 18:29
- GG: 0
- Moje maszyny: Shl M11W
Wsk M06B3
M06B3
Romet Pony
ogar 200
Honda Dominator - Lokalizacja: Olecko
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!
jak polerowałes i czym ?
[*]Kupię stare motocykle i części[/color] [/b] ( MZ , WSK , WFM , ROMET ) okolice Olecka , Suwałk, Ełku
- ziorko
- Posty: 360
- Rejestracja: 2013-09-26, 12:06
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 M06B3
WSK 175
W21W2
Simson S50
KTM-PUCH (na pedały) - Lokalizacja: Działoszyn
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!
papierami wodnymi 500, 800,1000,1500 i chyba 2000, a potem pastą polerską G3 + filc na wiertarce i później taką specjalną pastą do chromów + filc. Idealnie nie wyszło, bo widać głębsze rysy, ale to od szczotki drucianej.. błąd w sztuce i nie chciało mi się już tego bardziej równać papierem. Ale słyszałem, że kartery można bez problemu wyczyścić szczotką drucianą na wiertarce i podobno fajny efekt
- Kermit
- Posty: 221
- Rejestracja: 2012-03-29, 00:47
- Moje maszyny: WSK 125 Gil
WSK 175 Kobuz i trzy tygrysy Bengalskie - Lokalizacja: Boska Wola
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!
Czyściłem kartery szczotką drucianą, chyba na kątówce i wcale nie było fajnego efektu, robiły się ciemno szare.
- ziorko
- Posty: 360
- Rejestracja: 2013-09-26, 12:06
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 M06B3
WSK 175
W21W2
Simson S50
KTM-PUCH (na pedały) - Lokalizacja: Działoszyn
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!
aha czyli lipa, oddałbym je do szkiełkowania ale nikt w okolicach tego nie robi ;/
- Kermit
- Posty: 221
- Rejestracja: 2012-03-29, 00:47
- Moje maszyny: WSK 125 Gil
WSK 175 Kobuz i trzy tygrysy Bengalskie - Lokalizacja: Boska Wola
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!
Na forum są użytkownicy którzy to robią. Poszukaj w dziale - Usługi.
- ziorko
- Posty: 360
- Rejestracja: 2013-09-26, 12:06
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 M06B3
WSK 175
W21W2
Simson S50
KTM-PUCH (na pedały) - Lokalizacja: Działoszyn
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!
Wiecie co mam takie pytanie odnośnie zębatek. Z tego co słyszałem to najlepsze przełożenie w wsk 125 to 13 przód i 41 tył, jeżeli coś źle piszę to mnie poprawcie. Problem w tym, że nigdzie nie ma zębatki 41 zębów do wsk są tylko 43 zęby ;/
- Kermit
- Posty: 221
- Rejestracja: 2012-03-29, 00:47
- Moje maszyny: WSK 125 Gil
WSK 175 Kobuz i trzy tygrysy Bengalskie - Lokalizacja: Boska Wola
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!
Najlepsze przełożenie jest oryginalne, nie wiem po co chcesz zmieniać zębatki. Ori jest 13/43 zęby
- 1angel
- Posty: 1113
- Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
- GG: 10200026
- Moje maszyny: Kilka legend PRLu
- Lokalizacja: WGR
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!
Ja przerabiałem nawet 14/41 i była szybka Zębatke 41z bez problemu dostaniesz na allegro więc jeśli chcesz to możesz eksperymentować .
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Kermit i 28 gości